zamknij

Wywiady

Szpital ma ponad 20 milionów zł długu

- Jeśli szpital ma 20 milionów długu, a 75% kosztów szpitala stanowią pensje personelu, to jaki jest inny sposób na uzdrowienie sytuacji niż zwolnienia? Nie można też stawiać znaku równości między restrukturyzacją a zwolnieniami, bo restrukturyzacja to również nieprzyjmowanie nowych pracowników w miejsce tych odchodzących na emeryturę

 

- mówi Jerzy Kasprzak - dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 3 w Rybniku.

Red.: Spotkaliśmy się na samym początku pana urzędowania na stanowisku dyrektora rybnickiego szpitala. Mówił pan wtedy, że zapoznaje się w szczegółach z sytuacją lecznicy. Na ile wiedza, którą posiada pan teraz, jest bogatsza niż wtedy?

 

Jerzy Kasprzak: Oceniam, że znałem wtedy 5% faktów dotyczącej sytuacji szpitala. A w liczbach przedstawia się ona tak: szpital ma obecnie ponad 20 milionów wymagalnych zobowiązań. Ubiegły rok, po uwzględnieniu amortyzacji zamknęliśmy stratą w wysokości 11,5 miliona złotych. To oznacza, że szpital nie ma płynności finansowej, ma problemy z terminowym regulowaniem faktur.

 

Czy Narodowy Fundusz Zdrowia doraźnie wam pomaga płacąc wcześniej za wystawione przez szpital faktury?

 

Tak, ale – jak pan zauważył – to działania doraźne. Potrzebne są zmiany strukturalne w szpitalu, aby wyjść z tego dołka.

 

Od początku urzędowania twierdzi pan, że receptą na wyjście z długów jest zmniejszenie zatrudnienia, czyli zwolnienia pracowników...

 

Jeśli szpital ma 20 milionów długu, a 75% kosztów szpitala stanowią pensje personelu, to jaki jest inny sposób na uzdrowienie sytuacji? Nie można też stawiać znaku równości między restrukturyzacją a zwolnieniami, bo restrukturyzacja to również nieprzyjmowanie nowych pracowników w miejsce tych odchodzących na emeryturę.

 

Ile pan już zwolnił osób?

 

Jak dotąd wypowiedzenia otrzymało kilkanaście osób. Postanowiłem zwolnić pracowników, którzy nie są szpitalowi niezbędni. Mam na myśli osoby z podstawowym i zawodowym wykształceniem, które pełniły obowiązki sanitariuszy. Trudno mówić w tym przypadku o fachowym personelu, który ma wpływ na jakość świadczonych przez szpital usług.

 

Związki zawodowe twierdzą, że zwolnienia muszą odbić się na jakości świadczonych przez szpital usług.

 

To oczywista nieprawda. Dziwię się sztywnemu stanowisku strony związkowej. Czy związki zawodowe nie widzą realnego zagrożenia w tym, że jeśli nie dojdzie do ograniczenia zatrudnienia, to tak jak szpital w Tychach, możemy nie mieć pieniędzy na wynagrodzenia dla kogokolwiek?

 

Czy wszystkie związki zawodowe w szpitalu są przeciwne pana planom?

 

Tak, zarówno związki pielęgniarskie, jak i lekarskie. Lekarze na przykład ciągle chcą zmian zaszeregowania, co w oczywisty sposób po raz kolejny podniesie koszty naszego funkcjonowania.

 

Mówił pan, że chce outsourcingu niektórych usług dla szpitala. Czy te plany są aktualne?

 

Jak najbardziej. Przedstawiłem już radzie społecznej plan ogłoszenia przetargu na dzierżawę laboratorium. Z ofert firm wynika, że może to przynieść oszczędności na poziomie 1-1,5 miliona rocznie. Uważam również, że powinniśmy w dalszym ciągu utrzymać sprzątanie szpitala przez firmę zewnętrzną. Zaznaczam, że wbrew temu co mówią związki, te posunięcia nie odbiją się na jakości świadczonych usług.

 

Rybniczanie niepokoją się faktem, że motocykl ratowniczy stoi w garażu. Czemu nie jest użytkowany?

 

Po pierwsze, nie ma podstaw prawnych, aby dopuścić motocykl do użytkowania. Zgodnie z przepisami, motocykl nie znajduje się na liście pojazdów, które mogą być finansowane z Narodowego Funduszu Zdrowia. W ślad za tym, nie mamy środków z NFZ na funkcjonowanie motocykla. Po drugie, jak dotąd nie dostałem od Bractwa Kurkowego faktur za ten sprzęt oraz certyfikatów dopuszczających motocykl i jego urządzenia do użytku. To niezbędne dokumenty, aby motocykl mógł „pracować” dla szpitala.

