100 punktów w 6 minut

Jedna prośba - zanim wrzucicie wszystkich motocyklistów do jednego worka razem z tym gościem, zastanówcie się wpierw pięć razy.

@bis - niestety prawda jest taka, że NIE MA JEDNEGO normalnego motocyklisty! Wszyscy maja poprzewracane we łbach od swoich koni które maja pod d...mi. Nawet jeśli nie jeżdżą z prędkością 200 km/h to urwie się co najwyżej z 5 dziesiątek. Nie wspomnę o wpychaniu się miedzy samochody przed światłami między rzędy samochodów, wyprzedzanie na trzeciego, wymuszanie i cała setka innych wykroczeń. Może Harley'owcy są trochę spokojniejsi, ale ŻADEN który ma Hondę, Yamahe czy Kawasaki nie nalezy do "normalnych". I całkiem zasłużenie mają miano "dawców narządów". Dobrze, ze mózgu nie transplantują bo można by kogoś tym DEBILIZMEM pokarać zamiast uratować.
A co do wypowiedzi "HISO" - podpisuje sie obiemy rękami pod tym co piszesz. I jeszcze jedno... zwykły kierowca za przekroczenie o 50 km/h dostaje 500 zł mandaty a ten debil - dostał chyba tylko nagrodę plus kariera we wszystkich krajowych mediach :-) Sprawa nadaje się do prokuratora i dziwię, ze ten się nim nie zajął. No chyba że to kolejny synalek jakiegoś prominenta albo biznesmena, który testował urodzinowy prezent. Mam nadzieję, że przy następnej okazji wyląduje na drzewie a nie w kukurydzy !!!!!!

Przytoczę tutaj post jaki napisalem na forum (wycinka drzew) w sobotę 2 sierpnia:
"Dziś w sobotę ok g 12 na odcinku ul Boguszowickiej od strony Boguszowic dokładnie w miejscu na zakręcie gdzie zaczyna sie barierka
jechał sobie szalony motocyklista z predkością taką że nie wyrobił na łuku, przybrał krawężnik oraz oczywiście barierki, zrobił dwa salta w powietrzu i upadł na asfalt - jestem ciekawy co na to teraz Ci co byli za wycinką - oczywiście, "to wina drzew" - ale ich w tym miejscu nie ma bo tam już są barierki !!! ciekawe co teraz wielkie mądrale napiszą w tej sprawie bo tylko szybka interwencja mieszkańców i przejeżdżających kierowców może go uratowała"
ps. mi osobiście taki jeden groził pięścią tuż przed rondem w Orzeszu - oczywiście jechał tam na jednym kole i wariował jak nie wyprzedził mojego samochodu od razu.
Takim to powinno się dożywotnio postawić zakaz poruszania się po drogach.

@bis - niestety prawda jest taka, że NIE MA JEDNEGO normalnego motocyklisty! Wszyscy maja poprzewracane we łbach od swoich koni które maja pod d...mi. Nawet jeśli nie jeżdżą z prędkością 200 km/h to urwie się co najwyżej z 5 dziesiątek. Nie wspomnę o wpychaniu się miedzy samochody przed światłami między rzędy samochodów, wyprzedzanie na trzeciego, wymuszanie i cała setka innych wykroczeń. Może Harley'owcy są trochę spokojniejsi, ale ŻADEN który ma Hondę, Yamahe czy Kawasaki nie nalezy do "normalnych". I całkiem zasłużenie mają miano "dawców narządów". Dobrze, ze mózgu nie transplantują bo można by kogoś tym DEBILIZMEM pokarać zamiast uratować.
A co do wypowiedzi "HISO" - podpisuje sie obiemy rękami pod tym co piszesz. I jeszcze jedno... zwykły kierowca za przekroczenie o 50 km/h dostaje 500 zł mandaty a ten debil - dostał chyba tylko nagrodę plus kariera we wszystkich krajowych mediach :-) Sprawa nadaje się do prokuratora i dziwię, ze ten się nim nie zajął. No chyba że to kolejny synalek jakiegoś prominenta albo biznesmena, który testował urodzinowy prezent. Mam nadzieję, że przy następnej okazji wyląduje na drzewie a nie w kukurydzy !!!!!!

Dzisiaj na A4 miałem okazje widzieć sportowe audi i jakis motocykl które mknęli razem z prędkoscią powyzej 250km\h...

Oj a Ty "bis" nie masz co robić tylko głupie komentarze pisać....

Panie Teddy_ Niestety ale z motocyklistów nei ma dawców narządów ponieważ po wypadku motocyklem są One już do niczego nie zdatne, wszystko w środku jest uszkodzone i wymieszane tylko niekiedy na zewnątrz się wygląda niby w całości.