Cezary Pazura: Rybnik kojarzy mi się z samymi przyjemnymi rzeczami

Cezary Pazura gościł w Rybniku w minioną niedzielę na Dniach Otwartych firmy Lubar w Niedobczycach. Specjalnie dla czytelników portalu Rybnik.com.pl artysta udzielił wywiad Monice Taranczewskiej:

Red.: Jako młoda osoba zastanawiam się kto był Twoim idolem i zainspirował cię do wybrania właśnie tego zawodu?

Cezary Pazura: Idoli miałem wielu, byli to zarówno polscy, jak i amerykańscy artyści. Z polskich aktorów to wiadomo: pan Holoubek, pan Zapasiewicz i też uwielbiałem tych, z którymi potem miałem możliwość zagrać w różnych filmach np: Marka Walczewskiego, a w tej chwili Janusza Gajosa i wielu innych.

Czyli jesteś najlepszym dowodem na to, że marzenia się spełniają. Jaka jest Twoja rada dla początkujących aktorów lub kabareciarzy, bo kabaret to teraz jest Twoja druga zawodowa droga...

Co bym poradził? Żeby nie pchali się do tego zawodu (śmiech), bo to naprawdę jest ciężki i bardzo niewdzięczny zawód. Jednak czasami się udaje, ale to zależy... Rozmawiasz teraz z osobą, której się udało. Tak naprawdę sukces zależy od bardzo wielu rzeczy, między innymi ciężkiej pracy, talentu i odrobiny szczęścia.

Czym zaskoczysz swoich fanów jeszcze w tym roku?

Teraz, w czerwcu z niecierpliwością czekam na premierę komedii “ VOLTA” Juliusza Machulskiego. Będę również grał u w najnowszym filmie Marka Koterskiego.

Czyli Cezary Pazura nie ma czasu na nudę. A kiedy doczekamy się kolejnej produkcji własnej?

Na razie nie wiem, najważniejsze to znaleźć dobry temat i scenariusz.

Jesteśmy w moim rodzinnym mieście w Rybniku. Z czym kojarzy Ci się to miasto?

Tylko z przyjemnymi rzeczami. Tutaj zawsze spotyka mnie ogromna gościnność, uśmiech na twarzach ludzi. Chociaż ostatnio, wracając z Austrii, na stacji benzynowej pod Rybnikiem usłyszałem, że największe zanieczyszczenie powietrza było właśnie w Rybniku.

Już za niecałe dwa tygodnie zobaczymy się ponownie. Będziesz gościem rybnickiego Kabaryjtonu. Czy rybniczanie mają przygotować chusteczki? Zamierzasz rozśmieszyć ich do łez?

Oczywiście, widzimy się na Kabaryjtonie! Impreza 5 dni po moich urodzinach, więc będziemy świętować 30-lecie (śmiech). Wszystko co zobaczycie i usłyszycie będzie premierowe i specjalnie przygotowane dla Rybnika.