 

Chce pan powiedzieć, że poprzedni dyrektor szpitala bezprawnie dopuścił motocykl do użytku?

 

To pan powiedział. Nie chcę komentować postępowania mojego poprzednika. Ja wiem, że bez podstawy prawnej i wymienionych dokumentów nie mogę dopuścić motocykla do użytku.

 

Ale przecież Bractwo Kurkowe posiada komplet wszystkich dokumentów. W jaki sposób kontaktował się pan z Bractwem?

 

Wysyłałem pismo, spotkałem się z szefem tej instytucji i jak dotąd nie uzyskałem odpowiedzi.

 

Dziękuję za rozmowę.

 

Rozmawiał Wacław Wrana

 

 

Jerzy Kasprzak – funkcję dyrektora Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 3 w Rybniku pełni od stycznia 2012 roku. Przez 34 lata pracował w szpitalu wojewódzkim w Jastrzębiu. W latach 2005- 2007 był dyrektorem tej lecznicy, a w ostatnim czasie pełnił funkcję kierownika przyszpitalnych Poradni Specjalistycznych. Jest absolwentem Wydziału Lekarskiego Akademii Medycznej w Krakowie.

 

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (20):
  • ~Robin Tell 2012-05-04
    12:32:21

    0 0

    Choć nie sympatyzuję z ugrupowaniem pana posła Piechy to podpisuję się pod tym co niedawno powiedział na temat rybnickiego szpitala. Otóż wskazał on, że w szpitalu należy poszerzyć katalog usług medycznych i to jest moim zdaniem prawda. Ponadto należy sobie przypomnieć dlaczego tak duży szpital został zbudowany i jakie miały być tego konsekwencje, czyli, które szpitale miały być przez nowe obiekty wchłonięte itd. Zwalnianie personelu i outsorcing wprowadzają szpital na równię pochyłą, na której końcu jest zamknięcie placówki.

  • ~Gall Anonim 2012-05-04
    12:47:57

    0 0

    Jak to jest możliwe w XXI w., że osoba podejmująca się zarządzania tak dużą jednostką nie zna jej rzeczywistej sytuacji finansowej. Z tego wniosek, że każdy może, o ile ma "układy", być dyrektorem rybnickiego szpitala. Błyskotliwymi decyzjami, które "obniżą" zadłużenie szpitala, wg Szanownego Pana Dyrektora, jest, m.in. zatrudnienie nowego dyrektora ds. lecznictwa (z Raciborza), co wiąże się z wypłacaniem podwójnej pensji, gdyż dotychczasowemu DL wypowiedziano stanowisko; obsługę parkingów na terenie szpitala oraz zabezpieczenie mienia zlecono firmie zewnętrznej, co przynosi wymierne straty pomimo wzrostu opłat (!); zwolnienia pracowników świadczą o braku pomysłów na konieczne rozwiązania systemowe w służbie zdrowia (!); kolejna kwestia - brak zawarcia umów na dyżury kontraktowe będzie skutkować wzrostem kosztów w związku ze zmianą stawek godzinowych (!!!), co po raz kolejny świadczy o braku umiejętności skutecznych negocjacji (czyt. głupocie). Konkludując, dalsze "genialne" decyzje nie zmienią aktualnej sytuacji finansowej szpitala, a jedynie je pogłębią. Zatem rozwiązanie jest dziecinnie proste - dymisja. :)

  • ~ 2012-05-04
    15:26:18

    0 0

    Zgadzam się z Gallem co to był za konkurs?

  • ~ 2012-05-04
    15:28:55

    0 0

    ...nie zazdroszczę tej orki.

  • ~werkk 2012-05-04
    16:08:05

    0 0

    Czyli teraz należało by sprawdzić od jakiego okresu powstało te 20 milionów zadłużenia następnie te 75% czyli 15 milionów podzielic przez liczbę personelu i wyjdzie ile przeciętnie zarabia pracownik szpitala.

