Będą ekrany akustyczne dla Meksyku!

Mieszkańcy protestowali – chcieli ekranów

Ta sprawa trwa już od prawie 2 miesięcy. Przypomnijmy, na początku września mieszkańcy ul. Chałubińskiego w dzielnicy Meksyk protestowali w sprawie decyzji rybnickiego magistratu. Byli pewni tego, że od drogi Racibórz-Pszczyna będą ich dzieliły ekrany akustyczne. Tak wynikało z planu inwestycji. Miasto zdecydowało jednak inaczej. Tłumaczyło się, że weszły nowe przepisy, które obniżyły normy hałasu >>„Czujemy się oszukani”. Mieszkańcy Meksyku chcą ekranów akustycznych<<

Mieszkańcy ulicy Chałubińskiego zastanawiali się też nad sensem budowy w pobliżu stawu dla żab. Jak się okazuje, płazów w zbiorniku nie ma nie i nie było, a podczas komisyjnego przenoszenia nie stwierdzono obecności żadnego płaza >>Wybudowali zbiornik dla żab, w którym nie ma... żab. „Czy to nie jest szaleństwo?”<<

Spór pomiędzy mieszkańcami ul. Chałubińskiego a rybnickim magistratem zaostrzał się. Marian Kaim ostrzegł, że zagrodzi drogę, bo ta leży na jego własności. Jak tłumaczył, miasto zajęło część jego działki bez pozwolenia. Mieszkaniec dzielnicy spełnił swoje ostrzeżenie >>Postawił na Chałubińskiego płot. Przyjechała policja<<

Jest porozumienie!

Pisaliśmy też, że dojdzie do spotkania pomiędzy prezydentem Piotrem Kuczerą a Marianem Kaimem. Pierwsze rozmowy miały już miejsce tydzień temu. Prezydent obiecał, że zapozna się z dokumentacją. Poprosił jednak rybniczanina, by usunął ogrodzenie. Zrobił to tego samego dnia.

- Tydzień temu rozmawialiśmy o trzech kwestiach. Pierwsza dotyczyła wykopanego stawu. Apelowałem, aby zabezpieczyć wykop w taki sposób by kierowcy mogli bezpieczenie się poruszać. Druga sprawa to wejście ul. Chałubińskiego na mój teren, a trzecia – budowa ekranów akustycznych

- mówi Marian Kaim.

Do drugiego spotkania stron doszło dzisiaj. Nasz rozmówca usłyszał od prezydenta Piotra Kuczery i Jacka Hawla – naczelnika wydziału dróg pozytywne wiadomości.

- Jeżeli chodzi o wykop, miasto będzie chciało posadzić drzewa, by nie niszczyć krajobrazu, ale żeby przy okazji nikt nie wpadł do dziury. Miasto będzie też rozważało nadsypanie kaskady, by oddalić się od Chałubińskiego. Co do drogi na moim terenie – ustaliliśmy, że magistrat wyśle geodetów, aby zdecydować, co robimy dalej w tym zakresie

- wyjaśnia Marian Kaim.

Na koniec najważniejsze – będą ekrany akustyczne oddzielające dzielnicę Meksyk od drogi Racibórz-Pszczyna.

- Po zapoznaniu się z dokumentacją, prezydent podjął decyzję, by ekrany powstały. Zadeklarował, że w budżecie miasta na 2020 rok będzie wpisany plan budowy ekranów dla Meksyku

- dowiadujemy się od naszego rozmówcy.

Jak słyszymy, miasto chce przeznaczyć na nie około pół miliona złotych. Będzie trzeba się śpieszyć, w listopadzie miasto będzie dyskutowało nad budżetem na przyszły rok.

- W styczniu zacznie się procedura powstawania projektu dobudowy ekranów. Wiadomo, to trochę potrwa. Przewidujemy, że ekrany zostaną zamontowane w drugiej połowie 2020 roku

- dodaje Marian Kaim.

Mieszkaniec ul. Chałubińskiego nie kryje radości z decyzji prezydenta.

- Cieszymy się, że nie musieliśmy dalej eskalować tego problemu, prezydent stanął na wysokości zadania

- mówi.

Magistrat potwierdza

Urząd Miasta w Rybniku potwierdza, że trakcie dzisiejszego spotkania prezydenta Piotra Kuczery z Marianem Kaimem, padło zapewnienie ze strony miasta, że projekt i montaż ekranów na wiadukcie, będącym częścią węzła chwałowickiego, zostanie wpisany do przyszłorocznego budżetu miasta.

- Montaż ekranów konieczny będzie ze względu na zmieniany w tym miejscu plan zagospodarowania przestrzennego. Pan Kaim został również poinformowany, że w rejonie zbiornika kompensacyjnego, zwanego przez mieszkańców „stawem dla żab” zostaną wykonane nasadzenia. Wątpliwości związane z własnością terenu rozstrzygnie przygotowana na nowo dokumentacja geodezyjna

- dodaje Lucyna Tyl z biura prasowego rybnickiego magistratu.