„Wyjście smoga” - Rybnik walczy o czyste powietrze

A może by tak brać przykład z zachodnich sąsiadów? Zakaz używania w sklepach jednorazowych reklamówek (zastąpiono je torbami papierowymi), wszystkie butelki zwrotne - plastikowe pet, szklane (od razu by mniej śmieci zalegało w rowach), sadzenie mega ilości drzew, gdzie się tylko da - koniecznie! W Rybniku nie mamy ani jednego konkretnego parku... No i do tego jeszcze jedna rzecz - kontrola stacji diagnostycznych, szczególnie tych, w których przechodzą przegląd autobusy jeżdżące po Rybniku... Jak ma być czyste powietrze, jak po przejechaniu takiego autobusu, przez 15min jeszcze dym i smród wisi w powietrzu...

Na pradę miasto się stara, wyręcza się ludźmi aby biegali po mieście i foty cykali ! Bravo, a może by tak jak w tym artykule http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/wymiana-piecow-w-radomiu-kolejka-po-wsparcie,211,0,1902547.html

Przed wszystkim zmiana mentalności ludzi z socjalistycznej na obywatelską (patrz społeczeństwa obywatelskie: Skandynawia, Niemcy itp.) , żeby ludzi pojmowali dobro wspólne a nie tylko własne, no ale jak poparcie dla pewnej partii oscyluje wokół 38% to jeszcze długo w tym kraju będzie czarna dziura ;-)

~mb3366 – oczywiście, że widzę różnicę! Nie widzę natomiast ŻADNEGO sensu w robieniu zdjęć dymu z komina! Dym z kotła na groszek i dym z pieca na muł jest nie do rozróżnienia! Takie akcje jak ta z koordynatorem, pocztówkami, tablicą informacyjną czy stronką ze zdjęciami dymów z komina to najniższych lotów propaganda… taka modelowa więc na zasadzie: nie mamy bladego pojęcia co robimy, wiemy, że żadnego problemu nie rozwiążemy ale naróbmy trochę szumu (przy okazji może zarobimy, lub pokażemy swoje twarze co się przyda za jakiś czas przy jakiś wyborach), pójdzie info w mediach to nikt nam nie zarzuci, że nic nie robimy. Tragedia!

Pytanie zasadnicze- dlaczego ER grzeje wodę w zalewie? Dlaczego nikt nie pomyśli, że tę energię- w zasadzie darmową- można wykorzystać do taniego ogrzewania miasta? Wytężyć umysły gospodarze Rybnika!

A ja mam takiego sąsiada, do którego świadomości NIC nie dotrze. On taką kampanię skomentuje w wiadomych słowach, jeśli się go nie podłączy do ciepłociągu, to nie pomoże nic. @turistas: Rybnickie autobusy akurat są coraz lepsze, od kilku miesięcy nie jeżdżą już dwudziestoletnie kopcące Jelcze, jest w tym temacie coraz lepiej. O wiele gorsze jest palenie w kaflokach na Maroku, bo ten mój sąsiad kopci bardziej niż wszystkie autobusy razem wzięte. Ważne jest podłączenie bloków na Maroku do ciepłociągu, a nie jakieś bzdury.

W Rybniku jest 26 dzielnic, w większości to dawne wioski, bez sieci gazowej, ciepłowniczej, wodociągowej i kanalizacyjnej. Wszyscy widzą, czym się dymi, a czy ktoś sprawdza jakość opału na składach opału? Przeciętny mieszkaniec kupuje opał na składzie, i za jego jakość nie może odpowiadać, odpowiada tylko za cenę, dlatego przede wszystkim proponuję pobierać próbki dostarczonego opału do analizy. Dlaczego nadal nie buduje się sieci ciepłowniczej w dzielnicach? To nie sztuka do Rybnika dołączać kolejne wioski, i dbać wyłącznie o centrum miasta.

Dofinansowanie do ocieplania domu super pomysl jestem zainteresowany no a druga rzecz jestem pkdlaczony do pecu no i jagbym mial jechac caly miesiac dzien i noc na ogrzewaniu z sieci to nie wiem czy mi 6 stowek na miesiac na zaplacenie rachunku wystarczy wiec bylem zmuszony zostawic piec i co 2 3 dni jechac piecem drewnem ktorego mam pod dostatkiem no gdyby te rachunki za ogrzewanie by byly mniejsze albo miasto by iles %doplacalo to nie musialbym uruchamiac pieca tylko by szlo non stop ogrzewanie z sieci.

