Na Wodzisławskiej tak się śpieszą, że asfaltują nawet w deszczu

A na wiosnę zamiatarka pozbiera asfalt szczotkami. mnie zastanawia skoro asfaltują to musi być produkowany asfalt musi być nie dalej niż 30 km. od miejsca kładzenia go wiesz jakie substancje dostają się do powietrza przy takiej produkcji o ile nic się nie zmieniło to produkcja asfaltu jest w okolicach wysypiska śmieci (Brzeziny Miejskie) czyli wiatry południowo wschodnie których u nas jest najwięcej cały ten syf wdmuchują do śródmieścia gdzie ruch powietrza zanika a potem płaczemy ze mamy smog,

syf... syf...i jeszcze raz syf...

Pani Lucyno woda która polewa walec jest po to aby asfalt nie kleił się na walec deszcz to woda która znajdzie się pod asfaltem i teraz mamy 2 mozliwosci jak paruje to robi po-śląsku nazywa się to buły natomiast o tej porze roku wogule nie powinno się asfaltować bo w ciągu doby temperatura spada poniżej 10 stopni już nie wspomnę o minusowych temperaturach bo woda pod asfaltem zamieni się w lód a ten rozszerza się ale to pani wie. Ale nikt nie wini panią wszyscy rozumiemy a wręcz uważamy ze to ciężka praca opowiadać wścibskim dziennikarzom bajki z tysiąca i jednej nocy w które sama pani nie wierzy, ale robota nie zła wiec tak trzymać jest pani młoda do przedłużonej emerytury jeszcze zostało hoho wiec jeszcze kilku prezydentów będzie pani przed mediami reprezentować. A przy kazdym następnym będzie łatwiej bo tego co obecnie się pani nauczy gwarantuje pani prace na najwyższych sztetlach władzy państwowej. Pani nie ma mówić prawdy tylko to co by ludzie chcieli usłyszeć ku zadowoleniu szefa. My to rozumiemy.

Dziennie do pracy dojeżdzam tą drogą i jest niestety tragedia - na ukończonych już odcinkach, tam gdzie położona jest już ostatnia warstwa wyraźnie czuć że nie jest równo. A są to odcinki które były robione długo i mozolnie w czasie wakacji... skoro na nich już nie jest idealnie, to na tych robionych teraz, w ekspresowym tempie, obawiam się, że będzie po prostu fatalnie...

Fajny cytat: "Spokojny o jakość prac na Wodzisławskiej jest też prezydent Rybnika Adam Fudali. Mówi, że ile autorytetów w kwestii budowy dróg, tyle opinii, w tym na temat kładzenia asfaltu podczas deszczu. - W historii budowy dróg w naszym mieście pamiętam wiele przypadków, gdy drogowcy asfaltowali podczas deszczu".
No i wszystko jasne! Ten niezwykle spokojny człowiek jeszcze nie tak dawno zapewniał, że prace na Żorskiej i Wodzisławskiej zakończą się miesiąc, a może dwa miesiące wcześniej...
Panie Prezydencie! (Teraz będzie apel!) Jeżeli się wygaduje bzdury, to post factum wypada przeprosić. To przejaw szacunku dla ludzi. Ale może to i dobrze, że ma Pan wyraźne kłopoty z regułami dobrego wychowania. To tylko przybliża Pana porażkę. Arogancja i buta prędzej czy później kończą się klęską. Ich przejawem jest stawianie zdania technika mechanika (takie jest chyba wykształcenie Pierwszego Obywatela Rybnika) nad opinią eksperta z tytułami i stopniami naukowymi. W końcu bliskie Panu ideowo ugrupowanie wprowadziło do języka politycznego frazę TKM... Przejawów TKM w wydaniu rybnickim można wymieniać wiele. Jednym z nich jest "róbta, co chceta" na drogach. Ci durnie w samochodach (w tym ja!) zniosą przecież wszystko... DO CZASU!!!

JAK TO MOŻLIWE !!??? Jakiś czas temu piewca litościwie panującego - doświadczonego samorządowca - nijaki arteks informował, iż "W NOCY NIE MOŻNA ROBIĆ", "PRACE SĄ ROBIONE SZYBKO" itp.
Dlaczego do diabła NIE MOŻNA BYŁO OD RAZU ROBIĆ SZYBKO ? Podaję możliwe aczkolwiek niewyczerpujące warianty odpowiedzi: a/nieudolność fudalego ; b/ niekompetencja pracowników UM c;/posiadanie w d...ie mieszkańców rybnika przez osoby z pkt a-b a co za tym idzie pozostawienie tego w myśl zasady "jakość to będzie" ?

