zamknij

Wywiady

Warto zaczynać od miniżużla

- Podobno jest szansa na to, bym mógł jeździć w Częstochowie, co nie ukrywam mnie cieszy, bo to dobra drużyna. Oczywiście chciałbym kiedyś występować w Rybniku

 

- mówi Kamil Cieślar – mistrz Polski w miniżużlu, zawodnik „Rybek” Rybnik.

Który z twoich dotychczasowych sukcesów w miniżużlu uważasz za najcenniejszy?


IV miejsce w mistrzostwach Europy i mistrzostwo Polski.


Na wspomnianych mistrzostwach Europy, które odbyły się w Rybniku jako jedyny Polak podjąłeś skuteczną walkę z rewelacyjnymi Skandynawami? Z czego wynika dominacja Skandynawów, a zwłaszcza Duńczyków w miniżużlu?


Z popularyzacji tego sportu. U nas tę dyscyplinę uprawia 20 zawodników, a w innych krajach kilkuset.


Czy warto zaczynać przygodę z żużlem od miniżużla? Wszak większość zawodników rozpoczyna treningi w klubach żużlowych.


To wszystko zależy od wieku w jakim zaczyna się treningi. Jeśli ktoś chce trenować już w wieku 10 lat to pozostaje mu tylko miniżużel. W normalnym żużlu można zaczynać dopiero w wieku 15 lat.


A w jakim wieku ty zaczynałeś?


Kiedy miałem 7 lat.


Czy na początku rodzice mieli jakieś obiekcje związane z niebezpieczeństwem czy dużymi kosztami tego sportu?


Nie i to właśnie rodzicom najwięcej zawdzięczam. Dzięki ich poświęceniu na dzień dzisiejszy dysponuję kompletnym sprzętem, który jest moją własnością.


Ze względu na wiek kończysz karierę miniżużlowca. Czas na zdobycie licencji w „dorosłym” żużlu...


To prawda. Wszystko wskazuje na to, że egzamin licencyjny zdawał będę na początku kwietnia.


Na czym polega taki egzamin?


Na wyznaczony tor przyjeżdżają egzaminatorzy PZMot, przed którymi w określonym czasie trzeba przejechać okrążenie toru bez defektu i upadku. Dodatkowo jest część teoretyczna egzaminu.


Zakładam, że pomyślnie przejdziesz egzamin. Co później?


Póki co jestem zawodnikiem „Rybek” i wiele będzie zależało od prezesa Skulskiego, który pomoże mi wybrać klub, w którym będę jeździł. Podobno jest szansa by jeździć w Częstochowie, co nie ukrywam mnie cieszy, bo to dobra drużyna.


A o występach w Rybnickim Klubie Motorowym nie marzysz?


O tym każdy rybniczanin marzy. Wierzę, że jak się kiedyś rozjeżdżę na Rybnik przyjdzie czas.


Czy razem z rodzicami macie zaufanie do Andrzeja Skulskiego?


Tak, jestem pod jego opieką od samego początku i póki co ani razu nas nie zawiódł. Chyba dobrze kieruje moją karierą sportową.


Komu z twoich młodszych kolegów z „Rybek” wróżysz największe sukcesy?


Sądzę, że na wiele stać Kacpra Worynę, Roberta Chmiela, czy Mateusza Liszkę. Wszystko w ich rękach i w sprzęcie. Niestety, dużo będzie zależało właśnie od sprzętu jakim będą dysponować.


Jesteś dość filigranowym, szczupłym zawodnikiem. Czy do rywalizacji w dorosłym żużlu nie potrzeba większej tężyzny fizycznej?


Myślę, że to nie jest problem. Na moje oko Rory Schlein jest podobnej postury. Liczy się przede wszystkim technika. Siła stanowi ledwie 20% czynników, które decydują o wyniku na torze.


Co taki zawodnik jak ty porabia w okresie zimowym, kiedy tory są pozamykane na kłódkę?


Cały czas doskonalę technikę jeżdżąc na crossie i na quadach. Poza tym codziennie ćwiczę motorykę – przede wszystkim dużo biegam.


Kto jest twoim sportowym idolem?


Tony Richardsson, który już zakończył sportową karierę.


Czy na którymś z rybnickich żużlowców również możesz się wzorować?


Myślę, że w kwestii startu można wzorować się na Rafale Szombierskim. Widzę, że podpatruje go również Michał Mitko, którego też cechuje bardzo dobry start.


Z twoich wypowiedzi wynika, że jesteś już zdecydowany, aby zostać zawodowym żużlowcem?


Tak. Wszystko jest temu podporządkowane.


Jakie jest twoje sportowe marzenie?


Zdobyć mistrzostwo świata. Jeśli nie ma się tak ambitnego celu, cała zabawa nie ma sensu.


Na koniec powiedz jak oceniasz szansę RKM-u w nowym sezonie?


To będzie ciężki sezon. Sądzę, że miejsce w pierwszej czwórce będzie sukcesem.


Dziękuję za rozmowę.


Rozmawiał Wacław Wrana


Kamil Cieślar – urodził się w 1992 roku w Rybniku. Uczeń Gimnazjum nr 1 w Rybniku. Zawodnik Młodzieżowego Klubu Mini Żużlowego „Rybki” Rybnik. Indywidualny i drużynowy mistrz Polski w miniżużlu. W roku 2006 i 2007 nominowany do nagrody Człowiek Roku Rybnik.com.pl w kategorii Sport. Mieszka w Rybniku – Ochojcu z rodzicami i 10-letnim bratem.

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5059