zamknij

Wiadomości

Strażak z Rybnika uratował życie 3-tygodniowego malca, przez telefon. „Nie jestem bohaterem”

2015-11-27, Autor: 
Był 13 listopada, zbliżała się północ. Do Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Rybniku dodzwoniła się spanikowana kobieta, jej 3-tygodniowe dziecko zaczęło się dusić. Słuchawkę odebrał dyżurny – młodszy ogniomistrz Jarosław Kloc. Dzięki jego instrukcjom przekazywanym przez telefon udało się uratować niemowlę. Strażak nie czuje się jednak bohaterem.   

Reklama

Do dramatycznego zdarzenia doszło około godziny 23.30. Dyżurny stanowiska kierowania mł. ogn. Jarosław Kloc odebrał zgłoszenie od matki trzytygodniowego dziecka, u którego nastąpiło zatrzymanie akcji oddechowej. - Z tego co usłyszałem od przestraszonej matki, niemowlę nie oddychało, było już sine. Nie ukrywam, że też byłem poddenerwowany, bo też nie często zdarza odbierać nam się takie telefony. Z reguły ludzie dzwonią do straży pożarnej wykręcając 998, myląc numer do pogotowia ratunkowego – 999. Całe szczęście, że na stanowisku kierowania pracujemy we dwóch, dlatego też powiedziałem koledze obok, by dzwonił na pogotowie. Nie było czasu na zwłokę. To bardzo ważne, niedotlenienie człowieka do 4 minut zawsze kończy się źle – mówi Jarosław Kloc.

Dzięki przekazanym instrukcjom, po około 1 minucie zostały przywrócone czynności życiowe. Jak się okazało, przyczyną zatrzymania oddechu niemowlęcia było zachłyśnięcie. - Ta pani wcześniej karmiła syna, który potem dostał kropelki. Moim zdaniem dziecku ulało się. Po przywróceniu oddechu kazałem wygarnąć ślinki z ust. Poleciłem też objąć usta i nos dzieciątka i delikatnie „puchnąć”, by wspomóc oddech – wraca wspomnieniami do tej pamiętnej nocy.

Jarosław Kloc poczuł ulgę w chwili, gdy usłyszał płacz dziecka. - Czułem satysfakcję. Nie jestem jednak bohaterem. Są nimi rodzice tego maluszka. Ja tylko przekazałem wiedzę, która ma każdy na stanowisku dyspozytora. Naszym zadaniem jest opanować panikę rozmówcy, nieść pomoc i przekazać jak najwięcej informacji jednostkom straży pożarnej – mówi skromnie.

Pan Jarosław pracuje na stanowisku dyspozytora od stycznia tego roku. Wcześniej służył swoją pomocą jako ratownik medyczny. - Każdy z nas tak by się zachował, ponieważ mamy za sobą szereg szkoleń, a co 3 lata musimy zaprezentować posiadane kwalifikacje – dodaje.

Maluszek został przewieziony do szpitala, następnego dnia wypuszczono go wraz z rodzicami do domu. Strażak planuje się spotkać z całą trójką.

Co robić w przypadku zachłyśnięcia czy zadławienia niemowlaka/małego dziecka? Połóżmy go na na przedramieniu, brzuszkiem do dołu (pod kątem 60 stopni), z główką zwróconą ku dołowi. Pamiętajmy, by podtrzymywać główkę. Następnie połóżmy przedramię z dzieckiem na udzie. Zaczynamy wtedy uderzać środkiem dłoni między łopatkami. - Następnie należy odwrócić na wznak dziecko i uciskać jego mostek w linii sutkowej – też 5 razy. Czynności powtarzamy na przemian, aż ciało obce zostanie usunięte – wyjaśnia mł. ogn. Jarosław Kloc.

Jak wyglądała akcja ratownicza 3-tygodniowego malca? Posłuchajcie nagrania:

Oceń publikację: + 1 + 37 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (8):
  • ~Luiza 2015-11-27
    16:37:53

    89 0

    Spokój i skupienie to najważniejsze podczas takiej sytuacji-brawo!

  • ~biuro@. 2015-11-27
    16:54:15

    66 0

    bravo ,naszczeście trafiło na srażnika pożarnego..

  • ~ 2015-11-27
    17:38:30

    0 5

    Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

  • ~zgredek0524 2015-11-27
    20:22:39

    38 0

    Brawo Jarek. Pozdrawiam

  • ~tomotg1981 2015-11-27
    21:00:08

    20 0

    Pewnie,że jesteś!

  • ~Piachu74 2015-11-27
    21:53:07

    15 0

    Nie dość że Jarosław, to jeszcze Kloc- jednak dwa minusy dają plus... Gratuluję!

  • ~ 2015-11-27
    22:36:55

    0 5

    Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

  • ~ 2015-11-28
    15:16:24

    16 0

    Jest Pan bohaterem! Nie tylko dla tej rodziny, ale dla wszystkich rodziców :) Pozdrawiam!

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Wybieramy prezydenta Rybnika. Na kogo oddasz głos w wyborach?





Oddanych głosów: 4899