Jankowice: własnymi siłami zbudowali kaplicę

w Rybniku przy bazylice rybniczanie wlasnymi silami budowali salki katechetyczne. komu dzisiaj sluza??

Palikot się rozkręca jeszcze się przydadzą

Własnymi siłami czytaj. prawdziwa wiara a nie eskpansja Kościelna, zresztą czy ludzie będą chodzić do kaplicy czy Kościoła zależy od duszpasterza a Ci jak to ludzie bywają różni.

@remotrans - masz 100% racji. Budując przedszkole, podjazd dla niepełnosprawnych czy plac zabaw potrzeba góry zaświadczeń, zezwoleń, zgód, trzeba spełnić masę wymogów formalnych. Mam nadzieję, że w tym wypadku wszystkie te formalności zostały spełnione i nie działa tu zasada - wszyscy są równi wobec prawa ale niektórzy równiejsi. Po za tym, zdaje się, że w polskim prawie nie pojęcia "za darmo"! Nie można pracować "za darmo"!

@remotrans; jeśli komuś coś się stanie w wyniku wypadku, to zapewne nastąpi cudowne ozdrowienie (czy to nogi czy ręki, itp.). Przecież cytowany wyżej niejaki ksiądz Kalisz mówi, iż zaangażowanie ludzi to też cud, dlaczego więc cud nie miałby ich w takiej sytuacji ozdrowić? Pozdrawiam wszystkich katolików oraz wszystkich normalnych

@grzesnick - chyba, źle coś zrozumiałeś/aś. Nie chodzi o zakazywanie. Chodzi o równość wg. prawa (czy ono ma sens czy nie to już inny temat). Nie może być tak, że ja nie mogę sobie postawić garażu na własnej posesji bez tony zaświadczeń i nadzoru budowlanego a ktoś inny może bo reprezentuje faworyzowaną społecznie oraz państwowo gałąź biznesu. A jeśli chodzi o sowieckie skojarzenia to "czyn społeczny" o jakim mowa w art. jest tu wręcz modelowym przykładem. Co do dróg, to faktycznie wolałbym żeby pan ksiądz z równie wielkim zapałem skrzyknął z ambony chętnych do darmowej pracy przy ich reperowaniu. Było by z korzyścią dla WSZYSTKICH! No ale w tym akurat pan ksiądz nie ma żadnego INTERESU przecież.

Ciekawe ile mieli do załatwienia żeby ta kaplice rozpocząc budować bo jak wiemy urzędnicy mają czas

Jan R. - "Z natury rzeczy świadczenie pracy jest odpłatne, a zrzeczenie się przez pracownika wynagrodzenia jest z mocy prawa nieważne." Wolontariuszem nie może być każda przypadkowa osoba. Ustawa wymaga, aby wolontariusz posiadał kwalifikacje i spełniał wymagania odpowiednie do rodzaju i zakresu wykonywanych świadczeń, jeżeli obowiązek posiadania takich kwalifikacji i spełniania stosownych wymagań wynika z odrębnych przepisów. (...) jeżeli podwożę swoim samochodem (...) to powinienem założyć przedsiębiorstwo taksówkowe? - Jeśli osiągasz ze tego korzyść to tak, powinieneś. - podkreślę raz jeszcze: Chodzi o obowiązujące przepisy. To czy one mają sens czy nie to inna sprawa. Wg. mnie niektóre są po prostu głupie. Ale są i obowiązują. Kościół także, a może przede wszystkim (tak wiem, to naiwne myślenie) powinien ich przestrzegać.

Lateks - coś poplątałeś albo dyskusja jest już za długa i zatraciła sedno. Przy budowie kapliczki pracują ludzie za darmo. W Polsce nie można pracować za darmo. Chyba, że to wolnotariat. Ale wolnotariat (wolnotariusze) też ograniczony jest przepisami, które zresztą przytoczyłem a nie wymyśliłem. Wszytko jest tu: Dz. U. Nr 96, poz. 873. Dodatkowo: Nawiązując z wolontariuszem stosunek korzystający ma obowiązek zgłosić taką osobę do świadczeń związanych z ubezpieczeniem społecznym. Wmieszałeś w to odzyskanie poniesionych kosztów, które akurat tu nie mają nic do rzeczy. "guzik się znasz na przepisach" - możesz tak zaczynać każdego posta ale takie zdanie nic nie wnosi do dyskusji. Jest chwytem socjotechnicznym, skutecznym tylko wtedy kiedy osoba "atakowana" i/lub obserwatorzy dyskusji go nie znają. U kretynów podnosi agresję. Pozostali przestają dyskutować ignorując rozmówcę.

~Marcin74 po prostu nie chciało mi się przytaczać wszystkich cytatów z twoich postów, wierzyłem że wykażesz się inteligencją i spojrzysz do swoich postów aby zrozumieć moją wypowiedź. " jeśli robisz coś za darmo to możesz to robić i nikt ci tego nie zabroni, " kontra twoje " Po za tym, zdaje się, że w polskim prawie nie pojęcia "za darmo"! Nie można pracować "za darmo"!" oraz twój post " (...) jeżeli podwożę swoim samochodem (...) to powinienem założyć przedsiębiorstwo taksówkowe? - Jeśli osiągasz ze tego korzyść to tak, powinieneś. - podkreślę raz jeszcze: Chodzi o obowiązujące przepisy." kontra mój "co innego jeśli chciałbyś odzyskać poniesione koszty -> dopiero wtedy powinieneś zapłacić podatki i zus więc nie pitol głupot"