  • ~halupczok1 2012-05-04
    20:02:32

    0 0

    Szanowny Panie Dyrektorze ,Szanoni Państwo 20 milionów na minusie -to jest wynik godny "pochwały" dla poprzedniego Pana Dyrektora.Ja się pytam czy w naszym kraju są jakieś instytucje które mogą rozliczyć tych co "odeszli" ktoś narobił tego długu ktoś powinien odpowiedzieć za swoje a nie dawać NOWEMU wąchać cudzego smrodu.Dlaczego szanowna redakcja ,dziennikarze nie zaczną się tym interesować ,PROSZĘ WERYFIKUJCIE INFORMACJE, WIEMY ŻE JEST DŁUG NALEŻY DĄŻYĆ DO TEGO SKĄD ON JEST KTO ZA NIEGO ODPOWIADA O TYM NAS INFORMUJCIE , NAJŁATWIEJ ZWOLNIĆ - DLACZEGO TYCH NAJMNIEJ WINNYCH TYCH KTÓRZY NIE MAJĄ ŻADNEGO WPŁYWU NA KONDYCJĘ PLACÓWKI W KTÓREJ PRACUJĄ I ZARABIAJĄ MIESIĘCZNIE !MIESIĘCZNIE! TYLE CO LEKARZ ZA KLIKA DYŻURÓW .
    Dodatkowo szanowna redakcjo jest wiele ciekawych tematów w tym szpitalu które z pewnościę zainteresują opinię publiczną i nie tylko ją .
    JESZCZE RAZ APELUJĘ PISZCIE PRAWDĘ W PROST PODAJCIE KTO JEST ODPOWIEDZIALNY ZA OBECY STAM ORAZ KONDYCJĘ FINANSOWĄ NASZEGO RYBNICKIEGO SZPITALA

  • ~halupczok1 2012-05-04
    20:11:38

    0 0

    TWOJE MYŚLENIE WERKK JEST BARDZO BŁĘDNE .NIE MOŻNA TEGO TAK LICZYĆ .Z PEWNOŚCIĄ WYNAGRODZENIA PERSONELU SZPITALA NIE SĄ PODOBNYCH WYSOKOŚCI DOMYŚLAM SIĘ ,ŻE JEST DUŻA ROZBIEŻNOŚĆ

  • ~DrW 2012-05-04
    20:54:26

    0 0

    "Doktorki" mają się dobrze, oni za jeden dyżur mają tyle, ile co poniektórzy na cały miesiąc. I co Wy na to, drodzy Rybniczanie?

  • ~wojtek-rybnik 2012-05-05
    07:57:28

    0 0

    Trudna sytuacja szpitala? Panie dyrektorze to dlaczego pan podniósł wynagrodzenie lekarzom a jeżeli chodzi o inny personel to wręcz przeciwnie straszenie ze nie będzie wypłat w maju i dlaczego pralnie biją kasę a szpitalna swieci pustkami czyżby doprowadzić szpital do bankructwa a potem go kupic za 1 zł to jest cel

  • ~danielo78 2012-05-05
    13:32:44

    0 0

    lekarze specjaliści powinni zarabiać dobrze , teszta personelu mniej wykwalifikowana po 1200 na ręke.obciąć pensje na maxa i pozwalniać trzeba nadmiar pracowników.niektórzy tam tylko bąki zbijają.uruchomić motor ratunkowy co jest zamknięty w szopie.no i najważniejsze gasić światła w pokojach po 18:00 to będą tańsze rachunki za prąd.

  • ~dominika40 2012-05-06
    21:58:09

    0 0

    Oczywiście najlepiej pozwalniać wszystkich,a chorzy w łóżkach niech sami się leczą, sprzątają , podają sobie wzajemnie leki i robią zastrzyki! Od dłuższego czasu zastanawiam się po co wogóle płacę co miesiąc składki na służbę zdrowia skoro nie choruję, a w szpitalu byłam ostatnio na porodówce 22 lata temu. Też chciała bym oszczędzać, bo jak chyba każdy mam w domu "dziurę w budżecie". Po co więc mam płacić skoro nie korzystam.

  • ~ 2012-05-06
    22:32:50

    0 0

    Kilka faktów: 1. Jak Zejer obejmował stanowisko to wynik finansowy oscylował koło zera. 2. Jak rezygnował -18 mln. 3. Podwyżki w każdej postaci dostali tylko lekarze i zaprzyjaźnione z Zejerem osoby z administracji szczególnie te które pomagały windować pensje lekarzy. 4. Pamiętacie jak się lekarze zrzekli 500 zł pensji - najlepsza ich inwestycja. 5. To za tego dyrektora płacono lekarzom za czas w którym nie byli w pracy (po dyżurze) a nawet podwójnie bo przecież można był zamiast do domu iść na płatną pracę w przychodni przy szpitalnej. 6. Oszczędzać można tylko na tej grupie zawodowej - łatwo nie będzie ale albo Jurek ma jaja albo nie - pożyjemy zobaczymy.

  • ~kawa76 2012-05-07
    09:34:17

    0 0

    Pytanie zasadnicze do pseudo dyrektora.jaką ma Pan pensje miesięczną?Czekamy na odp.

  • ~ 2012-05-07
    12:33:40

    0 0

    to nie jest kwestia wysokości wynagrodzenia dyrektora ,ten facet nie powinien pełnić tej funkcji, bo sie zwyczjnie nie nadaje!!!
    ale ludzie którzy maja łeb na karku i są specjalistami ,nie zostaja dyrektorami , nie mają zwyczajnie na to czasu ...

