Takie widoki w Rybniku to ewenement. Nasza fotografka - Iwona Wrożyna - przeszła się wieczorem przez centrum Rybnika. Jest pusty! Na rynku, deptaku, w pasażach ani żywej duszy! I to w czasie, gdy zazwyczaj życie nocne budziło się do życia. - Sobotni wieczór, Rybnik w czasie zarazy grzecznie siedzi w domu, na mieście kompletne pustki, nawet samochodów na drogach mało. Brawo! Zdrówka dla wszystkich - mówi nam. Gratulujemy Wam postawy w czasach, gdy szaleje koronawirus!
Takie widoki w Rybniku to ewenement. Nasza fotografka - Iwona Wrożyna - przeszła się wieczorem przez centrum Rybnika. Jest pusty! Na rynku, deptaku, w pasażach ani żywej duszy! I to w czasie, gdy zazwyczaj życie nocne budziło się do życia. - Sobotni wieczór, Rybnik w czasie zarazy grzecznie siedzi w domu, na mieście kompletne pustki, nawet samochodów na drogach mało. Brawo! Zdrówka dla wszystkich - mówi nam. Gratulujemy Wam postawy w czasach, gdy szaleje koronawirus!