Piąta doba głodówki. Pielęgniarki myślą o rezygnacji z pracy w szpitalu. Dyrekcja już ogłosiła konkurs

pokażcie pasek.Moja sistra tam pracuje i jakoś 1700zł nie zarabia tylko więcej i nie narzeka policzyć dyżury dodatki i inne to całkiem nie żle macie ---więcej niż górnik robiący w spółce

"Ogólnopolskiego Związku Zawodowym Pracowników Bloku Operacyjnego Anestezjologii i Intensywnej Terapii"...salowe z II piętra też mają swój związek zawodowy? Co z pielęgniarkami od ucha? Zrzeszone?....Wyjdzie, że tu też jest tyle związków jak w górnictwie!!!

Nie wiem ile zarabia pielęgniarka,nie znam się na tym jak wycenić jej pracę. W ubiegłym roku byłam pacjentką oddziału wewnętrznego. Na nocnej zmianie 2 pielęgniarki na oddziele, o 23 ciek kładły się spać. W mojej sali była chora na alzheimera sama zgłaszałam gdy kończyła jej się kroplówka , gdy zamierzała "uciec" z łóżka. Na zmianę pampersa trzeba bylo czekać kilka godzin aż przyszły salowe na rano, a reszta chorych delektowała się zapachem z pampersa na sali. Ponad 30 lat temu byłam pacjentką katowickiej kliniki, pamiętam jak tam pielęgniarki zmieniały pościel, rano myły leżących pacjentów przynosiły, odnosiły baseny no i oczywiście podawały tabletki robiły zastrzyki mierzyły ciśnienie, zmieniały opatrunki, kroplówki itd. Pracy miały zapewne dużo więcej niż dziś.

@siwy_rybnik - tylko, że jest różnica bo ten górnik ze spółki górniczej pracuje dla jakiegoś prywatnego bonza, przeważnie te firmy mają różni emerytowani dawni dyrektorzy kopalń, zakładów górniczych czy jakoś powiązani ze JSW, KHW czy KW. Jeśli mu nie pasuje ta płaca, może szukać roboty gdzie indziej, przeważnie bycie pod kopalnią daje lepsze warunki niż pod prywatną spółką. Wielu z nich się przenosi jak się nadarza okazja. A pielęgniarki nie mają wyboru jeśli chodzi o nasz kraj - służba zdrowia w dużej mierze jest państwowa, a wypłaty uzależnione są w dużej mierze od tego ile państwo łoży na dany szpital. Zaniedługo usłyszymy o proteście kolejarzy bo zarobki na kolei też są tak samo nierówne jak w służbie zdrowia. Tu lekarze świetnie zarabiają, a pielęgniarki mało, salowe czy personel pomocniczy to już w ogóle nędza. W przypadku kolei, świetnie zarabiają wszyscy naczelnicy, rewelacyjnie maszyniści, nieźle serwis ale jeśli chodzi o dróżników czy dyżurnych ruchu to zarobki oscylujące w granicach 2000 zł na rękę są śmieszne przy tak dużej odpowiedzialności oraz wymagalności wobec pracowników tej branży. Media pokazywały przez kilka dni nauczycieli którym też wiecznie mało, a niedawno protestowali policjanci. Przed nowym rządem duże oczekiwania sfery budżetowej i służb mundurowych. Co do zarobku pielęgniarki to moim zdaniem te 3000 zł brutto w takim obleganym szpitalu jak nasz powinne mieć. To takie minimum za ich specyficzną i trudną pracę.

W końcu poprawna reakcja dyrekcji - jak nie chce się im pracować, niech się zwolnią - zrobią miejsce młodym, lepiej wykształconym i nie zmanierowanym pielęgniarkom. W tym kraju gdy człowiek chce zwolnić słabego pracownika w budżetówce - to praktycznie jest to niemożliwe (jeżeli ma umowę na czas nieokreślony). i nie można ich ruszyć. Brawo dla dyrekcji - ogłosić konkurs na ich stanowiska jak najszybciej.

@~tolo1122

Głupi jestes, ten komunistyczny i niekompetentny beton nie potrafi podjąc żadnej prawidłowej decyzji, do zwolnienia cała administraca CAŁA i tutaj należy konkurs ogłosic a umowy takie aby odpowiadały oszołomy majątkiem jak przekręcą.
Lekarzyki i ich kontrakty i dyżury to też kolejny rak szpitala.

~lukrecja50

idż babo rób 12h na nocki świta, myj i dźwigaj, rób zastrzyki - wiesz jaka to odpowiedzialność, rób to za 2k idź śmiało, kolejna roszczeniowa pacjentka a niestety jaka płaca taka praca i dobrze robi ta co sie nie wysila, zamów sobie opiekunke i nie bredź

Kur..a! Nie pasi to Won . Miałem doczynienia z paniami na neurologi , chirurgii, i innych oddziałach . Zacznijcie pracować jak się należy a potem strajkujcie bo na dziś dzień to i tak za dużo zarabiacie!