  • ~werkk 2012-05-08
    07:06:21

    0 0

    Napisze tak skoro Pan nie potrafi sobie dać rady to po co pan się pchał na to stanowisko wiem dla kasy. Plącząc i narzekając nie uzdrowi pan sytuacji więc może należało by zrezygnować może znajdzie się lepszy menadżer. Wszyscy wiemy że sytuacja słózby zdrowia jest krytyczna ale płakaniem nic pan nie poprawi.

  • ~werkk 2012-05-08
    07:12:29

    0 0

    Barlog skoro tak jest jak piszesz to powinno się go rozliczy tylko kto to ma zrobić skoro tak dzieje się w całym kraju kumpel podnosi kumplowi wynagrodzenie nikt nad tym nie panuje.

  • ~Lateks 2012-05-10
    00:28:17

    0 0

    No to wychodzi po 16tys.długu na osobę pracującą w Szpitalu... może dużo ale może nie zwłaszcza że płace w szpitalu chyba nie należą do najmniejszych... może obliczyć o ile trzeba obniżyć wszystkim wynagrodzenia żeby szpital wyszedł z długów i po kłopocie. Jeśli wyjdzie np. po 10% to ktoś kto zarabia 15 tys. -> obniżka na 13,5 tys. jeżeli ktoś zarabia 1500zł to 1350zł. Plusy są następujące po pierwsze nikt nie straci pracy, po drugie nie będzie brakowało rąk do pracy -> czyli na pewno nie będą się zmniejszać zyski szpitala ze względu na mniejszą ilość wykonanych zabiegów. Nie sądzę że zwolnienie pielęgniarek czy salowych może znacząco podnieść rentowność szpitala. Zwłaszcza że przypuszczam iż jedna premia dla lekarza wynosi tyle ile pensja salowej.

  • ~Max 2012-05-10
    22:51:53

    0 0

    Dupiaty dyrektor skoro płodzi długi, zmienić!!!!

  • ~ 2012-05-10
    23:09:57

    0 0

    Pisałem kiedyś projekty ZPORR dla służby zdrowia. Trzeba było zrobić analizę za 5 ostatnich lat funkcjonowania oraz prognozę w zależności na 10, 15 lub 20 lat oczywiście opierając się na konkretnych danych. Tak wysoki dług szpitala narasta sukcesywnie i uzależniony jest od wszystkich czynników na które składa się całe funkcjonowanie szpitala. Co do decyzji Pana Dyrektora - to nie zgadzam się że to pracownicy są przyczyną zbyt wysokiego długu. Nie tędy droga. Taka jednostka rządzi się swoimi prawami. A te wszystkie umowy podpisywane w imieniu szpitala to przynosiły zysk zawsze? Przykład to tylko opłaty ponoszone za parking przez lata przez mieszkańców. Szło to tam, gdzie nie powinno.

  • ~ 2012-05-11
    09:18:18

    0 0

    ~Lateks, piszesz, że płace w szpitalu nie należą do najmniejszych. Można zgodzić się, gdyż z pewnością są zawody i stanowiska, gdzie zarabia się jeszcze mniej. Ale czy wg Ciebie 2 tys. zł dla pielęgniarki z 25-letnim stażem pracy (pracującej w systemie zmianowym, czyli nocki, soboty, niedziele i święta) to powód do radości ? Wszyscy bardzo żałują kasjerek z marketów (w aspekcie pracy w dni przedświąteczne i świąteczne) i powtarzają, że przecież one mają rodziny i chcą godnie spędzić święta. Pielęgniarki nie mają rodzin ? Piszesz też o jakichś premiach. Z tego, co wiem, to w szpitalu od bardzo dawna nie ma żadnych premii. Nawet tzw.'trzynastkę' zabrano im wiele lat temu. Od kilku lat personel tego szpitala (nie wiem, jak z lekarzami) nie dostał nawet złotówki podwyżki. A podobna średnia płaca w kraju mocno wzrosła w ostatnich latach. Ceny wszystkiego ostro poszły w górę. A w tym szpitalu ? Chcą im obniżyć pensje o 10%, pewnie zabrać też 'wysługę lat', zabrać fundusz socjalny i cholera wie, co jeszcze. Pracownicy szpitala muszą płacić za parkowanie samochodu w swoim miejscu pracy (czy tak samo jest w innych zakładach ? ). Ostatnio podniesiono im tę opłatę parkingową o 100%. Jest jeszcze inny 'kwiatek' związany z tym parkingiem. Każdy pracownik kilka lat temu musiał wpłacić kaucję 50 zł za kartę parkingową. Jeśli teraz chce zrezygnować z parkingu, to tej kaucji mu nie zwrócą, bo jest ona w posiadaniu poprzedniego zarządcy parkingu (Parkingi polskie, czy jakoś tak).

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 4998