Za oknem wiosna, a strażnicy znajdują buty w piecu

Ciekawa jestem, ile czasu musi upłynąć zanim ludzie zmądrzeją... Może ze dwa pokolenia muszą wymrzeć

Takich idiotów co palą butami w piecu powinno automatycznie kierować się na obserwację psychiatryczną na ulicę Gliwicką. Powiedzmy sobie szczerze - normalni ludzie nie palą obuwiem w piecu. Uważam, że osoby niepoczytalne należy leczyć.

~siwy-rybnik
rozpisałeś się :) ja pamiętam 92 rok jak Polska była potęgą gospodarczą i Europa się nas bała . Niemcy sami wtedy mówili o separacjach wojennych i chcieli nam zafundować sami od siebie filtry na kominy na każde gospodarstwo czy kamienice .
Było brać jak dawali :)

Straż miejska nie powinna kończyć wyrywkowych kontroli. W końcu żyjemy niestety w takim, a nie innym społeczeństwie w którym jeszcze niektórzy używają pieców do grzania wody do kąpania się. Trochę tak jak w filmach z czasów epoki wiktoriańskiej albo II wojny światowej.

No wiesz, Truman, buty coraz tańsze też nie są ;) Mnie tam nie stać na palenie butami:)

@cierpliwy - z tego co słyszałem to jeśli sytuacja będzie się powtarzać, to SM może skierować sprawę do sądu, a ten może ukarać taką osobę sumą dużo większą niż 500 zł, dodatkowo kosztami sprawy itd.

@Arteks - właśnie o to mi chodzi, że jak się sytuacja będzie powtarzać. Ale żeby to sprawdzić to musieliby jechać na kolejną kontrolę i tu jest to pytanie; czy takie kontrole są dokonywane?

I co z tego że wiosna jak piździ jak w kieleckim

~drugi sort - po co eko-patrol? Państwo chce wiedzieć o nas wszystko i ma do tego ogrom narzędzi. Lista ze skarbówki oraz z wydziału komunikacji i jedną ustawą nakazać ludziom zamożnym (wyliczyć jakiś pułap zarobków) bezwzględną i natychmiastową wymianę źródła ciepła na nie kopcące i po sprawie i po odsianiu tych "szporobliwych inaczej" dofinansować zmianę źródła ciepła tym mniej zamożnym (a nie wszystkim jak popadnie) - jakość powietrza poprawi się natychmiastowo - gwarantuję. Oczywiście zaraz odezwie się stado "wolnościowców" i będą pyszczyć, że są wolni i mogą palić czym chcą, bo wolą jechać na wczasy 3 razy w roku lub mieć nowe auto co 2 lata, to śpieszę z odpowiedzią, że wasze kopcenie, to nie tylko wasza sprawa a jak się nie podoba, to w innych krajach chętnie was przyjmą. Oczywiście to nie wyklucza wcześniejszej mojej wypowiedzi.

A na zdjęciu skansen, mamy rok 2017 autonomiczne samochody już za rogiem a my dalej palimy w piecach i to "fajny" mebel jest, pokojowy ! To świadczy tylko o tym, że w głowach wczesny Gierek. Na takich tylko surowe kary, bo jak widać słowa nie wystarczą.

W domu moich rodziców również kiedyś się wkładało buty do pieca. Było takie miejsce co się nazywało piekarok i tam się piykło kołocze, ,zisty i inne specjały .Ale wkładało się tam również i suszyło mokre buty.
Teraz też jeszcze mam w domu nie używany już piec z bratrułą . Czyli rozumiem , gdybym wsadził tam buty to bym dostał za to pincset ?
Będąc kiedyś w USA widziałem jak rolnicy mokre buty wkładają w celu wysuszenia do mikrofalówki.Czy oni by też ( gdyby byli u nas) zapłacili by pincset ?