zamknij

Wiadomości

Rybnik ma sokolnika za 40 tys. złotych

2010-05-06, Autor: 
Miasto kontynuuje wojnę z gołębiami na rybnickim rynku. Od wczoraj „grasuje” tu jastrząb, który przegania ptaki. Szokuje kwota jaką magistrat zapłaci za pracę sokolnika.

Reklama

Problem z gołębiami w centrum miasta istnieje od kilku lat. Żyjące tu dziko gołębie roznoszą m.in. kleszcze obrzeżki, które mogą zarażać boreliozą – czytaj więcej.

W przepłoszeniu gołębi nie pomogły ultradźwięki emitowane z urządzeń zainstalowanych na dachach kamienic. Skutku nie przyniosły również rozmieszczone na płycie rynku zakazy dokarmiania ptaków.

 

Dlatego urzędnicy zdecydowali się zatrudnić sokolnika. Wczoraj na centralnym placu miasta z jastrzębiem na ręku pojawił się Sławomir Sularz z Myszkowa. - Naszym celem jest wypłoszenie gołębi z rynku. Gdy mniejsze ptaki wyczują obecność drapieżnika, chcą chronić siebie i swoje młode. Wtedy przenoszą się w inne miejsce i już nie wracają tam, gdzie czuły się zagrożone – tłumaczy swoją misję sokolnik.

 

Sławomir Sularz twierdzi, że odstraszanie gołębi przy użyciu drapieżnego ptaka jest skuteczne. Chwali się sukcesami m. in. w Katowicach, gdzie płoszył gołębie ze szklanej kopuły ronda. To, że w stolicy województwa się udało, potwierdza tamtejszy magistrat. - Rzeczywiście, kilka miesięcy pracy sokolnika przyniosło efekt. Gołębie na stałe przeniosły się z kopuły na rondzie w inne miejsce – mówi Jakub Jarząbek z Wydziału Informacji i Promocji Urzędu Miejskiego w Katowicach.

 

Szokuje kwota, jaką miasto będzie musiało zapłacić za usługi sokolnika. Trzy miesiące pracy po 5 dni w tygodni firma wyceniła na 42 900 złotych brutto. - Zgodnie z umową, kwota ta obejmuje transport ptaków pomiędzy rybnickim rynkiem, a miejscem ich hodowli, przemieszczanie się własnymi pojazdami do rejonów odstraszania ptaków, wykonywanie lotów sokołem z użyciem dodatkowego wyposażania (elektroniczny system namierzania) oraz monitoring ptaków, w tym rozpoznanie miejsc koncentracji i rozkładu czasowego pojawiania się – wylicza szczegółowo rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta Rybnika Lucyna Tyl.

 

Magistrat twierdzi, że i tak wybrał najtańszą ofertę spośród tych, które wpłynęły do urzędu. Czy będą to dobrze zainwestowane pieniądze? Zobaczymy już za kilka miesięcy. Czekamy na Wasze opinie w tej sprawie.

 

Oceń publikację: + 1 + 5 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (87):
  • ~Sylas 2010-05-06
    00:06:01

    0 3

    Za połowę tej ceny załatwiłbym ten problem w dwa dni. Z wiatrówką w ręce i uśmiechem na twarzy :)

  • ~lukit1987 2010-05-06
    00:25:03

    0 1

    ~Sylas racja w 100% :D mi by starczyło 20% tej ceny reszta-frajda bezcenne :)

  • ~P_Buchta 2010-05-06
    00:56:09

    0 2

    A ja wiem gdzie kupić taki specjalny pokarm dla ptaków - koszt to chyba jakieś 3zł za kilo. Zrobi porządek ze wszystkimi gołębiami w 3 dni :)

  • ~Ivo 2010-05-06
    02:51:31

    1 0

    To w takiem razie ja bardzo prosze RSM o zatrudnienie takiego sokolnika na ul Floriańską na Nowinach gdzie tych gołebi i ich kup jest zatrzęsienie szczególnie na parapetach i balkonach !!! Problem gołębi trwa juz kilka lat i jakoś żadne władze nie umieją sobie z tym gołębim problemem poradzić , gołebie i ich kupy jak były tak są ....

  • ~werkk 2010-05-06
    06:22:13

    0 2

    Kolejny gadżet wyborczy urzędującego p. prezydenta. najpierw poprzednik P. Makosz sprowadził na rynek gołębie jakoś wtedy wszystkim się podobało chcieli z Rybnika zrobić Kraków gołąb jak każda żywa istota musi "srać" wiec niszczy elewacje potem wyskoczyła ptasia grypa (akurat i na szczęście nie stwierdzono przypadku ze ktoś złapał ja od Rybnickich gołębi) skoro chciano się pozbyć z rynku gołębi wystarczyło zatrudnić kłusownika z sakiem na ptaki te gołębie same by do niego weszły kosztowało by to powiedzmy 1000 zł + gołębie na rosół. Ja nie wierze w powodzenie tej akcji z sokolnikiem zapewne się przeniosą w inne miejsce Rybnika a jak sokolnik zniknie to opanują rynek. No ale czego się nie robi aby zaistnieć. Solary się nie sprawdziły w kampanii wyborczej możne się uda z sokolnikiem.

  • ~Negro 2010-05-06
    07:58:55

    0 0

    Kolejna fanaberia obecnych władz Rybnika :( Woda i ścieki coraz droższe, brak inwestycji tworzących wartościowe miejsca pracy, za chwilę przedkampanijna przebudowa dróg zablokuje Rybnik na dobre. Zróbmy z tym porządek odpowiednio głosując w wyborach samorządowych !

  • ~michal03 2010-05-06
    08:18:19

    1 0

    Byłem wczoraj na rynku jak tan Pan z ptakiem działał. Gołębie ładnie uciekły na dach kamienicy nad Rossmanem ;]
    40tys za 3 miesiące pracy to chyba aż tak dużo nie ma. Byle tylko ludzie nie dokarmiali to może znikną w końcu z rynku. Bo tak jak kiedyś bardzo mi się podobała nasza fontanna, to teraz strach na nią patrzeć m.in. przez ptasie odchody.

  • ~extremator82 2010-05-06
    08:29:19

    1 0

    Dobry biznes, dobry... ;)

  • ~tomnow 2010-05-06
    08:36:57

    0 0

    A może by tak P. radnemu Śmigielskiemu wpuścić jastrzębia do sypialni a nie na rynek. Rynek bez gołębi?

  • ~waldus 2010-05-06
    08:50:21

    0 0

    bardo ladnie rybnik wydaje nasze pieniadze ... przeciez problem mozna zalaiwic bardzo prosto
    1. wprowadzic zakaz karmienia golebii
    2. karmic golebie karma ktora uniemozliwia ich rozmanazanie (powszechnie stosowne na zachodzie)
    3. kontrolowany odstrzal golebii (nie wiem czy jest jest jakis zakaz, zwierzyne w lesie sie czsem zabija i prorotestow nie ma)

    zenada ...

  • ~lewap 2010-05-06
    08:53:12

    1 0

    jestem za cena nie gra roli byle by te ptaki zniknęły z Rybnika. liczę na powodzenie tej akcji. 100% poparcie

  • ~sarin 2010-05-06
    09:27:56

    0 1

    hehehe najlepsze jet to "...wykonywanie lotów sokołem z użyciem dodatkowego wyposażania..."

