Bunt w szpitalu psychiatrycznym. Pracownicy mają dość medialnej nagonki

"Od kwietnia do czerwca 2016 roku wyniosła..." - dlaczego nie analizuje się bieżących danych?

Tak, dziennikarze, a właściwie pismaki, bo prawdziwe dziennikarstwo już jest na wymarciu, dla sensacji i chwilowej klikalności jesteście w stanie zniszczyć życie ludziom dużo mądrzejszym od siebie. Oczerniać i szkalować bo gawiedź to lubi, co zaraz będzie widać po minusach pod moim wpisem.

"Wieloletnie podważanie kompetencji pracowników i oskarżanie o nieprzestrzeganie praw pacjentów, ma wpływ na samych pacjentów, którzy tracą zaufanie do personelu szpitala" - jeśli tak licznie pojawiają się oskarżenia o nieprzestrzeganie praw pacjenta, to przypuszczalnie przynajmniej część z nich ma swoje uzasadnienie. Brak zaufania nie bierze się z niczego, podważanie kompetencji także. Choć muszę przyznać, że wiele lat temu miałam tam na leczeniu bliską osobę, podczas odwiedzin nie zauważyłam niczego niepokojącego, a i sam pacjent nie zgłaszał niczego, co wymagałoby choćby zwrócenia uwagi. Być może dziś za błędy czy uchybienia teraz odpowiada cała społeczność personelu, ale dam sobie rękę uciąć, że ma to jakieś podstawy.

Te reportaże są prawdziwe pacjęt który nie chce się leczyć jest do tego zmuszany najgorzej jak wpadnie w ten system przez jakiś incydent wówczas sędzia jest na zawołanie i pisze postanowienie o przymusowym leczeniu choć taka osoba nie wymaga leczenia psychiatrycznego a po drugie nie powinni ich zamykać mają tyle placu który mogliby wykorzystać w ramach terapii u ludzi chorych a nie trzymać ich pod kluczem i faszerować lekami nie tędy droga do ich usamodzielniania po za tym ludzie gorzej chorzy są przy władzy i jakoś nikomu to nie przeszkadza

Ka22 pisze głupstwa. TVN to nie telewizja ani redaktorzy TVP, a jak jest w szpitalu psychiatrycznym nie wiem? Jest to jednak trudne leczenie i personel łatwo nie ma. Pragnę zauważyć, , że byłam leczona w szpitalu WSS3 czyli w tak zwanym normalnym szpitalu i tam dopiero działy się rzeczy nie do opisania chcecie to wierzcie chcecie nie wierzcie, ja tam przeżyłam piekło a było to w tym roku!

Ci co poumierali juz nie zagrazają na odszkodowania w niebie poczekają,szkoda mi ludzi chorych,ktorzy prawa głosu nie mają.często tamtędy chodze i ludzie idąc na spacery wyglądaja jak z filmu-żywe trupy,tak psychotropy robią z ludzmi,na codzien mam znajomych co biorą i nie są to ludzie co byli kiedys.bez zycia poprostu..te leki je się z głową by funkcjonowac bo mają ful skutkow ubochnych.

A ja wam powiem jedno niech kazdy kto glupio komentuje niech idzie tam pracowac to ciekawe co wtedy powiedza. Ludzie z chorobami psychicznymi zanim dostosuje sie leki zawsze sa po lekach otumanieni a prawda taka ze wiekszosc pacjentow to cpuny i alkoholicy ktorzy maja w d.... Wszystko .a zeby sie wypowiadac na dany temat trzeba tam przepracowac jeden dzien

Znowu próbują brać ludzi "na huki". Słyszał ktoś o tym żeby lekarzyna o którym się gdzieś pisze że to łapówkarz albo niedouczony felczer pozwał kogoś do sądu? Chyba raczej nie bo w trakcie postępowania wyszło by tyle "kwiatków" że sam by do puchy trafił. I taki mały żarcik na koniec. W TVN leciał program "Sekrety lekarzy"Wiecie dlaczego nie było "Sekretów ordynatorów" Bo CBA zatrzymało wszystkich co się na casting zgłosili.

