Sala w Domu Kultury Chwałowice pękała wczoraj w szwach. Wieczorem miała miejsce tam premiera filmu „Jo był okradziony” opowiadającego o tym, co zgotowała mieszkańcom Śląska Armia Czerwona. Wzbudził on emocje oraz burzę oklasków po zakończeniu projekcji.
Sala w Domu Kultury Chwałowice pękała wczoraj w szwach. Wieczorem miała miejsce tam premiera filmu „Jo był okradziony” opowiadającego o tym, co zgotowała mieszkańcom Śląska Armia Czerwona. Wzbudził on emocje oraz burzę oklasków po zakończeniu projekcji.