zamknij

Wiadomości

Co dobrego można zjeść na jarmarku?

2010-06-19, Autor: 
Bigos, grochówka, kapusta z grzybami, kołocz z makiem, serem i jabłkami, ule i chrust, to tylko niektóre z potraw, jakie sprzedawane są od kilku dni na rybnickim rynku. Nasi redaktorzy postanowili sprawdzić, które dania zasługują na miano najlepszych.

Reklama

Tym co skłoniło nas do wyruszenia w kulinarną podróż po rybnickich straganach był Festiwal Kuchni Śląskiej, który odbył się w czwartek. Wówczas przedstawicielki Kół Gospodyń Wiejskich z rybnickich dzielnic prezentowały tradycyjne specjały kuchni regionalnej. Śląskie gospodynie przygotowywały przede wszystkim ciasta i inne smakołyki m.in. serniki, śląski kołocz z makiem, serem, jabłkami czy nawet z marchewką. Nie zabrakło także chrustu i uli z adwokatem. Oprócz ciast można było spróbować nalewek z wiśni, pigwy czy z aronii, oczywiście wszystko domowej roboty.

Zdaniem naszych redaktorów najlepszy był kołocz z marchewką. Choć wydawałoby się, że łączenie ciasta, cukru i warzyw nie jest dobrym pomysłem, to jednak bardzo zaskoczył nas fantastyczny smak, który aż trudno opisać słowami.

 

Z kolei według jury najlepsze potrawy, zasługujące na miano „śląskich”  można było znaleźć na stoisku Koła Gospodyń Wiejskich z Gotartowic.

 

Jeśli ktoś nie lubi ciast, lecz „coś konkretniejszego”, to nie zawiedzie się odwiedzając sympatycznych panów spod Krakowa, którzy swoje produkty wystawiają na stanowisku nr 13. Można u nich znaleźć golonko, bigos, szaszłyki, kiełbasę z grilla, grochówkę, fasolkę po bretońsku, kapustę z grzybami i chleb ze smalcem.

 

zdaniem tym, co zasługuje na szczególna uwagę jest grochówka. Jej smak od razu przywodzi na myśl pyszną zupę robioną przez nasze babcie i mamy. Podobnie jest w przypadku chleba z fetem. Powinny się na niego skusić również panie dbające o linię, gdyż okazja zjedzenia czegoś równie pysznego może się już nie powtórzyć.

 

Jarmark potrwa tylko do niedzieli, także należy się pospieszyć. A dla wszystkich, którym obowiązki nie pozwolą przybyć w weekend na rybnicki rynek, przygotowaliśmy przepis na wodzionka, śląska rolada i modro kapusta.

 

Wodzionka

 

2 litry wody
5 średnich kromek czerstwego chleba
2-3 ząbki czosnku

8 dag masła lub smalcu domowego
sól do smaku

 

Czosnek obrać, rozetrzeć z solą, włożyć do wrzącej wody z dodatkiem smalcu lub masła. Zdjąć z ognia, przyprawić solą do smaku. Przed podaniem dodać do zupy pokrojony w kostkę chleb.

 

Śląsko rolada wołowo

 

4 kawałki mięsa wołowego na rolady
cebula
boczek
1- 2 ogórki kiszone
musztarda
sól, pieprz, papryka mielona

 

Mięso delikatnie rozbić zwilżonym tłuczkiem, przyprawić sola, pieprzem. Każdy płat posmarować musztardą. Cebule posiekać drobno, boczek na paseczki, ogórki pokroić w cienkie słupki. Kawałeczki cebuli, boczku i ogórka układać na płatach mięsa, każdy płat ściśle zawijać w roladę. Każdą spiąć wykałaczkami lub związać białą bawełnianą nicią. Przyprawić. Rozgrzać tłuszcz, kłaść rolady i mocno zrumienić. Następnie podlać ciepłym bulionem i dusić pod przykryciem przez około 1 godzinę. Gdy rolady będą już miękkie wyciągnąć wykałaczki lub usunąć nici, a sos zagęścić odrobiną śmietany i mąki.

 

Modro kapusta

 

1 kg czerwonej kapusty
15 dag boczku wędzonego
1 średnia cebula
sól
cukier
pieprz
ocet do smaku

 

Kapustę poszatkować, ugotować w posolonej wodzie. Boczek pokroić w kostkę i usmażyć, a pokrojoną w kostkę cebulę zeszklić razem z boczkiem. Kapustę odcedzić, dodać boczek z cebulą. Przyprawić do smaku solą, cukrem, pieprzem, octem i wymieszać.

 

Życzymy smacznego!

 

> Zobacz zdjęcia z Festiwalu Kuchni Śląskiej

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (11):
  • ~ 2010-06-19
    14:17:04

    0 0

    Szanowny "redaktorze" przeczytaj swój artykuł i popraw błędy - smakołyki to są właśnie ciasta a kołocz z marchewką ma dobry smak a nie ma maku - Pozdrawiam i proszę oczytanie art. zanim go nam pokażecie.

