Rybnickie koszykarki znów na parkietach seniorskich rozgrywek. „Wynik nie jest najważniejszy”

Klub, który od lat solidnie szkoli młodzież, który z każdym rokiem zdobywa podium w ramach śląskich rozgrywek w kategoriach młodzieżowych, który rok w rok awansuje do centralnych rozgrywek młodzieżowych, nie mówiąc o awansach do półfinałów i finałów mistrzostw Polski, w którym trenują zawodniczki dostające szansę gry w młodzieżowych reprezentacjach Polski, ma wreszcie II ligę. 

Kilka dobrych lat występów rybnickich drużyn na parkietach ekstraklasy nie przyniosło tego efektu. Nawet trenerzy zespołów młodzieżowych RMKS Rybnik nie ukrywali myśli i przekonania, że zespół ekstraklasowy powinien mieć drugi zespół grający na niższym szczeblu rozgrywek. – Wiele zdolnych zawodniczek urodzonych w latach dziewięćdziesiątych, szkolonych w klubie i klasach sportowych, mogłoby z powodzeniem reprezentować zespół grający w drugiej a nawet w pierwszej lidze. Jednak dziewczęta, nie widząc takiego „przystanku” do poważnej i ekstraklasowej koszykówki, niestety zrezygnowało. Taki temat nie był w kręgu zainteresowań poprzednich włodarzy klubu oraz trenerów zespołu KK ROW Rybnik – pokrótce wyjaśnia obecny kierownik sekcji koszykówki dziewcząt, Wojciech Pierchała.

Sezon 2006/2007 był ostatnim sezonem kiedy pod szyldem RMKS rozgrywano spotkania w kategorii seniorskiej. Rybniczanki prowadzone wówczas przez trenera Mirosława Orczyka awansowały do ekstraklasy.

Obecnie trzon zespołu stanowią zawodniczki, które na dobrą sprawę są jeszcze juniorkami i kadetkami. Na podstawie umowy szkoleniowej z ŻKK Olimpia Wodzisław Śląski liderka juniorskiego zespołu RMKS z poprzedniego sezonu, Martyna Jasiulewicz będzie mogła występować w rozgrywkach I i II ligi.

– Mając tak młody zespół cel wynikowy odchodzi na dalszy plan, zresztą takie było główne założenie. Tworzymy zespół, który będzie mógł się szkolić, ogrywać i przenosić doświadczenie boiskowe z parkietów 2. ligi do rozgrywek juniorskich czy kadeckich. Chcemy pokazać młodziutkim dzisiaj koszykarkom pierwszy, mały, ale jednak koszykarski cel. Chcemy pokazać wraz z trenerami jak kształtować charakter koszykarki, pokazać im ścieżkę rozwoju z młodego gracza do dorosłego zawodnika. Kto wie, być może przy odrobinie szczęścia będzie można pokusić się o kilka niespodzianek w nadchodzącym sezonie. Ale wynik nie jest najważniejszy. Bardziej będzie cieszyć mnie styl gry i pewność gracza, większe zaufanie do samego siebie. A pierwsza liga koszykówki kobiet… jest z pewnością celem sportowym, ale bardzo dalekim. Dziś to nie czas by go realizować, by w ogóle o nim myśleć. W przyszłości, mając na względzie falę kolejnych napływających pokoleń koszykarek, będzie można się nad tym mocniej zastanowić. W tej chwili jednak potrzebujemy przygotować się do 2-ligowego sezonu. Chcemy realizować plan działania i pracować nad strategią i rozwojem pierwszego koszykarskiego zespołu RMKS Rybnik – podkreśla trener Wojciech Pierchała.

W sekcji koszykówki klubu RMKS Rybnik powstała grupa ludzi, która wzięła kawałek pracy i odpowiedzialności na swoje barki. Stworzona „Rada Rodziców” mocno pracowała nad tym, by zespół 2-ligowy mógł powstać, mógł zgłosić się do rozgrywek i w nich wystąpić od początku do końca.

W tym sezonie rozgrywki II ligi liczą 12 zespołów z regionu Południe (woj. śląskie, małopolskie, podkarpackie). Liga została podzielona na dwie grupy po sześć zespołów, z których do finału A awansują trzy najlepsze zespoły z każdej grupy.

Sezon podopieczne Wojciecha Pierchały rozpoczynają już 8 października. RMKS Rybnik wybiera się na trudny teren do AZS UŚ Katowice, wicemistrza II ligi poprzedniego sezonu. Spotkanie odbędzie się w hali MKS MOS w Katowicach przy ul. Paderewskiego 46a. Początek o godz. 15:30.

Natomiast w Rybniku inaugurację rozgrywek zaplanowano na 16 października. W Rybniku gościć będzie JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec. Spotkanie w hali widowiskowo-sportowej w Boguszowicach rozpocznie się o godz. 17:00. Wstęp ma mecz jest wolny.