zamknij

Kultura, rozrywka i edukacja

RCK: głos się zerwał, a dusza śpiewała

2011-02-04, Autor: 
„Głos się zrywo, dusza śpiewo”, pierwsza operetka w gwarze śląskiej, czyli próba, a w dodatku udana i przezabawna, wyrecytowania, zaśpiewania iście poetyckiego tekstu prostymi, śląskimi słowami.

Reklama

Temat śląskiej operetki był ciekawy, acz prosty i typowo współczesny. Jak to w dzisiejszym świecie bywa chodziło o pieniądze i miłość, a uosobieniem ich była piękna, atrakcyjna i dojrzała wdowa, Rołza Klołza (w tej roli wystąpiła Naira Ayvazyan).

Niedawno owdowiała Rołza Klołza chce naturalnie ponownie wyjść za mąż – kandydatów jest wiele, bowiem każdy chce przejąć majątek zmarłego męża wdowy. Do walki o rękę pięknej Rołzy stają piłkarze bankrutującego klubu, a wśród nich trener drużyny, Lyjo Benhałer (w tej roli wystąpił Mieczysław Błaszczyk). Cała akcja toczy się wokół wyboru Rołzy Klołzy i związanymi z tym perypetiami.

 

Z jednej strony żądza pieniędzy, z drugiej zaś pragnienie prawdziwej miłości wiedzie bohaterów przez szereg komicznych, satyrycznych i niesłychanie śmiesznych zdarzeń. Oprócz typowych wątków damsko-męskich pojawiają się komediowe motywy odurzenia alkoholem i knucia rzekomych podstępów doprowadzenia Rołzy Klołzy do ołtarza.

 

Oprócz wyraźnie zarysowanego komizmu sytuacyjnego główni bohaterowie przedstawiają różnorodnie ujęty komizm postaci. Najbardziej rozśmieszający był bez reszty oddany prezesowi klubu, troszkę zagubiony i nieokrzesany Nygus (w tej roli wystąpił Marcin Włosiński). Z kolei sam prezes (w tej roli wystąpił Andrzej Lipski) był znany z ciągłego przekręcania słów, co wywoływało niebywale zabawny efekt.

 

Aktorzy, pełni prawdy scenicznej i zaangażowania doskonale oddali klimat przedstawianej sytuacji. Duże brawa należą się tutaj reżyserowi, Tomaszowi Białkowi oraz autorowi tekstów, Marianowi Makuli.

 

Teksty, zarówno te mówione, jak i śpiewane były w gwarze śląskiej, jednak dość zrozumiałej i jasnej, nawet dla tych, którzy na co dzień jej nie używają.

 

Operetka standardowo była podzielona na dwa akty. Każdemu z nich towarzyszyła inna, bardzo bogata scenografia, która stanowiła harmoniczne tło z wydarzeniami. Oprócz typowych scen, arii, zbiorowych układów choreograficznych pojawił się wolny taniec… na szczudłach, który niezwykle ubogacił całe przedstawienie.

 

Operetka była zdecydowanie godnym uwagi wydarzeniem kulturalnym, była przykładem rozrywki na dobrym poziomie, dla ludzi w każdym wieku, stąd w rybnickim teatrze cieszyła obecność i starszych, i tych całkiem młodych.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (4):
  • ~ciaprok 2011-02-05
    18:08:57

    0 0

    Droga redakcjo. Wg mnie w roli trenera nie wystąpił w Rybniku pan Michał Musioł a pan Mieczysław Błaszczyk.

  • ~obserwathor 2011-02-06
    11:35:31

    0 0

    a autorem tekstu był Marian Makula (nie jak podano)

  • ~Jan R. 2011-02-06
    20:03:20

    0 0

    Redakcjo kedy to było i czamu mie tam nie było? Czy sala była pełno? Łopiszcie to precyzyjnij i czy mogymy liczyć na replay? Wiela kosztowały bilety? Bydźcie bardzij precyzyjni bo mie biere.

  • ~Traviata 2011-02-07
    11:14:36

    0 0

    Kochana Pani redaktor, w roli Rołzy wystąpiła Jola Kremer!!!

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Wybieramy prezydenta Rybnika. Na kogo oddasz głos w wyborach?





Oddanych głosów: 4933