  • ~gabik 2010-05-06
    09:29:59

    0 2

    Powiem krótko strata czasu i kasy.Za nasze pieniądze chodzi po rynku jakiś facio z ptakiem na ręce i co gołębie mają się go bać??
    Byłam wczoraj z dzieckiem na rynku i on też tam był a gołębi obok fontanny było że ho ho.... Gołębie są od lat na rybnickim rynku a to że przenoszą kleszcze itp. choroby to każde zwierze je może mieć.Ja jestem za żeby gołębie zostały.....

  • ~ 2010-05-06
    09:32:09

    0 0

    KOLEJNE AKCJE NASZEGO MAGISTRATU TO: 1) zatrudnienie mrówkojada do ostatecznego rozprawienia się z faraonkami na Placu Wolności; 2) wydanie niebotycznej sumy na sprowadzenie pumy, który upoluje wszystkie kicie, mruczki i takie tam futrzaki; 3) ogłoszenie przetargu na usunięcie jeży w parku przy PKP... ... ... ;)

  • ~charlie 2010-05-06
    09:54:41

    1 1

    Większość tutaj chyba nigdy nie dostała od takiego przelatującego gołębia w twarz ze skrzydła. Nie jest to przyjemne, mi się zdarzyło już dwa razy tak oberwać na rynku. Mam nadzieję, że tym razem się w końcu uda te gołębie z rynku wywalić.

  • ~werkk 2010-05-06
    09:58:53

    0 0

    michal03 jeśli chodzi o obsraną fontannę na Rybnickim rynku to wystarczy aby co jakiś czas RSK ją czyścili a gołębie G.... to doskonały nawóz który by można wykorzystać pod rośliny na Rybnickich klombach. Ale można by tez inaczej tak jak w ChRL za Mao Zedonga który to obwinił wróble za obsranie swojego pomnika. I kazał je Chińczykom wytępić w ramach kampanii walki z czterema plagami, skutki tej akcji Chińczycy odczuli rok później z powodu plagi szarańczy. Skoro nie udało się zbudować Japonii, Irlandii to może w Rybniku uda się nam zbudować ChRL. Zaczniemy od czystej fontanny.

  • ~norton 2010-05-06
    10:58:15

    0 0

    Golebie maja jesc szarancze czy inne szkodniki? Masz olbrzymia fantazje - nikt golebi nie chce pozabijac, tylko zmusic je do zmiany miejsca zamieszkania - co prawda w bardzo kosztowny sposob. Trza bylo balcerka zatrudnic
    Stare babska karmia te zapasione srajace ptaszyska - przynosza im reklamowy starego chleba i wypierdzielaja na plyte rynku.

  • ~ziupo 2010-05-06
    11:06:27

    1 0

    Co za bzdurne komentarze, ja nie mogę. Charlie - skrzydłem jak skrzydłem, ale co byś zrobił jakbyś dostał kałem z takiego bombowca? ;)   Pomysł z sokolnikiem wypłynął już jakiś czas temu przecież, ale myślałem, że to tylko straszenie ludzi dokarmiających ptaki. Jako takiego zakazu uchwalić nie można, a SM nie miałaby go jak egzekwować {chociaż pewnie by bardzo chcieli :> }. Odstrzelić? Zbyt brutalne, może lepiej odstrzelać tych którzy je karmią? { ;) }.     "rozpoznanie miejsc koncentracji i rozkładu czasowego pojawiania się" - ciekawe czy chodziło o to, że to ptaszysko będzie puszczane wszędzie tam, gdzie będzie trzeba czy tylko o to, że będzie puszczał na rynku i sprawdzał (liczył?) sprawność - ile ptaków udało się przegonić. Natomiast osobne pytanie mam do Redakcji: skoro pytaliście w UM Katowice o potwierdzenie świadczenia usług przez tego sokolnika, to dlaczego nie spytaliście też o cenę jaką sokolnik ustalił dla Katowic? Moim zdaniem jest to mało obiektywny news, a wręcz nawet subiektywny przez sugerowanie, że UM przepłacił za sokolnika. Wypadałoby porównać jak ile inne miasta zapłaciły za takie usługi.

  • ~qwerty 2010-05-06
    11:23:01

    2 0

    Zgodze sie z ziupo. Autor artykulu powinien podac jakas cene z innego miasta, zeby byc uprawnionym do stwierdzenia, ze "cena szokuje". Z tego co rozumiem usluga swiadczona jest 5 dni w tygodniu przez 3 miesiace, co daje nam 14 tygodni = 70 dni. Dziennie za usluge wychodzi 612 brutto. Nie wiem czy na uslugi sokolnicze VAT to 22%, czy 7% czy moze zwol ;), ale jesli to 22%, to uslugodawca dostaje dziennie 500PLN. Liczac ponad 100 pln na same koszty dowozu z Myszkowa, to 400 zl za tak unikatowa usluge dziennie nie wydaje sie az tak duzo.

  • ~idasmw 2010-05-06
    11:43:37

    2 0

    Pomysł z sokolnikiem - moim zdaniem świetny. Ekologiczny a przy okazji ten ptaszek wprowadzi trochę kolorytu na naszym rynku.
    Założę się, że wielu ludzi przyjedzie do Rybnika tylko po to by zobaczyć sokolnika w akcji... i zostawią trochę kasy - chodź by tylko za parking.
    @qwerty - Ty się zgadzasz z decyzją Fudalego i jego ludzi ?? To jakaś nowość. Gdzie się podział - "dyżurny malkontent" ?

  • ~mily pan 2010-05-06
    11:50:51

    0 0

    KONIEC Z ZASRANYM RYNKIEM,CHWALA FUDALEMULU ZE RYNEK WRESCIE BEDZIE CZYSTY,CZASEM CHCIALEM ODPOCZAC NA LAWCE ALE NIE SZLO BO LAWKI BYLY ZASRANE.

  • ~werkk 2010-05-06
    12:17:47

    0 0

    norton wyobraź sobie ze gołąb pocztowy zawsze dolatuje do gołębnika nie sposób mu zmienić miejsce pobytu bo zawsze wróci tam gdzie się wykluł I sokolnik tu nie pomoże. Trzeba podjąć decyzje i je uśmiercić tylko kto to weźmie na swój łeb. Ten sam efekt co osiągnie sokolnik osiągnął by kataryniarz. Przypomnę Ci o tym po 3 miesiącach. Jak by zatrudnić gołębiarza z szmata na żerdzi którą by machał na środku rynku (to się nazywa flugowanie) to efekt byłby taki sam tyle ze taniej.Skoro ich nie chcemy na rynku to trzeba je zabić, i taka jest prawda ale trzeba mieć odwagę o tym napisać a nie wymyślać bzdury typu sokolnik. .

  • ~qwerty 2010-05-06
    12:58:39

    0 0

    idasmw - wypraszam sobie. ja Ciebie nie obrazam, wiec nie obrazaj mnie.