AF pamięta czasy w ,których kładli asfalt w deszczu ,no to ma rozwiązanie dla czego w Rybniku jest łata na łacie nie licząc tych paru metrów dobrego i wszystko wiecznie do remontu,no ale co tam byle do końca kadencji wytrzyma

Z tego wynika,że p.Fudali lepiej się zna od p.Kłoska.Naprawdę p.fudali masz nas za idiotów,bo to już przechodzi wszelkie granice.ta droga nie wytrzyma,za twojej kadencji wszystkie drogi w Rybniku były poprawiane.idzie pan w zaparte,ale to sa kolejne klamstwa.dlaczego firma nie została ukarana za nie wywiązanie się z umowy oddania drogi wodzisławskiej na czas.To proste.Czasy się zmieniły,ale układy były,są i pozostaną.Miej pan chociaz odrobine honoru i przyznaj się pan do winy,bo do tej pory same klamstwa z pana ust wychodzą,a ta pani rzecznik kłamie tak samo jak pan.Wstyd.

Hak nie został ukarany bo ukłąd był prosty. Zgoda na wydłużenie terminu w zamian za cichy przelew na ENERGETYKA. Teraz zatem trudno karać, bo firma by się wygadała

To tu teraz pójdą pieniądze www.sport.nowiny.pl/87546-stac-nas-na-gre-w-wyzszej-klasie-rozgrywkowej.html

Jeśli faktycznie było tak, jak napisała lidia100, to chyba sprawą powinna zająć się prokuratura.

Ciekawe czy adaś podpisze protokół zakończenia ostatniego grudnia i czy dalej będą trwały prace. Popełni więc przestępstwo poświadczenia nieprawdy i fałszowania dokumentów. Będzie ciekawie.Popatrzymy na ręce, czy są czyste

Blado widza ta przejezdność do końca roku bo robi sie zima, mróz i śnieg, chyba że wymyślą jakoś nowo metoda i bydom np. robić pod ogrzewanym namiotem! A tak na serio to lepiej zrobić później a dobrze bo poprawki jeszcze bardziej wydłużą czas i zwiększą koszty.

Dość tego syfu Panie Fudali. Wy...aj!!!Przez szacunek dla samego siebie powinieneś się pan podać do dymisji.Dość kompromitacji i skrajnej amatorszczyzny za nasze pieniądze.

Na Mikołowskiej kładli asfalt na życzenie AF w grudniu i jest oki. UM żąda UM płaci więc o co to zamieszanie? Deszcz to nie problem bo woda odparuje i problem znika! Wodzisławska będzie przejezdna a że remont będzie po gwarancji to chyba nikogo nie może zdziwić, ludzie no gdzie wy mieszkacie? Wybrany przez was prezydent najlepiej wie co dobre dla tego miasta bo był kiedyś biznesmenem i sprzedawał chyba ... buty?

zfrustrowana82 - z pełnym szacunkiem, ale czy ta czara goryczy już dawno się nie przelała? narzekamy, a co więcej możemy zrobić? Jako Stowarzyszenie OPL wskazywaliśmy na zadłużenie lokatorów i podawaliśmy rozwiązanie tego problemu, niejednokrotnie. Mamy z tego tyle, że władza nie wpuszcza Stowarzyszenia na sesję. Przykład śmietniska na ul. Prostej - władza ignoruje. Zmarnowane pieniądze na bzdurne światła na deptaku. Pieniądze wydane na likwidację gołębi, powiem a nie mówiłem od samego początku, że te pieniądze będą zmarnowane? Pożyczki socjalne prezydenta, który jak widać był w niebycie, bardziej niż pracownicy UM, którzy zarabiali 10 razy mniej. Zaklejanie plakatów kandydatów opozycji podczas ciszy wyborczej. Kamień - dinozaury z prawdziwego zdarzenia. Zniszczenie komina po browarze. Sprzedawanie nieruchomości nie informując mieszkańców o prawie pierwokupu. Wyrok dotyczący niezgodnego z prawem zabierania kaucji mieszkaniowej mieszkańcom Rybnika. Próbę sprzedaży parku obok Domusu. Karty pojazdowe. Mandaty nakładane przez Straż Miejską. Mógłbym tak dalej opisywać, tylko że liczba liter użytych w komentarzu jest ograniczona.

To samo było wczoraj na Żorskiej. Deszcz padał a Ci leją asfalt :>

Wspierajcie NOP! Wspierajcie Narodowy Radykalizm w Rybniku! Niech żyje Wolna Polska, Węgry i Palestyna!