  • ~Alpha 2010-06-19
    15:48:02

    0 0

    byłem dzisiaj, ale po naszymu już nie dało się zjeść. Ostała się tylko jakaś odpustowa słodycz i wuszty z Podbeskidzia.t

  • ~alikante1 2010-06-19
    17:08:54

    0 0

    A kiedy wreszcie na rynku zrobi się cicho???? My mieszkańcy centrum siedzimy 5 dzień w gorących mieszkaniach z pozamykanymi oknami!!!! Po co tak mocne nagłośnienie że wszystko dudni?? Kto ustala takie imprezy gdzie dzień po dniu od rana do późnego wieczora " butel" za oknami, występy przedszkolnych zespolików które nikogo nie intetesują!Ileż to jeszcze będzie trwać??????

  • ~P_Buchta 2010-06-19
    17:40:02

    0 0

    Taki urok - albo centrum a w przypadku rynku to już się bliżej nie da albo wyprowadź się na wieś gdzie będziesz miał ciszę i spokój. Też mieszkam na rynku i wiem o czym mówisz ale sam sobie miejscówkę wybrałem więc płakać nie będę :)

  • ~P_Buchta 2010-06-19
    17:42:57

    0 0

    PS - Gdybym był w takim "przedszkolnym" zespole i 25 lat temu miał wystąpić na naszym rynku nawet dla 10 osób to bym się zesrał ze szczęścia :)

  • ~patim 2010-06-19
    19:39:18

    0 0

    mam nadzieję że żadne dziecko z przedszkolnych czy szkolnych zespolików nie czyta sfrustrowanego alikante1 .. te dzieci pewnie do tych występów szykują się dłużej niż te twoje 5 dni butlu... ciebie nie interesują więc zamknij okna i nie słuchaj i nie oglądaj, klimę sobie załóż albo tak jak powiedział P_Buchta wyprowadź się w ciche i spokojne miejsce...wtedy pewnie będziesz miał pretensje do ptaków..że śpiewają kij wie po co- skoro to "nikogo nie interesuje".

  • ~alikante1 2010-06-19
    23:05:37

    0 0

    P.Buchta....ja sobie miejscówki nie wybierałam....los tu rzucił prawie na sam rynek. Podziwiam Twój system nerwowy! Ja próbuję uczyć się na sesje ......A co to za rada " wyprowadź się na wieś"? Czy tam za darmo domki rozdają? A szczerze mówiąc po kilkunastu latach mieszkania w centrum wieś albo przynajmniej peryferie miasta to moje najwieksze marzenie. Moża w końcu uda mi się kiedys stąd uciec?:)

  • ~ 2010-06-20
    14:12:50

    0 0

    To ja mam takie pytania:
    1) Czy te wszystkie wyroby były przyrządzane na miejscu na straganach czy wcześniej w domach skoro są 'domowej roboty'? Jeśli w domach i później były - za słowami redaktora - sprzedawane to czy zgodnie z obowiązującym prawem każde takie miejsce było sprawdzone przez Sanepid?
    2) Czy każda osoba wytwarzająca te produkty żywnościowe posiadała aktualną książeczkę badań (do pracy przy żywności)?
    3) Czy Urząd Skarbowy będzie się czepiał tych osób jak to ma w zwyczaju, czy przymknie oko? (i co z równością wobec prawa?)

    Powyższe pytania proszę traktować jako prowokację mającą na celu pokazanie absurdalnego prawa , nieżyciowych przepisów i norm, zbyt daleko ingerujących w życie ludzi. Nie miałem nigdy do czynienia z branżą żywnościową, ale słyszałem nie raz o absurdach i wszechwładzy kontrolerów z Sanepidu. Do takiej imprezy organizowanej zapewne przez miasto nikt się nie przyczepi, ale proszę sobie wyobrazić jakbyś TY Drogi Czytelniku był potraktowany gdybyś np. otworzyć chciał budkę / stragan z żywnością. Zastanów się!!!

  • ~hany256 2010-06-20
    15:22:30

    0 0

    Do alikante1, skoro los Cię tam rzucił to dostałeś świetną radę wyprowadź się!! A argumentu, że na wsi domków nie rozdają nie rozumiem?? Czyżby w centrum Rybnika rozdawali??

  • ~P_Buchta 2010-06-21
    00:10:09

    0 0

    mahe: weź jebnij się w głowę i to tak fest. Chcesz żeby Rybnik był miastem gdzie kompletnie nic się nie dzieje ? A niech raz do roku te kobiety sprzedają krupnioki z TESCO i kołocz kupiony w niedobczycach pod trzema muszkieterami. Szczerze ? Mam to gdzieś !!! Niech to miasto dudni non stop, ściąga kupę ludzi, inwestorów, wycieczki i co się tylko da !!! Ja się cieszę ze mieszkam na NASZYM rynku i w TAK ZAJEBISTYM MIEŚCIE... Mogą mi grać pod oknami i sprzedawać co chcą. WAŻNE ŻE COŚ SIĘ DZIEJE !!!

  • ~patim 2010-06-21
    08:23:43

    0 0

    Buchta- który wyłamał się z tłumu niezadowolonych "my mieszkańcy centrum"
    :)) robawiłeś mnie , z uśmiechem na twarzy idę teraz do pracy w "branży żywnościowej" ze wszelkimi rygorystycznymi i czasem moim zdaniem banalnymi przepisami HACCPu i Sanepidu. A rynek niech "żyje" bo po to są właśnie rynki i niech się dzieje. :)

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Wybieramy prezydenta Rybnika. Na kogo oddasz głos w wyborach?





Oddanych głosów: 4954