  • ~orion 2010-05-06
    13:08:45

    0 0

    zabić to trochę za brutalnie. Ekolodzy by zlinczowali cały magistrat. Moim zdaniem nawet jeżeli gołębie na jakiś czas się wyniosą w inne miejsce to wrócą. Z drugiej strony będzie śmiesznie jak przeniosą się np. w okolice odnawianej bazyliki czy np. komendy policji. Wtedy będzie trzeba kolejnych naszych pieniędzy, żeby się ich pozbyć. Bo nikt nie powie tym gołębiom, że mają się przenieść do lasu. Gołębie to zwierzęta które żyją w mieście. Było by ładniej gdyby UM Rybnika zainwestował w częstsze sprzątanie centrum . Sam oberwałem nie raz gołębią kupą, ale czy fakt wdepnięcia w psią kupę oznacza, że mamy wystrzelać wszystkie psy? Z resztą jak wyobrażacie sobie odstrzał gołębie na środku rynku? Mają strzelać między ludzi, w dachy czy w locie? bzdura. Nawet jak zakaże się karmienia gołębi pod groźbą więzienia to i tak ludzie jedzący na rynku produkują okruszki. To im wystarczy Gołębie były, są i będą bez względu na użyte środki. Mój postulat do UM brzmi " PAMPERSY DLA WSZYSTKICH RYBNICKICH GOŁĘBI! "

  • ~werkk 2010-05-06
    14:13:39

    0 0

    Skoro nikt nie ma odwagi wydać polecenia likwidacji (zabicia) całego stada to pozwolić biedakom bezdomnym aby mogli tak jak wędkarz zabrać na dzień 2 gołąbki było by to humanitarne w końcu hodowcy zabijają gołębie i gotują z nich rosół. jest bardzo delikatny bardzo dobry a gołąbka można ogryźć do ostatniej kosteczki. Ale doskonale wiecie jak by takiego złapał Strażnik Miejski to sprawa trafia do sadu i zrobią z biedaka groźnego przestępcę 10 miesięcy w zawiasach. Te gołębie same wchodzą do torby. A skoro nie ma się pojęcia o gołębiach należało zapytać gołębiarza w Rybniku jest ich kilka doradzili by za darmo jak zlikwidować problem, ale tu trzeba było pokazówe od........ za 40 tysięcy To jest nienormalne zęby za pieniądze podatnika zafundować sokolnika.

  • ~Leoncio Almeida 2010-05-06
    14:57:46

    1 0

    Niech straż miejska zacznie wlepiać gołębiom mandaty za sranie w miejscach publicznych. Wypisywanie mandatów bardzo dobrze im wychodzi.....albo wychodziło bo teraz mają nowa siedzibe z kamerami wiec pewnie nie beda jej zbyt często opuszczać.
    Jeśli to nie poskutkuje to poroponuje zrzucać na gołebie napal. Nic nie pachnie tak ja napalm:)

  • ~ 2010-05-06
    15:22:17

    0 0

    dlaczego teraz sprowadzili tego ptaka ?czy golebie dopiero przed wyborami zaczely srac ?,dlaczego straz wsiowa nie daje mandatow karmiacym golebie ? ile razy widzialem jak babsztyle wysypywaly jakies ziarno a ci lezli z panna i rozesmiani w najlepsze nie zwracali uwagi, demagogia w wykonaniu prezia

  • ~L5-S1 2010-05-06
    15:34:28

    0 0

    szkoda, że ten jastrząb nie wygoni z rynku samochodów telewizji TVT. A może jednak ?

  • ~mily pan 2010-05-06
    15:44:31

    0 0

    Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu dodawania opinii. Redakcja

  • ~latto 2010-05-06
    16:55:23

    0 0

    A ja uważam, że to dobry pomysł. 40 000 zł to nie jest żadna góra pieniędzy, a gołębie naszemu rynkowi uroku niestety nie dodają. Nie jestem fanką Pana Prezydenta i jego świty, ale tym razem magistrat stanął na wysokości zadania. Popieram.

  • ~kazmak 2010-05-06
    17:26:53

    0 0

    A ptoki na rynku jak sra...ly tak bedom sra...c i tak jest na kzdym rynku nawet i u centusiow .Zol tyko ze mer rozporzadzo sie naszom kasam jak by som na to zatyrol i daje cwaniaczkom kase za friko. Drzewiej bywalo ze festry za kazde dwie nogi od sroki dostawaly za to na patrona - i srokow nie bylo a festry mialy frajde !

  • ~ziupo 2010-05-06
    17:33:18

    0 0

    Na stronie Urzędu Miasta podali kiedy będzie można podziwiać jastrzębia w akcji:   "Za płoszenie i niepokojenie rybnickich gołębi odpowiedzialny jest sokolnik, wyposażony w ptaki drapieżne z dokumentami CITES oraz elektroniczny system namierzania. Będzie on przebywał w Rybniku od 4 maja do 31 lipca br. Płoszenie będzie się odbywać w systemie dyżurów – 5 dni w tygodniu. Do zadań sokolnika należy także przeprowadzanie monitoringu gołębi, w tym rozpoznawanie miejsc koncentracji ptaków."     Dodam jeszcze, że los tych ptaków zależy także od decyzji Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska, a ten zgodził się na taki sposób rozprawienia się z ptakami: "Płoszenie takie nie spowoduje zagrożenia dla dziko występującej populacji gołębia skalnego. Stada gołębi przebywają w centrach miast głównie z powodu ich dokarmiania i w razie ich płoszenia są w stanie znaleźć inne miejsce żerowania (…). Mniejsza ilość gołębich zanieczyszczeń zabezpieczy elewacje cennych architektonicznie budynków i zmniejszy zagrożenie sanitarne dla mieszkańców – czytamy w piśmie Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska.". Można się domyślać, że na tak drastyczne środki jak odstrzał by się nie zgodzili.         PS: Jeśli chodzi o wieże bazyliki, to "ciekawostką jest fakt, że sokół zamieszkiwał kiedyś wieżę rybnickiej bazyliki – wtedy problemu z gołębiami nie było".

  • ~ziupo 2010-05-06
    17:36:28

    0 0

    Ah i gdybym był cyniczny, to bym napomniał, że z tą ochroną _cennych architektonicznie budynków_ to zapewne chodziło o świeżo wyremontowaną kamienicę, w której pracuje TVT, ale wcale tak nie powiedziałem ;) A i jeszcze coś, kiedy dzisiaj przechodziłem przez rynek, to zauważyłem, że gołębie chyba się przenoszą w stronę Focusa.

  • ~Matheus 2010-05-06
    20:28:58

    0 0

    a to pewnie te dwa gołębie co ostatnio leżały na placu wolności to pierwsze efekty. Może warto dowiedzieć się gdzie gołębie śpią. Mieszkam w centrum i z okna na poddaszu widzę taką jedną ptasią melinę...

  • ~cige 2010-05-06
    21:54:32

    0 0

    do moderatora - co to za kasowanie postów o linku katastrofy? masz poglądy komunistyczne? jestes na usługach wsi? nie nadązysz za kasowaniem!!! Redakcjo - nieładnie oj nieładnie takiego nie powiem co zatrudniać , do usłyszenia

  • ~Shafir 2010-05-06
    21:55:53

    0 0

    No nieźle nasze pieniądze zostają wydawane na takie zbędne czynności... wraz z rozwojem miasta władze powinny zapewnić naturalne środowisko ptakom które odebraliśmy przez budowę różnych obiektów... nie ma coś rozczulać sami jesteśmy sobie temu winni to tak jakby zabrano komuś dom i kazano mu mieszkać na obcym terenie.
    Chciałeś człowieku rozwój teraz za to płać ale bez przesady żeby zniżać się do takich czynności, każdy rozumie że ptaki niszczą elewację itp no ale cóż inne miasta jakoś się tym nie przejmują zbytnio ponieważ jest to ich wizytówka a pieniądze które mają wydać na ich przeganiani wolą wydać na ponowną renowację, bądź stosują bardziej przyziemne środki.
    Spotkałam się z akcją wyłapania ptaków i wywiezienia ich w dogodne dla nich środowisko.
    Z tego co można zauważyć po kamienicy gdzie są rozstawione kolczatki na elewacji ludzie chyba nie zdają sobie sprawy jaką krzywde robią zwierzętom a potem przechodzi jeden koło chorego gołębia bo ma pół nóżki urawanej i nagle mu się żal robi.
    Też mieszkam w Rybniku i jestem przyzwyczajona do tego.
    Niestety nie wszyscy są skłonni pomyśleć o dobru innych.

