Chora nutria w Nacynie. Nie może jeść

No rzeczywiście teraz mamy czas aby biegać za szczurem z przerośniętymi zębami, Gdyby nie dokarmiano tych nutrii miękkim pokarmem, to ich zęby stale ścierałyby się od naturalnego pokarmu, jak u każdego gryzonia.

"Nutrię udało się uratować"

Tak udało, że za chwilę i tak zdechła..

podziękujmy dokarmiającym je mieszkańcom, wcale nie dziwię się że tak się stało
w artykule https://www.rybnik.com.pl/wiadomosci,rybnik-rodzinka-nutrii-sie-rozrosla-wideo,wia5-3266-44133.html
na zdjęciach pięknie widać nutrie zajadające chleb, niestety odbywające się od lat wszelkie akcje uświadamiające, że stary chleb nie jest dobrym pokarmem dla dzikich zwierząt niewiele dają, bo w naszej mentalności tkwi od lat myśl " ja i tak wiem lepiej, co mi taki xxxx będzie mówil co mam robić ", widać to tez niestety w podejściu wielu osób do obecnego zagrożenia koronawirusem

~1floyd
zapomniałeś jeszcze o kiełbasie :)

Ursus. W tym przypadku, bym nie ryzykował ;-). Trochę szokuje mnie to, że zdarzenie miało miejsce w pobliżu znanej przychodni stomatologicznej. I znikąd pomocy......

ursus bredzisz nutria trąc zęby o zęby ściera je a nie jakimś tam pokarmem,zębów nie zetrzesz jedząc trawę albo marchewkę zauważ że tylko ta jedna spośród wszystkich jedzących chleb ma problem inne mają siekacze zdrowiutkie..

no rzeczywiście trzeba być prymitywnym ciężkim łbem żeby szczury jeść i się tym jeszcze chwalić : )

~Arteks
nie kreuj siebie na biedna ofiarę własnych ataków, tworzonych za pomocą swoich urojeń pod moim adresem (tylko ostatni twój "występ" wiesz lepiej, jaki mam widok z okna w w sobie prymitywny sposób mnie atakujesz, a jak doskonale pamiętasz, było ich znacznie więcej )
kolejny raz przekręcasz rzeczywistość i próbujesz manipulować wypowiedziami, by pasowały do twoich "mądrości", gdzie pisałem o jedzeniu dzikich zwierząt ? jak pisałem poprzednio (czego nie jestes w stanie zrozumieć), nutrie były u nas hodowane na mięso i futra ( te też musiały uciec z jakieś hodowli, bo nie występuja one u nas w naturze)
~Arteks,
~kukulka123
te "prymitywne ciężkie łby" i "dzikoludy" to znaczna częśc polskiego społeczeństwa być może nawet wasi bliscy krewni , jedząca wyroby wędliniarskie w czasach mięsa na kartki, (świadomie lub też nie, bo takie mięso dodawano często do kiełbas robionych poza państwowymi wytwórniami, tam dla odmiany problemem były szczury, dlatego zdarzało sie , że przypadkowo trafiały one do wyrobów , dlatego wg waszych kryteriów kazdy, kto w czasie PRLu jadł wędliny z takich wytwórni był potencjalnie "prymitywnym ciężkim łbem " i "dzikoludem" )
po tym okresie nie słyszałem juz o konsumpcji tych zwierząt, bo nagle okazało się, że gospodarka nadążała za potrzebami rynku
możecie w prymitywny sposób mnie próbować obrazić, ale historii nie zmienicie, takim podejściem wystawiacie świadectwo tylko sobie

@ursus - ale ty często świadomie lub nie stajesz się przedstawicielem takich dzikoludów. Tu w przypadku jedzenia kiełbasy z gryzoni, innym razem broniąc palenia mułowym syfem, kiedy indziej sprzeciwiając się nowym trendom związanym z inżynierią ruchu czy robiąc z siebie dziada broniącego palenia w piecach. Sam siebie tak zaszufladkowałeś. Dlaczego ciągle grasz takiego "atakowanego świętoszka", a przecież to ty w chamski sposób atakowałeś, łamiąc nawet moje zasady prywatności. I ty chcesz coś o atakach i jakieś przyzwoitości gadać? Jesteś niegramotny w dyskusjach i próbujesz robić z siebie ofiarę... ofiarę losu. ;P

Arteks
słowo śmieciarza mnie nie obraża, mam w d... że jestem w twoich oczach "dziadem, prymitywem i ofiarą losu "(moznaby jeszcze długo wymieniać, bo w tej dziedzinie , w odróżnieniu od innych jesteś bardzo twórczy ), ale lepiej nie dopuszczaj do siebie myśli, kim ty jesteś w oczach odwiedzających ten portal :)
ale nie będę się zniżal do twojego poziomu i w każdym możliwym temacie kasztanił jak ty w prymitywny sposób swoje urojenia, pisząc tonem mentora, zupełnie nie na temat własne, oderwane od rzeczywistości "nauki", ja nie muszę kopać się z koniem i siedzieć zamknięty w czterech ścianach blokowej klitki i przed komputerem uprawijąc jedynie pojedynki na slowa

~Arteks 2020-04-06 11:06:28
"@ursus - faktycznie moja opinia nie ma żadnego znaczenia bo ci którzy babrają się w brudzie są w powszechnej opinii dziadami i prymitywami"
masz na myśli tych,którzy mieszkają w "miastotwórczych" kamienicach i blokach z kachlokiem, czy kotłem CO w pokoju ? nie ten adres
"a ty dodatkowo jesteś jeszcze obrońcą smrodu."
kolejna manipulacja z twojej strony i wmawianie mi opinii, których nigdy nie wypowiedziałem
" Co jest oderwane od rzeczywistości?"
no właśnie
" Obrzydzenie związane z jedzeniem mięsa gryzoni? To ja i @kukulka123 zniżyliśmy się do twojego odrażającego poziomu aby dać wyraz oburzenia na zdziczenie jakim niektórzy ulegli jedząc... "
zapytaj rodziców, czy zdziczeli, a może sam w dzieciństwie takie jadleś, zapewne nieświadomie, wiem, a teraz nie jesteś w stanie dopuścić tej myśli
"jedząc gryzonie tak jak Chińczycy jedząc łuskowce i przywlekając największą epidemię w ostatnich dekadach"
po pierwsze znowu manipulujesz, bo celowo porównujesz zwierzęta hodowane w celach konsumpcyjnych, z dzikimi, na które polują na dalekim wschodzie,
a po drugie, gdybyś przeczytał ale ze zrozumieniem, a nie zaślepiony nienawiścią do mnie, nigdzie nie napisałem, że byłem ich konsumentem, przedstawiłem tylko fakty z tego okresu, co nie przeszkodziło ci w charakterystycznym dla ciebie wylaniu na mnie morza pomyj i jadu
"Gdzieś ty się chłopie wychował?"
no właśnie gdzie? jeżeli wezmę pod uwagę krąg i otoczenie z jakiego się wywodzisz, to to co robisz, to jest dopiero żenada

@ursus - w napływie kolejnych "traktatów" o niczym zacytuję klasyka: "Spieprzaj dziadu" - Lech Kaczyński.