Na chwilę obecną tj. 13:10 aktualnie stężenie PM1 wynosi 33 ug/m3 czyli 67%. Dwa dni temu jak zaczęli palić węglem i poszedł dym z kominów stężenie wynosiło chwilowo (wieczór) blisko 183 ug/m3 czyli 371 % normy.

Egon zanim zaczniesz wypisywać bzdury na temat ciepła zrzucanego do zalewu poczytaj na temat energetyki i parametrów podgrzanej wody. Jeśli znajdziesz rozwiązanie na możliwość ich wykorzystania to powinieneś zgłosić się po nagrodę Nobla. Zamiast dofinansowywać solary, które służą jedynie w okresie letnim oraz czasami wiosna/jesień wszelkie publiczne dopłaty powinny iść w stronę gazu. Czysta energia, bez smrodu. Powinien być zakaz sprzedaży mułu osobą prywatnym.

Jak widzę masz doświadczenie w tej kwestii - niech tak zostanie. Pozostawię to dla Ciebie.

Gdzieś wyczytałam że w Polsce jest jedynie 6 miast mieszczących się w normie jeśli chodzi o skażone powietrze PM 10. Wiele jest miast gdzie o smogu decyduje także niekorzystne położenie geograficzne- miasto leży w kotlinie.
"WHO oszacowała, że z powodu wdychania szkodliwych cząsteczek obecnych w zanieczyszczonym powietrzu umiera rocznie ponad 2 miliony ludzi. Naukowcy są zdania, że jeśli zostałyby wdrożone rozwiązania mające na celu ograniczenie emisji trujących gazów, to udałoby się zmniejszyć liczbę przedwczesnych zgonów nawet o 2/3. Cząsteczki PM10 mogą przedostać się do płuc, a następnie do krwiobiegu, stając się przyczyną chorób serca, raka płuc, astmy i ostrych infekcji układu oddechowego. Tak stwierdza raport Światowej Organizacji Zdrowia, na podstawie badania zrealizowanego przez WHO. Zanieczyszczenia te pochodzą głównie z elektrowni (przede wszystkim węglowych), a także z silników naszych samochodów."
Proszę bardzo walczmy ze smogiem,ale niech zostanie obliczone kto ile tego pyłu produkuje, ile elektrownia, ile samochody, ile kotłownie które grzeją "bloki" a ile wytwarza pyłu Kowalski palący w domu węglem czy drzewem. A nie całą winę za smog, pył zawieszony zwalać na właścicieli domków. To co proponuje miasto jest o kant du.y rozbić.Uderzają w mieszkańców, a sami nic nie dają . Niech miasto pociągnie sieć energetyczną to ludzie się podłączą. cdn

Skoro mamy kanalizację, wodę, energię elektryczną to dlaczego ma nie być sieci ciepłowniczej? Miasto tego nie zrobi bo inwestycja za droga, lepiej wymyślić by to każdy właściciel domku radził sobie sam i ponosił koszty. A miasto da nam informacje o wysokości smogu na przystankach- naprawdę nam potrzebne. W Niemczech w niektórych miastach- bo nie wiem czy we wszystkich w domach gdzie nie ma sieci ciepłowniczej mieszkańcy ogrzewają domy energia elektryczną i maja osobne liczniki . Energia do ogrzewania domów ma taka cenę że nie ma różnicy w opłacie czy się grzeje prądem czy ciepłem z sieci ciepłowniczej.

~Marcin74 - to że był w Rybniku pył zawieszony w lecie wynika z dwóch przyczyn - pierwsza to palenie w kotle w celu podgrzania wody (zwykle z bardzo niską efektywnością, bo duża część tego procesu to rozpalanie a nie palenie). druga to wyjątkowo suche lato (porównaj z wilgotnymi latami), pył unoszony jest wprost z pól i dróg. co nie zmienia faktu, że głównym emitentem PM są gospodarstwa domowe ogrzewane węglem lub czymś gorszym. rozwiązanie jest (albo było, bo teraz już za późno) - zakaz palenia węglem w nowych domach (zapisany w planie zagospodarowania). może być nawet w ogóle zakaz budowy kominów. ja nie mam i żyję, w tym sezonie do tej pory jeszcze nie włączyłem ogrzewania, wręcz muszę uchylać okna, żeby dom schłodzić, bo we wrześniu się przegrzewa. da się, tylko trzeba chcieć. a skoro się nie chce, to widocznie dobrze byłoby wprowadzić odpowiednie przepisy.