  • ~AlicjaeR 2010-05-06
    22:15:14

    0 0

    taaaa najlepiej wytruć , wystrzelac , zezreć i iść sie zakopać ....
    jakoś Kraków i inne miasta nie potrzebuje sokołów tam od lat żyją gołębie i jakoś nikt kleszcza nie złapał
    Czyżby bywalcy ogródków na Rynku brzydzili sie obsranych parasoli ??

  • ~mily pan 2010-05-06
    22:31:17

    0 0

    Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu dodawania opinii. Redakcja

  • ~Arteks 2010-05-07
    00:09:40

    0 0

    Bogdan - w Rybniku to sobie możecie robić co chcecie (jeśli oczywiście ktoś będzie głosował na PiS) bo niestety naszą lokalną PO nikt nie traktuje serio. Ale please z tym Kaczyńskim to chyba żartujesz? Naprawdę chciałbyś aby 40 milionowym państwem rządził taki ktoś kto nie ma żony, prawa jazdy czy karty do bankomatu i który jest znany z kłótliwości, radykalizmów i szeregu bardzo niefortunnych wypowiedzi i zachowań?! To byłby wstyd na cały świat...

  • ~Arteks 2010-05-07
    00:30:33

    0 0

    A ja bym tu wyważył bo gołębie mogą być elementem miasta takim samym jak wróble, koty czy drzewa. Pod warunkiem, że nie staną się plagą. Mnie już też te chmary trochę denerwowały ale rynek bez gołębi byłby nudny. Ktoś ma pretensje co do karmienia gołębi. A czy dla dzieciaka nie jest to jakiś element wychowawczy, że dzieli się z jedzeniem z innym żywym stworzeniem? Ktoś powie - dlaczego akurat na rynku. A dlaczego nie? ;) Nie mamy pewności czy sokół przepędzając je z rynku nie sprawi że opanują inne miejsca typu pl. Wolności czy okolice dworca albo skwery i parki. Ale z drugiej strony to chyba najbardziej humanitarny, a zdrugiej strony widowiskowy sposób. @sylas i lukit1987 - czy Rybnik dużo by stracił gdybyście tymi wiatrówkami zamiast gołębi ustrzelili siebie nawzajem?! ;P

  • ~Sylas 2010-05-07
    01:54:56

    0 0

    Wiesz co, do lukita1987 bym nie strzelał, bo widać, że to swój chłop i ma poczucie humoru. A do Ciebie Arteks też nic nie mam, staram się być tolerancyjny, nawet dla takiego wielbiciela dużych ptaków jak Ty :)

  • ~werkk 2010-05-07
    06:21:24

    0 0

    Humanitarnie i za darmo było by ze każdy na dzień może 2 gołąbki zabrać z rynku. Było by tez aż darmo. W Rybniku mieszka lub przebywa(bezdomni) bardzo dożo ludzi których nie stać iść na zakupy do Woźniczki. Co jest większym stresem dla gołębia sokół za 40 tysięcy czy ukręcenie łba? Ukręcenie łba i przygotowanie z niego posiłku jest najbardziej humanitarne. Przepis na rosół z gołębia: gołębie 2 sztuki, włoszczyzna, sól, pieprz, natka pietruszki, makaron nitki. Do garnka wlać 3 litry wody, wsadzić oprawione gołębie, gotować 1 godzinę, następnie wrzucić włoszczyznę gotować aż warzywa i mięso zmiękną. Osobno gotować makaron.

  • ~ziupo 2010-05-07
    12:55:22

    0 0

    Zaraz wynajdę przepis na potrawkę z werkk'a w sosie własnym, zobaczymy czy będzie ci do śmiechu.

  • ~werkk 2010-05-07
    14:42:51

    0 0

    To nie jest do miechu raczej do płaczu że zatrudnia się faceta z sokołem za 40 tysięcy to są pieniądze podatnika wiec fajnie je wydawać bo nie są z mojej kieszeni. Dzisiaj byłem na rynku tyle gołębi ile było jest nadal, wiec można było za 1/4 tej ceny wynająć kuglarza lub połykacza ognia przynajmniej było by na co popatrzeć. Faktem jest ze na Rybnickim rynku są gołębie, kolejny fakt ze srają i to nie tylko na fontannę. Należy sobie zadać pytanie czy chcemy na rynku gołębię czy nie? Jeśli nie to jak je usunąć skutecznie? wywiezienie odpada gołąb od razu wróci.czyli została tylko jedna metoda zabicie tych gołębi, Ale żaden z wiceprezydentów ani prezydent nie maja odwagi wydać takiego polecenia. Wiec wymyślili sokolnika a to nic nie da jak myślisz ten facet z sokołem podpisał im ze pieniądze 42 000 wezwanie tylko wtedy jak skutecznie wykona robotę nie on bierze kasę za to że jest zgodnie z umowa kilka godzin na rynku. Mi osobiście te gołębie nie przeszkadzają. Ale skoro ktoś ich nie chce tam to trzeba zdecydować o ich uśmierceniu.

  • ~IS 2010-05-07
    17:04:53

    0 0

    A ja wywalę ptaka za sześciopak dobrego piwa p.Fudali... Któryś z "krewnych i znajomych królika" ma kamienicę na Rynku?

  • ~mily pan 2010-05-07
    21:12:02

    0 0

    Troche sie dziwie Fudalemu,zamiast poprosic POKEMONOW ktorzy pisza tutaj debilne posty a jest ich tutaj okolo 20 tyle co golebi na rynku oto zeby kazdy z nich zaopiekowal jednym golabkiem nie byloby klopotow z brudnym rynkiem a i kase zostalaby w miescie.POKEMOMY wiec zrobcie cos dobrego dla miasta i wylapcie te golebie,

  • ~ 2010-05-07
    23:07:03

    0 0

    Nie wiem dlaczego golebie nie przeszkadzaja na krakowskim rynku nie mowiac juz o Wenecji z czego miedzy innymi slynie.Jakos tam nikt niczym nigdy sie nie zarazil i nikomu to nie przeszkadza -ba nawet jest atrakcja i ludzi przyciaga.W sezonie kazdego dnia tysiace ludzi karmi te ptaki od najmlodszych do najstarszych.Moim zdaniem rynek straci przez brak tych ptakow no i ogrodki .Wpiekny sloneczny dzien widze na rybnickim rynku male dzieci uganiajace sie za golebiami no i cos nie cos tam karmiace .No nie stety tej atrakcji juz nie bedzie a juz mialem nadzieje ze rybnik tez zaslynie z golebi.Lepiej by bylo zatrudnic kogos z miasta zeby pokarm sprzedawal a zyski poswiecic na sprzatanie dachow i fontanny a przypuszczam zeby jeszcze duzo na plusie zostalo.Pamietam sam z moimi dziecmi chodzilem na rynek karmic w sloneczny dzien golebie -byla to atrakcja i frajda.Rynek bedzie martwy to na pewno.dziwne ze jakos w innych miastach idzie a u nas nie i jeszcze tyle kasy zeby atrakcje moim zdaniem zniszczyc.

