zamknij

Policja interwencja

„Zaraz pana zagazuję”. Co się dzieje w czerwonej strefie
28

„Zaraz pana zagazuję”. Co się dzieje w czerwonej strefie

Właściciel klubu z Rybnika (czerwona strefa) ma dość. Zdecydował się zamknąć lokal, bo jak twierdzi, ma dość stresów związanych z kontrolami policji i straży miejskiej. Miarka przebrała się w sobotę. Przedsiębiorca twierdzi, że policja kazała mu wygonić gości i zamknąć lokal. Co na to mundurowi?

2020-08-13 15:00 Autor: Tomasz Raudner, Bartłomiej Furmanowicz