... bo potrafię sobie wyobrazić inwestora, który rezygnuje z atrakcyjnej oferty inwestycyjnej z powodu syfu jeżeli inne miasto (nie tak zasyfione, da mu podobną ofertę), potrafię sobie wyobrazić osoby kuszone ofertą pracy, które nie przeprowadzą się do Rybnika bo się będą bały o zdrowie swoje lub swoich dzieci. W końcu jestem sobie w stanie wyobrazić kogoś , kto ucieka z zasyfionego miasta wraz z rodziną jeśli tylko pojawi się taka alternatywa. Od tego w jaki sposób nasze władze rozwiążą ten problem powinno zależeć poparcie mieszkańców dla obecnej władzy. Inaczej rzecz ujmując: Albo drodzy Państwo z UM pokażecie NATYCHMIAST konkretną, skuteczną i bez gdybania drogę do rozwiązania problemu smogu w Rybniku albo przyznajcie, że sobie nie radzicie. Dłużej czekać nie ma sensu bo każdy kolejny sezon w tym syfie to ogromne straty dla mieszkańców i żaden Juliusz, Ruda rzeka roku czy inny Ignacy tego nie zmieni.

nie ma co gdybać. palenie latem w piecu (rozpalanie) powoduje znaczny wzrost emisji pyłu w przeliczeniu na ilość wyprodukowanej energii w stosunku do okresu kiedy pali się bez przerwy (ostra zima). podobnie jest z paleniem przewymiarowanym kotłem. stąd - im łagodniejsza zima, tym więcej niedopalonego brudu w powietrzu. do tego dochodzi fakt budowy kolejnych domów opalanych węglem. w takich malutkich Książenicach powstało w zeszłym roku 17 nowych domów, z czego ogrzewane inaczej niż węglem można policzyć na palcach (trzech!) jednej ręki. reszta to zwykle przewymiarowane śmieciuchy. to pokazuje jaka jest skala problemu i jak w prosty sposób można było temu zaradzić już kilka lat temu. moi znajomi postępują tak samo. albo nie wierzą, że można zrezygnować z komina, kotłowni, składu opału i za to kupić pompę ciepła lub zaizolować lepiej dom i grzać prądem, albo mają deputat. co do starych domów - uważam, że zbrodnią byłaby próba zmuszania ludzi do zmiany. można zachęcać. skoro już nie da się zmienić tego planu zagospodarowania, to może jakieś zachęty? zwolnienia z podatku od nieruchomości dla niedymiących?

Powiem prosto ustalić logiczny przelicznik palenia węglem = ogrzewanie prądem czy gazem. Jeśli ktoś na ogrzanie domu potrzebuje np 5 ton węgla po 700zł za tonę to za taka cenę niech elektrownia sprzeda mi tyle prądu,że przez całą zimę ogrzeję tak samo dom jak ogrzewałam węglem. Energetyka założy jedynie stosowny licznik i sprawa załatwiona. Właście domu zaopatrzy się w bojler do co i po sprawie. Automatycznie miasto zyska choćby na odprowadzaniu śmieci - zniknie problem wywozu popiołu. Albo niech miasto pobuduje w dzielnicach elektrociepłownie. A w sprawie zakazu palenia węglem to w ubiegłym roku chciano taki przepis wprowadzić w Krakowie i co - miasto przegrało w sądzie bo nie można narzucić mieszkańcom takiego zakazu. To co miasto oferuje czyli wysyłanie pocztówek, pstrykanie zdjęć, czy wyświetlanie na przystankowych tablicach jakie mamy zanieczyszczenie smogu nie obniży, takie pomysły to raczej dzieciaki w przedszkolu mogą zaproponować a nie wykształceni ludzie którzy chcą zarządzać miastem. Miasto tylko patrzy jak z przeciętnego Kowalskiego zedrzeć kasę a potem się pochwalić że sami zrobili. W dzisiejszych czasach chcę mieć wodę to załatwiam z wodociągami si sie podłączam, tak samo z prądem i tak powinno być z ogrzzewaniem.