  • ~Woziwoda 2010-05-07
    23:38:35

    0 0

    A czy ktoś wie czy to będzie sokół czy jastrząb. W końcu to zupełnie różne gatunki; ten na zdjęciu to nie jastrząb ale skoro autorzy newsa sa ignorantami to i może zdjęcie wzięli z byle kąd i podpisali byle jak.

    Gdyby wskutek tej akcji gołębie wyniosły się z okolic rynku - to podejrzewam, że przeniosą się na rybnickie osiedla wieżowców. Będą wysiadywać na balkonach ciągów klatek i srać tam tudzież na blakonach mieszkań, szczególnie tych mniej zagospodarowanych. Wtedy to już tylko nielegalna eksterminacja trucizną lub siatki ochronne.

    Ktoś, kto beztrosko pisze o małej szkodliwości pasożytów roznoszonych prze gołębie jest ignorantem do potęgi. Durniem po prostu.

  • ~ziupo 2010-05-08
    12:21:17

    0 0

    A kolega to na lekcjach przyrody nie uważał, to na zdjęciu to jastrząb w dodatku młody.

  • ~AlicjaeR 2010-05-08
    14:26:42

    0 0

    To może jak już tak STRASZNIE straszycie KLESZCZEM OBRZEŻKIEM to łaskawie doczytajcie , ze
    ....
    Niebezpieczeństwo zarażenia się boreliozą i kleszczowym zapaleniem mózgu istnieje w mieście również za sprawą obrzeżka gołębiego. Jest to popularny w Polsce, przenoszony przez gołębie, gatunek kleszcza. Obrzeżki gołębie bytują w bezpośrednim sąsiedztwie człowieka np. na strychach, poddaszach i wieżach kościołów, gdzie ukrywają się m.in. w szparach ścian, futrynach. Z kryjówek wychodzą w poszukiwaniu żywiciela. W przypadku braku lub niedostatecznej liczby gołębi, obrzeżki przechodzą do mieszkań przez szczeliny w ścianach i oknach, przez otwarte okna i drzwi balkonowe oraz przez kanały wentylacyjne.

    W mieszkaniach gromadzą się w szparach w podłodze, ścianach, pod parapetami, pod progami i tapetami, oraz w szczelinach mebli.


    czyli co za tym idzie , gołąb jest TYLKO żywicielem , a sam jest na nie narażony pomieszkując na Waszych zasyfionych strychach . Gdyby prywatni właściciele mieszkań a co za tym idzie i strychów , porządnie zabrali sie za sprzatanie tych miejsc , obrzeżek także by nie atakował gołębi . Farmazony piszecie a faktów nie znacie .

  • ~Tadeusz Dybala 2010-05-08
    16:14:30

    0 0

    Każdy kto miał gołębie to powie, że prezydent wprowadzając takie rozwiązanie jest bez serca. Sokół jak w locie dopadnie gołębia to go dosłownie pokaleczy, nic więcej. Miałem gołębie i nie raz przyleciał mi z rozprutym wolem, taki gołąb co zje i wypije to mu przez rozpruty wór wyleci. To nie humanitarne. Kolejny raz pokazują władze swój brak wiedzy i bezduszność.


  • ~Mlodopolak 2010-05-08
    17:08:16

    0 0

    Woziwodo - to są Parabuteo unicinctus (Temminck, 1824), czyli jastrzębie Harrisa. To gatunek amerykański, ale często hodowany na całym świecie. Razem z polskimi jastrzębiami należą do jednej rodziny Accipitridae, ale to różne podrodziny - "nasze" jastrzębie to podrodzina Accipitrinae, jastrzębie, a Harrisy to podrodzina Buteoninae, czyli myszołowy. Tak naprawdę więc wynajęte ptaki to amerykańscy krewni naszych myszołowów, a nie jastrzębi.
    Ziupo - niezupełnie, jak wyżej wykazałem. Woziwoda słusznie zauważył, że to nie są wcale nasze jastrzębie (co zdaje się Pan sugerować, oskarżając dodatkowo Woziwodę o nieuctwo). Zresztą - można podejść do Sokolników na rynku i porozmawiać o ich podopiecznych. Oni pewnie najlepiej wiedzą, jakie drapole hodują i układają :)
    Tadeuszu Dybało - te ptaki chyba nie mają zabijać gołębi, a raczej je stresować, aby zmusić do znalezienia bezpieczniejszego środowiska. Nikt nie lubi czuć ciągłego zagrożenia, a zwłaszcza narażać na niebezpieczeństwo dzieci. Gołębie pewnie też tak myślą.

  • ~Tadeusz Dybala 2010-05-08
    17:12:50

    0 0

    Jakby tak pogadali ze mną to bym im doradził jak te gołębie usunąć z rynku, każdy kto gołębie ma to wie jak to zrobić, tylko jak zawsze panowie Śmigielski i Fudali konsultują się nie z tymi osobami co mają, jak w przypadku czynszów z związkami zawodowymi. Starczy klatkę zrobić z pręcików aby gołębie potrafiły wejść ale już nie wyjść, worek kukurydzy troszkę podsypać i na jeden dzień mają co najmniej 30,40 gołębi, potem je podarować gołębiarzom i po problemie. Panie Prezydencie Adamie Fudali, ten projekt kosztuje 50 zł + VAT proszę o przelew na konto. Jak będzie Pan chciał abym owe rozwiązanie wprowadził w życie, będzie to Pana kosztowało powiedzmy 2000 zł + VAT, na adres Stowarzyszenia Obrońcy Praw Lokatorów, bo i tak się tych gołębi w ten sposób nie pozbędziecie, zmarnowaliście nasze pieniądze i to powie Wam każdy gołębiarz.

  • ~Tadeusz Dybala 2010-05-08
    17:16:05

    0 0

    Panie ~Mlodopolak, ja wiem co sobie życzy władza za te pieniądze, tylko oni nie są Bogami i natury sokoła nie zmienią, po prostu sokół będzie atakował gołębie i je okaleczał.

  • ~ziupo 2010-05-08
    19:23:03

    0 0

    Młodopolaki Woziwoda nie zaznaczył, o które dokładnie jastrzębie mu chodziło, po prostu powiedział: "ten na zdjęciu to nie jastrząb ale skoro autorzy newsa sa ignorantami to i może zdjęcie wzięli z byle kąd i podpisali byle jak.", a zatem przyjąć należy, że skreślił wszystkie z rodziny jastrzębiowatych. Skąd się wzięły jastrzębie Harrisa lub jaka jest ich populacja tego dokładnie nie wiem, ale potrafię odróżnić sokoła od jastrzębia, m.in. dzięki temu, że uczęszczałem do szkoły. Dzisiaj ludzie mylą nie tylko jastrzębia z sokołem, ale także żmiję zygzakowatą z popularnym zaskrońcem.