@~dpa umiesz liczyc nieuku? dla ciebie to 1/3? Pielegniarki na anestezjologii maja 155-166 h miesiecznie przepracowane, dla ciebie to 1/3 etatu? Skąd sie takie oszolomy biora

sorki mój błąd 2/3 a nie 1/3

~dpa, dzienny czas pracy to 7.35, a nie 8. Czyli tygodniowy to nie 40, a jakieś 37 z hakiem. Być może 37.55 (nie chce mi się liczyć). Widocznie trójkę rozpoznałeś jako dwójkę. Ja tego tak dokładnie nie widzę. Być może jutro wybiorę się do szpitala, aby zobaczyć to z bliska. O ile wpuszczą mnie w to miejsce, gdzie trwa strajk. Natomiast zauważyłem, że na tym pasku nie ma dodatków za pracę nocną i świąteczną. Tylko stawka zasadnicza, dodatek inny (którego nie mają pozostałe pielęgniarki z tego szpitala) oraz wysługa lat. Czyżby świadomie wybrano pasek osoby, która pracuje tylko na ranną zmianę w dni powszednie ? Nurtuje mnie jeszcze jedna sprawa - jak do tego strajku odnoszą się pozostałe pielęgniarki szpitala. Są za ? Może ktoś z mediów popyta na innych oddziałach.

Jesli naprawde zarabiaja 1800 do reki to to jest kpina, to wlasnie pielegniarki sa wazniejsze niz jakis zaspany doktorek i nie jedno zycie uratowały.Kilka razy bylem w szpitalu i za taka prace to spokojnie 2,5-3 tys do reki sie nalezy- bez jakichs tam 3 sobot i 2 niedziel tylko pn-pt po 8h.

do siwy bo ten pasek to bez dodatków mają hhaha tyle może zarobią w najgorszym miesiącu brakuje tam jeszcze wiele pozycji np premie roczne dodatki na święta KAŻDE ŚWIĘTA więc nie gadaj tak jak pokazywali górnicy na paskach mieli 1650 zł netto i nie pod spółką!!!!!
ale nie liczą barbórek węgla piOrnikowe wczasy pod gruszą i prawie darmowe wycieczki ze zwiąsków ale niech se maja tak samo jest z z tymi co strajkują

Przewodnicząca związku ma zadanie negocjować, nie glodowac. Musi miec siłę na to, aby walczyć w naszym imieniu o dobry wynik protestu. A co do odejscia od lozek na oiomie, my mamy rozumy, serca i współczucie dla pacjentów. Obowiązuje nas również etyka. I mam nadzieję, ze nikt nie zacznie porównywać pacjentów oiomowych z innymi..

Gryjta nie będę komentował twojego wpisu bo szkoda na to mojego cennego czasu. Ktoś kto czyta ( cokolwiek ) ze zrozumieniem to pisze/dyskutuje na temat a nie wali ni z gruchy ni z pietruchy. Z piszącymi swoje opinie na temat pracy pielęgniarek z jakiegoś oddziału tez nie ma sensu rozmawiać, widać gołym okiem ,że nie wiedzą co jest grane w WSS 3 i kto prowadzi głodówkę.
Gryjta z tobą to jest tak oni o kozie a ty żeby o wozie było by super ale to o łące gadasz!!!! A odnośnie donosiciela - nie mierz wszystkich swoją miarą.

halupczok przytocze ci twoje słowa:" Napiszcie coś ciekawego na temat zachowania pielęgniarek z tych oddziałów które prowadzą głodówkę i jak ktoś tam był pacjentem co pamięta TO MNIE INTERESUJE A WASZE OPINIE ,SPOSTRZEŻENIA MOGĄ NAŚWIETLIĆ WSZYSTKIM SYTUACJĘ."....ale ty ani jako koza, ani jako wóz.....nic nie zrozumiesz, a tym bardziej swoimi głupawymi "prośbami" na pewno nie poprawisz sytuacji pielęgniarek, które pracowały, pracuja i pracować beda dla pacjentów

Gryjta - żadne prośby , wkurza mnie jak komentujący opisują sytuację z oddziałów o których nic i nikt nie mówi ( a że tak jest to i możliwe nie wykluczam i nie potwierdzam ), a z tego co się orientuję to panie strajkujące sa z oddziałów na których pacjent jest Brzydko mówiąc oderwany od rzeczywistości-czytaj śpi jak już napisał ktoś . Tak więc nadal twierdze ,że ty dalej o Łące no ale jak tak chcesz to juz twój wybór. Musisz wiedzieć ,że pielęgniarka która strajkuje ma szczególny charakter wykonywanej pracy. A i nie używaj za często słów które na co dzień ktoś do Ciebie mówi, bo to przykre. TYLE

Ludzie w tym kraju nie zasługują na cywilizowana Europe.Włos na głowie sie jeży jak czyta sie brednie o tym ,żeby te dziewczyny wyjechały i ,że mają spadać.... Mamy strasznie niedobre społeczeństwo.Jeśli Bog istnieje to do piekła pójdzie 80% moich rodaków. Pielegniarki wykonywują ogromnie niewdzieczną prace ale na nią nie narzekają.To ich wybór i wiedzą o tym.Tak trudno zrozumieć ,że ich praca zasługuje na stawke godną tego szlachetnego zawodu ? Niosą pomoc człowiekowi... Nie rozumiem narzekań ,że "było mi żle w szpitalu" .Ja też niestety swoje tam odleżałem ale zawsze byłem miło traktowany.To działa w obie strony.Czasem wystarczy sie usmiechnąć a nie narzekac na wszystko. Dla mnie setki razy gorsze jest zachowanie pacjentów przy których ręce opadają.Zwierze nie zachowywuje sie tak jak niejeden człowiek leżący w szpitalu a potem po głowie dostają te Dziewczyny.

Z powodu marnych wynagrodzeń tracimy fachowców w służbie zdrowia. Na wyspach zarabiają nieporównywalnie więcej. Trzymam kciuki za Panie pielęgniarki. Odwalacie najcięższą robotę i nikt tego nie docenia.