@Marcin74 - wprowadzenie zakazu opalania domów węglem do MPZP to nie żaden wymysł, tylko naturalna kolej rzeczy wynikająca z przepisów, WT2017 i WT2021. WT=warunki techniczne jakie mus spełniać budynek, żeby mógł zostać odebrany - sa opisane jakie parametry cieplne musi mieć dom. I okazuje się, że nowy dom o standardowej wielkości około 150m2 potrzebuje w największe mrozy (-20C na zewnątrz) mocy 7-8kw....tak, to matematyka, taka trochę bardziej skomplikowana.
A jak się da wentylację mechaniczną i trochę więcej styropianu, to wystarczy 4-5kw (tak!!!)
Dlatego nie ma sensu pakować do nowych domów pieców na węgiel - bo niema pieców o takiej małej mocy, a większy (przewymiarowany) piec będzie pracować nieekonomicznie, będzie smrodzić przy -20 na dworze, a co dopiero przy temperaturach jesiennych. Nie ma innej możliwości, bo to wynika z matematyki i konstrukcji pieca.
Dlatego nowe domy o takim małym zapotrzebowaniu na ciepło najlepiej ogrzać przysłowiową "grzałką"
Koszt 1kwh prądu w taniej taryfie to 20gr, a koszt wytworzenia 1kwh z węgla przy przewymiarowanym piecu i złych ustawieniach sterownika wychodzi podobnie....a piec i komin jest niepotrzebny(to także oszczędność na etapie budowy!)

Krew mnie zalewa jak czytam takie bzdury! U mnie w dzielnicy podłączenie się jakiegokolwiek źródła energii to wyższa filozofia. Sieci ciepłowniczej nie ma i nie będzie. Dofinansowania na piec są ale tylko do 2 modeli danego producenta. Konstrukcja pieca sprawia jednak, że aby go podłączyć to bym musiał pół piwnicy zmodernizować. Po wielkich proszeniach udało się podłączyć gaz. Zajęło to 2 lata. Przyłącze kończyło się 100 metrów od mojego domu ale PSG ciągle powtarzało, że NIE OPŁACA im się to ciągnąć dla mnie i sąsiadów. W końcu po długiej batalii podłączyli mnie i sąsiada naprzeciw ale sąsiada 5 metrów dalej już nie. Bo się im nie opłaca!

Ja ostatnio dzwoniłem z prośbą o interwencję do Straży Miejskiej ponieważ mój sąsiad kolejny raz spalał śmieci. Zapach palonego plastiku i pomarańczowy dym z jego komina nie pozostawiał wątpliwości. Straż miejska przyjechała na kontrolę na drugi dzień. Co to ma za sens kiedy facet już wszystkie śmieci spalił? Taka interwencja powinna być podejmowana niezwłocznie, w momencie kiedy to się dzieje. Sporządzono protokół z tej kontroli ale Pani dzielnicowa nie może go mi ujawnić. Jeszcze się musimy dużo uczyć od rozwiniętych krajó na ten temat. Sprzedaż mułu i flotu oraz temu podobnych paliw indywidualnym odbiorcom powinien być zabroniony. Wprowadzić odpowiednie warunki i normy dla pieców, również tych już używanych i kontrola oraz kary dla tych, którzy tego nie przestrzegają. Można to zrobić jedną prostą ustawą bo Polaka inaczej jak zakazami i karami nie nauczysz niczego.

Bzdury gadają pocztówkami tylko zwiększą smog ja zgłosiłem się do urzędu miasta o dotacje kiedy zlikwiduje piec węglowy. Uzyskałem odp że moje podanie zostanie odrzucone bo piec gazowy założyłem w 2010, wiec nadal będę spalał najgorsze gatunki węgla a piec węglowy uruchomię w święta :))

Jeżdżę trochę po kraju i mogę przytoczyć kilka przykładów walki ze smogiem.Np. w Lublinie wyremontowano jedną z wielu nitek trakcji trolejbusowej,poza trolejbusami jeżdżą autobusy na gaz ziemny.W Olsztynie wybudowano nową(!) linie tramwajową i oczywiście całą infrastrukturę której do tej pory miasto nie miało.Można?Można. Dla Rybnika najtańsza opcja to autobusy napędzane gazem ziemnym.

Jeśli chodzi o pocztówki, to ja poproszę tak z 5 ton, będę miał czym palić.