  • ~mobilny.gabinet 2010-05-08
    22:54:29

    0 0

    szkoda ze na sokolnika mają a na obiecane dofinansowanie do pieców to nie ma :-(

  • ~ 2010-05-09
    06:55:54

    0 0

    To chyba był pierwszy dzień pracy sokolnika i super widok: koles z jastrzębiem na ręku a obok laska na ławce dokarmiająca gołębie i całe stado tych "cudnych" stworzeń bijących się o okruszek :) Zakaz dokarmiania działa :) 42 900 to dobra inwestycja.

  • ~werkk 2010-05-09
    07:33:27

    0 0

    Dla sokolnika "Rybnik to dobry adres"

  • ~Mlodopolak 2010-05-09
    09:19:35

    0 0

    Tadeuszu Dybało - a czy po rozdaniu gołębiarzom gołębie nie wrócą na swoje dawne miejsce? Co do natury drapieżników to nie wiem, w jaki sposób zostały przeszkolone, więc być może są nauczone "opanowywać się" na widok "obiadu". Gołębie... zawsze znajdą w centrum coś do zjedzenia, więc pewnie nawet przy powodzeniu tej akcji w końcu tam wrócą ;)
    Ziupo - myślę, że to wynika raczej z braku kontaktu z przyrodą, a nie z braku wiedzy na pewnym etapie nauki. Po prostu większość ludzi nigdy ani żmii, ani zaskrońca nie widziała, a nawet jak widziała, to ich to nie obchodziło. Dlatego chyba przyroda jest niszczona - dla prawie wszystkich jest po prostu zbędna. Woziwoda trafnie zauważył, że na fotografii nie ma żadnego polskiego gatunku jastrzębia, tylko jakiś inny drapieżnik, więc zarzuty nieuctwa są nietrafione.
    Pozdrawiam :)

  • ~KSnake 2010-05-09
    10:42:17

    0 0

    Zatruć, gołębie są w miastach plagą identyczną ze szczurami, więc czemu stosuje się inne środki? Co one jakieś uprzywilejowane? Nie da się ich odstraszyć na dłuższy czas, a nawet jeśli to przeniosą się gdzieś, gdzie i tak będą zawadzały. To są gołębie skalne, one do lasu czy parku się nie wyprowadzą, będą szukały miejsca na budynkach.
    Szkoda, że wszyscy tak bardzo boją się ekoterrorystów, którzy o ekologii wiedzą tyle co przeciętny przedszkolak, albo i mniej, a szum robią do czasu, kiedy nie wydębią łapówy za milczenie.

  • ~KSnake 2010-05-09
    10:43:52

    0 0

    Zapomniałem dodać, że zakaz dokarmiania tych bestii nie przyniósł skutku ponieważ, nie było nikogo kto pilnowałby jego przestrzegania. Bo SM wolała szykować się do przeprowadzki, albo ścigać staruszki przechodzące w miejscach niedozwolonych.

  • ~ 2010-05-09
    10:50:34

    0 0

    UWAGA !!UWAGA!!!!!!!!!!
    OGOLNOPOLSKI I MIEDZYNARODOWY ZAKAZ WYJAZDOW DZIECI I MLODZIEZY DO KRAKOWA I VENECJI Z POWODU PLAGI GOLEBI!!!!!!!!! PRZYJEZDZAJCIE DO RYBNIKA !!!!!!!!!!!!!

  • ~Tadeusz Dybala 2010-05-09
    12:32:16

    0 0

    Panie ~Mlodopolak nie wrócą, trzeba je tylko z 4,5 miesięcy przytrzymać w gołębniku. Uwierz mi Pan na słowo mam w temacie doświadczenie i po paru miesiącach - najlepiej na zimę wszystkie zostały, to jest najrozsądniejsze rozwiązanie. Wspomnicie moje słowa jak sokolika już nie będzie, pieniądze wyrzucono w błoto a można było to załatwić bardzo prostym sposobem i dużo taniej. Mnie coraz częściej jest wstyd za Śmigielskiego i Fudalego, to zwykli populiści i nic więcej, bawią się nami jak za komuny I sekretarz.

  • ~ 2010-05-09
    14:05:40

    0 0

    Popieram ~L5-S1, wygonić z rynku samochody, są bardziej uciążliwe,gołębie schodzą mi jeszcze z drogi

  • ~ 2010-05-09
    15:36:04

    0 0

    W art. 7 ust. 4 Dyrektywy Ptasiej czytamy: „Państwa Członkowskie sprawdzają w szczególności, czy na gatunki, do których stosuje się prawo łowieckie, nie są organizowane polowania w okresie wychowu młodych ani w czasie trwania poszczególnych faz reprodukcji”. Dodatkowo w art. 5 lit. d dyrektywa zakazuje umyślnego płoszenia ptaków, szczególnie w okresie lęgowym, jeśli może to zaszkodzić ich ochronie.

  • ~ 2010-05-09
    15:37:19

    0 0

    USTAWA
    z dnia 16 kwietnia 2004 r.
    o ochronie przyrody
    Dz.U. z 2004 r. Nr 92, poz. 880
    Rozdział 1
    Przepisy ogólne
    Art. 4. 1. Obowiązkiem organów administracji publicznej, osób prawnych i innych jednostek organizacyjnych oraz osób fizycznych jest dbałość o przyrodę będącą dziedzictwem i bogactwem narodowym.
    2. Organy administracji publicznej są obowiązane do zapewnienia warunków prawnych, organizacyjnych i finansowych dla ochrony przyrody.
    3. Obowiązkiem organów administracji publicznej, instytucji naukowych i oświatowych, a także publicznych środków masowego przekazu jest prowadzenie działalności edukacyjnej, informacyjnej i promocyjnej w dziedzinie ochrony przyrody.

  • ~ 2010-05-09
    15:38:20

    0 0

    USTAWA
    z dnia 16 kwietnia 2004 r.
    o ochronie przyrody
    Dz.U. z 2004 r. Nr 92, poz. 880
    Rozdział 5
    Organy ochrony przyrody
    Art. 91. Organami w zakresie ochrony przyrody są:
    1) minister właściwy do spraw środowiska;
    2) wojewoda;
    3) starosta;
    4) wójt, burmistrz albo prezydent miasta.
    Według opinii Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska elewacje budynków są naturalnym siedliskiem ptaków i nietoperzy (więcej). Wszystkie ptaki i nietoperze w Polsce są objęte ochrona gatunkową ( więcej). Podczas wykonywania prac remontowo – termomodernizacyjnych niszczone są siedliska zwierząt, ponadto są one płoszone. Płoszenie i niszczenie siedlisk ptaków i nietoperzy w Polsce jest zakazane. Odpowiednie prace można wykonywać, jedynie posiadając odpowiednie indywidualne zezwolenia na wykonywanie czynności zakazanych względem chronionych gatunków. Podczas prac termomodernizacyjnych szczególnie niszczone są siedliska i zabijane ptaki z gatunku jerzyk (Apus apus). Ochrona tego gatunku jest przedmiotem wielu akcji ekologicznych prowadzonych przez NGO w całym kraju.

