Idea Business Chillout była prosta: wczorajsze spotkanie miało na celu promocję przedsiębiorczości, prezentacji innowacyjnych firm, które przynależą do AIP. Uczestnicy wydarzenia zdobyli również wiedzę na temat aktualnych trendów w biznesie.
Na spotkanie przyszli zarówno przedstawiciele władz samorządowych jak i lokalni przedsiębiorcy. Zainteresowanie Business Chillout było na tyle duże, że w Zakątku Pod Teatrem zabrakło miejsc siedzących. Zaproszono również osobistości znane w świecie wielkiego biznesu. Jako pierwszy głos zabrał Mateusz Maik - Dyrektor Inkubatorów AIP Śląsk, który opowiedział zebranym o idei powstania Inkubatora. - Celem naszej organizacji jest to, aby do 2020 roku znaleźć w Polsce firmy na miarę Skype’a, Google albo Facebooka – zaczął Mateusz Maik.
Czym w ogóle jest Akademicki Inkubator Przedsiębiorczości? – Jest to fundacja, która stworzyła ciekawy program dla osób, które po pierwsze - chcą spróbować swoich sił w biznesie, ale boją się, że ZUS ich „zabije”, a po drugie - nie mają doświadczenia biznesowego oraz kontaktów. Jak to wygląda w praktyce? Osoba, niekoniecznie będąca studentem trafia do Inkubatora i rozmawia z ekspertami. W momencie kiedy jest już gotowa, wchodzi do programu AIP. Daje on osobowość prawną, czyli dana osoba nie musi otwierać działalności gospodarczej, dostaje NIP, REGON i działa pod swoją marką – wyjaśnił prelegent. Inkubator zapewnia ponadto szkolenia, kontakty biznesowe oraz wymianę doświadczeń między biznesmenami.
Z kolei Janusz Dramski opowiedział zebranym, na czym polega praca Akceleratora Biznesu. - To takie miejsce, które gromadzi start-upowców, finansistów, mikroprzedsiębiorców czy też innowacyjne projekty. Dzięki temu gromadzimy w jednym miejscu bardzo duży potencjał kreatywny i intelektualny, który będzie się wspierał w rozwijaniu firm. Nie znaleźliśmy jak dotąd konkurencji, która miałaby tak rozbudowaną infrastrukturę jak my. Znajdujemy się obecnie w 10 największych miastach, w tym w Katowicach – powiedział Janusz Dramski.
Akceleratory udostępniają m.in. miejsca do pracy i spotkań biznesowych. Zapewniają nie tylko zaplecze, ale również optymalną ścieżkę rozwoju dla poszczególnych firm. – Oferujemy też treningi globalne oraz staramy się dopasować odpowiedni model wsparcia – dodał manager Akceleratora Biznesu w Katowicach.
W spotkaniu brały także udział Dagmara Szopa i Dagmara Fisior – właścicielki butiku Duńska Moda, które swoją przygodę z biznesem rozpoczynały właśnie w ekosystemie Inkubatorów AIP. - Zaczynałyśmy od sklepu internetowego, który jest bardzo przydatny dla klienta. Nam natomiast brakowało tego bezpośredniego kontaktu z ludźmi. Naszym celem była też organizacja wydarzeń modowych i poprzez ten butik otrzymałyśmy taką okazję – powiedziały. W otworzeniu biznesu pomogły też liczne kontakty, dzięki którym udało się nawiązać porozumienie z Gustavem – duńskim producentem odzieży. - Marka ta ma taką autonomię, że rzadko udostępnia komukolwiek swoje kolekcje. Nam udało się ją sprawdzić – dodały właścicielki butiku.
Co ciekawe, Dagmara Szopa oraz Dagmara Fisior ukończyły architekturę i budownictwo na Politechnice Śląskiej w Rybniku. Swoją karierę chciały jednak powiązać z modą. - Miałyśmy wątpliwości czy Rybnik nie jest przypadkiem za małym miastem na tego typu sklep. Staramy się jednak wychodzić poza naszą miejscowość, co umożliwia nam sklep internetowy – powiedziały.
Dalsza część wieczoru upłynęła w jazzowych klimatach ze skandynawskim akcentem. Na scenie wystąpił bowiem Peter Brown, który umilił przybyłym wieczór w Zakątku Pod Teatrem.
W Rybniku odbył się pierwszy Business Chillout – zobaczcie zdjęcia.
Tagi: AIP, Akademicki Inkubator Przedsiębiorczości, Business Chillout, biznes przedsiębiorcy, Zakątek Pod Teatrem
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Pojawił się nowy inwestor w Rybniku. Gdzie się buduje? Czym się zajmuje?
+80 / -7Zielone światło dla bloku gazowo–parowego w Rybniku. Jest decyzja o pozwoleniu na budowę
+55 / -19Miliardowa umowa na nowy tabor Kolei Śląskich. W cenie 26 nowoczesnych pociągów
+14 / -7Co dalej z CPK? "Infrastrukturę buduje się dla ludzi"
+25 / -28Wraca podwyższony VAT na żywność: jakie będą konsekwencje dla konsumentów i gospodarki?
+13 / -119Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~fandango1972 2015-02-05
18:17:17
Każdy ceni inicjatywę, ale to duże firmy ciągną region: 1. Elektrownia - już podzielona na spółki, spółeczki, jedna świadczy usługi drugiej, więcej prezesów, a pracowników tyle samo, tylko za grosze. 2. W Ryfamie zatrudnienie coraz mniejsze, ciekawe co z niej będzie za 2 lata. 3. Przetargi: najtaniej i najszybciej. Kiedy urzędnicy zaczną stosować ocenę ofert: że cena to 60% a reszta gwarancja, jakość materiałów, terminowość, wykonywanie inwestycji na 2 zmiany. 4. Władze organizują jarmarki, kiermasze, folklory zamiast koncentrować się na inwestycjach które w rachunku ciągnionym dadzą pracę na lata.
~ 2015-02-09
13:42:36
Inicjatywa jak najbardziej dobra. Szkoda, że nie pomyślał nikt o edukacji przedsiębiorczej już na etapie gimnazjalnym, żeby młodzi rybniczanie myśleli jak mieć 2 samochody jak sąsiad a nie modlić się, żeby się nimi rozbił.
Swoją drogą jest nowa władza, podatki i ceny za media nadal na wysokim poziomie... Chyba czas pomyśleć poważniej nad przyszłością miasta.