Niewiniątka. Tych ludzi, których trzymane tam latami pisząc co pół roku opinie na zasadzie" kopiuj, wklej" z poprzedniej nikt do dziś nie przeprosił (zresztą kilku z nich też już odeszło w za światy. Zapewne te końskie dawki leków podawanych im pod przymusem przez lata nie miały z tym zwiazku? ) a w szpitalu nic się nie zmieniło. Z tego co pamiętam w dyrekcji pomimo wszystkich tych afer te same twarze się wypowiadają. W rybnicki Sądzie kilku sędziów przynajmniej przeniesiono zdaje się za to z wydziału karnego do cywilnego ale w psychiatryku nic. W normalnym kraju taką placówkę już dawno by rozwiązano a odpowiedzialnych posadzone do pudła ale my nie jesteśmy normalnym krajem.
Polecam prokuratorom porównać dokumentację ilości zamówionych leków z tym ile zaaplikowano pacjentom w ostatnim roku i czy w tej kwestii wszystko się zgadza. Chyba, że chodzi o to aby prowadzić długie i żmudne śledztwo aby je ponownie po cichu umorzyć, tak jak zdaje się w sprawie przetrzymywania tam latami ludzi. I oni jeszcze twierdzą że są ofiarami jakiejś nagonki.

@Mamuśka95, nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi - jak jest ciężko, to żeby było lżej można z ludzi robić rośliny, bo się ma nad nimi władzę??? Jeśli ktoś się do zawodu nie nadaje, to niech idzie pracować gdzieś indziej i po temacie. Rzecz w tym, że to specyficzna placówka, pacjenci zwykle są bezbronni, a ich opinie łatwo podważyć, bo "przecież są psychicznie chorzy", być może dlatego panuje takie poczucie bezkarności.

@Chantalle - zauważ jak minusowane są wszelkie wypowiedzi negujące zachowania tego pseudo personelu tego pseudo szpitala - przypadek ?
Zwłaszcza w kontekście braku stanowiska SKL i wręcz odmowy podjęcia próby wyjaśnienia jednego ze zgonów pacjenta z uwagi na... przedawnienie !
Ciekawe podejście: trudno, nie człowiek nie żyje, a sprawa się przedawniła, więc po co sprawdzać co się stało... czasami mam wrażenie, że ten kraj to jakiś bantustan.

TVN robi wiele nagonek to po pierwsze a po drugie ci ludzi co się wypowiadają w tv znacie ich prywatnie wiecie co prawda a co nie ? A tak w ogóle znacie sprawę tylko z TV a był ktoś tam prytani pracować aby się wypowiadać . Znacie pielęgniarki ludzi itp? Łatwo kogoś oceniać ale warto posłuchać obu stron i to nie tylko dyrekcji ale pracowników ogólnie plus pacjentów . Skąd pewność że ludzi którzy wypowiadali się w tv są prawdomówni ? teraz ludzi dla sensacji powiedzą wszystko . Mają jest rzetelnych wywiadów itp tyle w temacie

A gdzie godność ludzi którzy tam gościli, goszczą . Personel powinien mieć pretensje tylko i wyłącznie dla siebie wszyscy co do jednego wiedzieli co i gdzie się dzieje . Tak samo lekarze wiedzieli kto bierze w tym udział.

W każdym szpitalu leczy się ludzi, w każdym szpitalu umierają niektórzy pacjenci, w każdym szpitalu wobec pacjentów agresywnych stosuje się odpowiednie środki aby nie zrobili sobie i innym krzywdy. A pacjent psychicznie chory to pacjent specyficzny. Wymaga specyficznej opieki. A zdecydowana większość społeczeństwa lepiej zna się na medycynie niż zatrudniony w szpitalach personel. Tylko jak choroba przyciśnie to jakoś nie boimy się iść po ratunek.