  • ~ 2010-05-09
    15:39:48

    0 0

    Co grozi na nieprzestrzeganie prawa:
    - uczestniczenie w uciążliwym długookresowym postępowaniu prokuratorskim,
    - automatyczna zamiania kredytu termomodernizacyjnego BOŚ z preferencyjnego na komercyjny,
    - kara aresztu lub grzywny do 10 000 zł,
    - kara naprawienia szkody (bardziej dotkliwa niż kara grzywny),
    - przepadek urządzeń służących popełnieniu czynu zabronionego (rusztowań, sprzętu budowlanego), niezależnie od tytułu własności tych przedmiotów,
    - ewentualne kary wynikające z Ustawy z dnia 13 kwietnia 2007 r. o zapobieganiu szkodom w środowisku i ich naprawie lub Ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt (rzadko orzekane).

  • ~werkk 2010-05-09
    18:16:50

    0 0

    Po przeczytaniu tych art. zastanawiam się dlaczego jeszcze nie wszczęto postępowania w stosunku do osób które to zleciły i do sokolnika.

  • ~Tadeusz Dybala 2010-05-09
    18:42:39

    0 0

    Panie Werkk, prokuratura w Rybniku może wytoczyć postępowanie tylko zwykłemu obywatelowi takiemu jak Pan i za najmniejszy grzeszek żądać astronomicznych kar, zaś jeżeli chodzi o kogoś z tak zwanej śmietanki, to ich po prostu tłumaczą, zachowując się jak rzecznicy tych ludzi. Dostałem postanowienie odnośnie Kolejowej 38, jak to by Pan przeczytał to za głowę by się Pan złapał. Ponadto przypomina Pan sobie sprawę radcy prawnego Witolda R, który chodzi i wyłudza od ludzi pieniądze a który już jest co najmniej 3 razy skazany za to samo przestępstwo czyli art. 286 i 284 kk w zawieszeniu, nasza Rybnicka prokuratura w czasie zawieszenia chce od sądy czwarty wyrok w zawieszeniu a w rozmowie ze mną prokuratorka stwierdziła że w Polskim prawie nie ma obligatoryjności odwieszenia. Trzeba wiedzieć że ten pan pracował w UM w audycie, trzeba wiedzieć że ten pan Witold R. ma na sumieniu takie kwoty jak 10000 zł, 3000 zł, http://www.nowiny.pl/artykul.php?a=show_art&ida=45643. Prokuratura w Rybniku to …………….. Zobaczymy może tą sprawę też należałoby zgłosić, bo przecież sami prokuratorzy nie będą sobie kręcić na siebie bata.

  • ~Tadeusz Dybala 2010-05-09
    18:49:49

    0 0

    Znam chłopaka który ukradł telefon komórkowy i dostał 8 miesięcy na 2 lata w zawieszeniu, drugi raz ukradł, wyrok mu odwieszono i siedzi, oba telefony były warte może niecałe 1000 zł. Ma Pan Rybnicką prokuraturę.

  • ~mily pan 2010-05-09
    20:55:01

    0 0

    Panie Dybala nie bron pan zlodzieja,chlopak kumus ukrakdl 2 razy komorke a pan nalatuje na prokurature.Zatrzymala go policja,oskarzyla prokuratora a sad wydal wyrok.

  • ~werkk 2010-05-10
    06:30:55

    0 0

    Panie Tadeuszu doskonale rozumie "Co wolno wojewodzie to nie Tobie smrodzie" Dlatego tak rwa się do władzy bo jak jej zabraknie wtedy mogą się taka osoba zając. Jest to bardzo niedobra sytuacja, a miało być tak dobrze.

  • ~Tadeusz Dybala 2010-05-10
    11:48:49

    0 0

    Panie ~bogdann55 nie zrozumiał Pan nic z tego co napisałem, przecież nie bronie, jak ukradł to musiała go spotkać, kara pokazuję jednak równość pomiędzy Witoldem R. i tym chłopakiem. Czwarty wyrok w zawieszeniu, sprawa już leży w sądzie ponad 6 miesięcy, poszkodowani przyjeżdżają na sprawy i dowiadują się że sprawa się nie odbędzie. To już trzeci raz, a powiem Panu że niektórzy mają ponad 100 kilometrów, czyżby działanie na zniechęcenie? Konstytucja „Art. 32. 1. Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne”. Panie werkk trafił Pan w same setno. Powiem Panu jeżeli w Polsce jest tak że sędzia to żona prokuratora a ojciec to adwokat to skazany jest Pan u nich w domu a nie na sali rozpraw.

  • ~Tadeusz Dybala 2010-05-10
    12:29:10

    0 0

    Konstytucja Art. 181.Sędzia nie może być, bez uprzedniej zgody sądu określonego w ustawie, pociągnięty do odpowiedzialności karnej ani pozbawiony wolności. Sędzia nie może być zatrzymany lub aresztowany, z wyjątkiem ujęcia go na gorącym uczynku przestępstwa, jeżeli jego zatrzymanie jest niezbędne do zapewnienia prawidłowego toku postępowania. O zatrzymaniu niezwłocznie powiadamia się prezesa właściwego miejscowo sądu, który może nakazać natychmiastowe zwolnienie zatrzymanego.

  • ~ 2010-05-10
    17:37:22

    0 0

    Poszanowanie dla pana Dybały.Jak według pana rozwiązać ten problem walki z gołębiami?Widzę ,że pan jest dobrym i wyrozumiałym człowiekiem ,a także wrażliwym na krzywdę innych!!!!!!!!!!!!!!!

  • ~Tadeusz Dybala 2010-05-10
    21:10:05

    0 0

    Opisałem wcześniej na to pytanie, proszę o przeczytanie poprzednich moich wypowiedzi. Przykładowo: 2010-05-08 17:12:50 ~Tadeusz Dybala; 2010-05-09 12:32:16 ~Tadeusz Dybala; 2010-05-08 16:14:30 ~Tadeusz Dybala.

  • ~ziupo 2010-05-11
    14:22:09

    0 0

    juleczka123 - dziękujemy na znalezienie i wklejenie w/w przepisów, ale trochę nadaremne, bo los tych ptaków zależy także od decyzji Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska, a ten zgodził się na taki sposób rozprawienia się z ptakami: "Płoszenie takie nie spowoduje zagrożenia dla dziko występującej populacji gołębia skalnego. Stada gołębi przebywają w centrach miast głównie z powodu ich dokarmiania i w razie ich płoszenia są w stanie znaleźć inne miejsce żerowania (…). Mniejsza ilość gołębich zanieczyszczeń zabezpieczy elewacje cennych architektonicznie budynków i zmniejszy zagrożenie sanitarne dla mieszkańców – czytamy w piśmie Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska.". Można się domyślać, że na tak drastyczne środki jak odstrzał by się nie zgodzili.

  • ~gibon55 2010-05-12
    16:31:39

    0 0

    Moim skromnym zdaniem jest to fatalne.Dziś widziałem jak sokół uderza w gołębie aż się sypią pióra. Za 42 tysiące można znacznie ograniczyć przesiadywanie gołębi na dachach i budowę gniazd poprzez specjalne zapory. Zresztą sposoby są ale nie takie drastyczne. Uważam że każdy kto lubi gołębie a Ślązacy napewno, weźmie garść ziarna i w momencie jak sokolnik grasuje dokarmić ptaki. Dziś wyganiacie gołębie , jutro zabierzcie ławeczki, a fontanna dalej będzie straszyć sposobem w jaki sie z niej wylewa woda.Czy ktoś kiedyś naprawiał dysze tych wylotów wody. Dziś wygląda to fatalnie. A wracając do gołębi, tłumaczenie się chorobami i zarazkami jest tylko wybiegiem żeby wydać naszą kasę. Gratuluję Panie Prezydencie Miasta Rybnika, widzę że bardzo szanuje Pan przyrodę i nasze pieniądze, a Wy Państwo Radni dalej śpijcie.

  • ~Tadeusz Dybala 2010-05-14
    11:40:47

    0 0

    Jak mówiłem bezduszność i prymitywizm prezydenta mnie szokuje, odstrzał Panie ziupo byłby naprawdę bardziej humanitarny, jak zauważył gibon55 i jak mówiłem w poprzednich wypowiedziach ten sokół tylko pokaleczy te gołębie, przecież je nie zje. Warto również zaznaczyć że młode które są w gniazdach pozdychają z głodu, Panie Prezydencie chodzi Pan często do kościoła jak widać populistycznie tylko dla podtrzymania wizerunku. Przypomnę Panu Maksymilian Kolbe który po dwóch tygodniach bez pokarmu i wody zostaje dobity w celi śmierci zastrzykiem z fenolu. Taką śmierć Pan zafundował młodzikom tych gołębi, dziwię się człowiekowi który jest także okaleczony, że wydaje decyzje o okaleczaniu innych stworzeń. Zwracam się do Pana o zaprzestań Pan tego typu działań, przeczytaj Pan moje komentarze tam jest opisane jak bez cierpień dla tych zwierząt rozwiązać istniejący problem.

  • ~mentor 2010-05-14
    13:25:21

    0 0

    Tak Panie Tadku to jest, klęczy pod figurą a diabła ma za skórą, to mnie właśnie przeraża że ludzie idą do kościoła i tam są święci a poza kościołem to …

  • ~ 2010-05-14
    23:02:19

    0 0

    Te jastrzębie powinny roznieść cały URZĄD MIASTA RYBNIK RAZEM Z TELEWIZJA TYT a gołębie zostawić w spokoju,bo przynajmniej z nich jest jakiś pożytek chociażby te kleszcze których nie mają,a URZĄD MIASTA NIE MA NIC.NAWET NIE UMIE ZATROSZCZYĆ SIĘ O SWOJE MIASTO.DOTYCZY TO RÓWNIEŻ PREZYDENTA.MOJE ZDANIE JEST TAKIE I NIE TYLKO MOJE,ŻE NA ODŁÓW GOŁĘBI POWINNI WYRAZIĆ ZGODĘ MIESZKAŃCY A NIE PREZYDENT I RESZTA JEGO ZAŁOGI.ZACZNIJMY OD TEGO ,ŻE TO URZĘDASOM PRZESZKADZAJĄ TE PTAKI ,A NIE LUDZIOM.JEŚLI CHODZI O TE STARE KAMIENICZKI TO TE GOŁĘBIE NIE MAJĄ CZEGO NISZCZYĆ BO I TAK SĄ OKROPNE I NISZCZĄ WIZERUNEK MIASTA PODOBNIE JAK URZĄD!!!!

  • ~ 2010-05-15
    19:41:30

    0 0

    więc tak ja na ten temat mam własne zdanie, nie chodzi tu o gołębie i kleszcze :) tylko o ogródki z piwem to jest potencjalna KASA dla Pana Fudalego ponieważ miesięczne wpływy bardzo reperują kasę miasta które jest na skraju bankructwa i schemat działania jest taki handlowcy domagają się usunięcia gołębi z rynku bo zanieczyszczają ogródki Prezydent myśli , i dochodzi do wniosku że jak nie wykurzy gołębi to straci pieniądze z koncesji i wynajmu płyty rynku (opłata za m 2) więc wynajmuje sokolnika który bierze 40 koła, a teraz Warszawa, Kraków, Poznań, Wrocław, Katowice, Łódź i wiele innych miast tam gołębie nikomu nie przeszkadzają, tylko w Rybniku jest zawsze inaczej

  • ~ 2010-05-15
    19:52:23

    0 0

    Gołąb skalny występuje głównie na terenach Europy Południowej, Północnej Afryki oraz Azji Wschodniej aż do Indii.

    Jedną z odmian gołębia skalnego, jest gołąb miejski. Występuje on w większości miast na świecie. Niestety ale duża część mieszkańców nie toleruje tych ptaków, przez co wyrządza im krzywdę. W niektórych punktach miast organizowane są nawet polowania i masowe zabijanie gołębi, np. polewanie strumieniem wody lub wypuszczaniem ptaków drapieżnych. Czasem wszystko to odbywa się na oczach przechodniów i dzieci, między innymi akcja taka miała miejsce w Londynie.

  • ~ 2010-05-15
    20:01:51

    0 0

    Z Rybnikiem zawsze było coś nie tak jak zresztą do dziś.Tak samo jest z naszym URZĘDEM MIASTA I URZĘDASAMI.Nasza władza patrzy na siebie i kieruje się tym ,żeby im było dobrze a i tak im za dobrze.Nie wstyd PANU PANIE PREZYDENCIE I WAM URZĘDASY.WY TĘPICIE GOŁĘBIE PRZEZNACZAJĄC TAKĄ DUŻĄ SUMĘ PIENIĘDZY NA TAKIEGO POTWORA,A TYMCZASEM LUDZIE GŁODUJĄ I ŻEBRZĄ.!!!!!!!ALE CO WY MOŻECIE O TYM WIEDZIEĆ JAK OPŁYWACIE W ROZKOSZY ZA NASZE PIENIĄDZE!!!!!!!!!!!!!!!!!

  • ~zaczytana 2010-05-15
    21:11:47

    0 0

    Bulwersujące jest to, że z jednej strony rynku działa sokolnik za 42 tysiące, a z drugiej niemądrzy ludzie dokarmiają gołębie. Jednak chyba bardziej jestem zbulwersowana faktem, że Straż Miejska nie egzekwuje zakazu dokarmiania tych paskudnych ptaków. Dziwne, że jeśli chodzi o dokarmiających miłosiernych, którzy w tym momencie kradną pieniądze miasta, bo akcja idzie na marne, nie pociąga się ich do odpowiedzialności. Monitoring działa, a źle ustawioną reklamę przed sklepem SM od razu wychwytuje i przybiega z "pouczeniem". Jak widać prawo działa tylko w określonych przypadkach.
    Mały mandacik szybko nauczy. A obrońcom uciśnionych ptaków proponuję zaopiekowanie się nimi na dachach własnych domów. Przedtem jednak niech skonsultują się z mieszkańcami Floriańskiej.

  • ~ 2010-05-15
    21:52:53

    0 0

    Zaczytana czyżbyś nie została poinformowana ,że w Polsce nie istnieje zakaz dokarmiania ptaków.Jak już jest pani taka mądra to niech się pani zapozna z prawem ,a nie się wymądrza jak o niczym pojęcia nie ma.I jeszcze jedno jak się nie podoba mieszkańcom Floriańskiej to mają się prawo wyprowadzić .Jest dużo innych okolic.Gwarantuje ,że te ptaki są przyjemniejsze od ludzi.I mniej brudzą niż ludzie.Jest powiedzenie ,że to ludzie zniszczą świat ,a nie zwierzęta.Oby jak najmniej ludzi takich jak pani.!!!!!!!!!!!!!

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Wybieramy prezydenta Rybnika. Na kogo oddasz głos w wyborach?





Oddanych głosów: 4920