Reklama zamknie się automatycznie po 10 sekundach
Ta wirtualna przestrzeń to nie tylko narzędzia w postaci komunikatorów, mediów społecznościowych, ale i całe terabajty nowej, cyfrowo wykreowanej rzeczywistości.
Ucieczki z często ponurych realiów w atrakcyjny świat formowany przez twórców gier znane są od dawna. Jednak od jakiegoś czasu można śledzić zjawisko nie tylko brutalizacji tej przestrzeni przez jej kreatorów, ale i przez samych graczy.
Polskie studio Destructive Creations zapowiedziało premierę gry, która opierać będzie się na niczym nieskrępowanej przemocy i agresji. Rodzima produkcja o nazwie „Hatred” ma umożliwić graczom wcielenie się w rolę przepełnionego nienawiścią do całego świata człowieka, którego sensem życia jest mordowanie kobiet oraz mężczyzn - w różnym wieku oraz o odmiennym kolorze skóry. Śledzących rynek gier nie dziwi to w żaden sposób - wiele ostatnich produkcji przekracza granice brutalności, a często i etyki i norm społecznych.
Jednakże budzącymi niepokój są bardzo przychylne komentarze ze strony potencjalnych graczy, oczekujących na tę produkcję. W rankingu opublikowanym przez serwis gry-online.pl, zapowiedź ta otrzymała 8.2 punktów na 10 możliwych w kategorii -oczekiwania-.
Użytkownik o nicku Sweet101 podchodzi w miarę ostrożnie do zapowiedzi i tak ją komentuje: „Ta gra aż taka tragiczna nie jest, mogli dodać jeszcze dzieci i zwierzęta, a do tego ty mordujesz tych ludzi, do czego niejedna gra przyzwyczajała, co by było gdybyś im musiał co innego zrobić.. ale mam nadzieję że nie będzie kolejnej części w której będą mieli bardziej ambitne plany”.
Wśród komentujących znaleźć można również takich, którzy wyrażają dezaprobatę dla tego typu produkcji: „Patrząc na komentarze pod artykułem można już stwierdzić że niektórzy mają mocne wyprane mózgi z jakiegokolwiek współczucia czy empatii, brak słów na to jak świat schodzi na psy...powinni tą grę zablokować bo szerzy tylko złość, agresję i nienawiść co widać po komentarzach zresztą”.
Niestety jednak przychylne głosy dominują nad krytyką, pokazując graczy jako rządnych krwi i brutalności.
- Mam nadzieje że nie będzie żadnych problemów, a po premierze pojawią się jakieś hardcorowe mody :D - komentuje Internauta Popa
- Wariat z bronią - w takie coś jeszcze nie grałem ale chętnie pogram - czekam ! - dopowiada inny komentujący.
Wraz z ogłoszeniem premiery gry, powstała medialna nagonka na jej twórców, ale równocześnie zapoczątkowało to dyskusje na temat celowości tworzenia takich produkcji.
Stanowiska graczy są klarowne i pokazują, że bardzo chętnie wyskakują z roli pracowników, mężów i żon, rodziców i przywdziewają maski morderców, a produkcje studiów są tylko odpowiedzią na ich potrzeby.
Tagi: mowa nienawiści, hejt, niehejtuje.com, gry komputerowe, internauci, przemoc, gracze komputerowi
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~Szalony Wariat 2015-04-08
14:20:12
Oczywiście, winne są tylko gry, bo przecież nie wolno powiedzieć, że rodzicie nie potrafią wychować dzieci... Miliony grają w GTA, prawie nikt z nich nie kradnie aut, miliony grają w AC prawie nikt nie lata po miastach i nie dźga ludzi sztyletami, miliony grały w Postal-a, DI, CoD, SR, etc(prawie nikt bo nawet w codziennych środowiskach mamy szaleńców o których się nie wie - jak ostatni wypadek samolotu)... Ludzie zwalanie winy na gry to tylko i wyłącznie ucieczka od odpowiedzialności! Jak kogoś zabijecie autem to też będziecie marudzić, że ono chyba jednak za mocne było, wciągnęła was jazda z adrenaliną no i bach...? Jak wypijecie (Z WŁASNEJ WOLI) za dużo alkoholu i dacie komuś w "mordę" za przeproszeniem też zwalicie winę na alkohol - czy to może wasza wina bo nie potraficie siebie kontrolować i dajecie górę emocją? Mowa o grze, czymś co jest nieprawdziwe i istnieje tylko po to by zrobić coś szalonego i nienormalnego tak by nie traci ani moralności ani dumy, nie interesuje mnie dana muzyka to jej nie słucham, nie interesuje mnie dany typ filmów to ich nie oglądam, nie podoba mi się, że auta są takie siakie i owakie to ICH NIE KUPUJE, ale nie pluje na ludzi którzy chcieli by sobie obejrzeć o co w tym chodzi i TYLE!
~ 2015-04-08
17:31:40
Każdy w internecie robi to co chce, dostępne opcje typu kontrola rodzicielska czy nowości jakie oferują firmy na nic się zdają. Nasze Społeczeństwo niestety nie ma pojęcia jak używać, albo korzystać z dodatkowych wcale nie głupich rozwiązań, ułatwiają korzystanie i ułatwiają korzystanie. Nieraz pokazałem bliskim, choćby to że swoim telefonem potrafię sterować telewizor, niestety teraz boją się gdy dotknę pilota, no ale nie mój problem, Aplikacje na Androida są przeróżne, pokazując innym co potrafią lub jak z nich korzystać... znów mój błąd, jak wyciągnę telefon to jest cisza i lęk w oczach, Nie robiąc nikomu nic czuję presję korzystając z dostępnych i pomocnych rozwiązań. Pomagam każdemu jeśli poprosi o pomoc, a później... szkoda gadać. Obserwując od dłuższego czasu pewne zachowanie stwierdzam, że ogłupiło to wszystkich, ludzie lękają się wszystkiego, boją innych dlaczego? NIestety seriale w TV i różnego rodzaju "płaczkowate" programy z biegiem lat konsekwentnie i skutecznie zmieniły społeczeństwo w takie jakie jest. na szczęście nie oglądam tv już dawno temu stwierdziłem, że głupoty puszczają, kłamią i nie pokazują naprawdę istotnych rzeczy czy spraw. Kiedyś było lepiej, no ale już do tego nie wrócimy. Warto poświęcić więc trochę czasu dla samego siebie by nie bać się czegoś co nie gryzie i nie śmierdzi, a ułatwia i pomaga w zależności czego potrzebujesz, Nie stój idź do przodu bo sam będziesz wyobcowany w świecie " na którym sam dłużej żyjesz i niby lepiej go znasz "
~ 2015-04-08
18:02:40
Jeśli ktoś produkuje brutalny gry, to znaczy że jest na nie popyt. Jak ktoś nie chce grać, to niech nie gra. Nikt nikogo nie zmusza
~antyfudali 2015-04-09
15:33:13
Ten artykuł to tragedia. W sumie prawie cały jest "hejtowaniem" jednej gry. Tak jakby przed epoką gier ludzie byli zawsze mili dla siebie. Wyprawy krzyżowe,wojny wszelkiej maści,inkwizycja,rozległa paleta narzędzi tortur i masa innych to atrakcje powszechnie znane zanim ktokolwiek nawet pomyślał,że może istnieć coś takiego jak gra komputerowa. Ech,szkoda gadać ...
~ 2015-04-13
09:25:39
Jestem w stanie zrozumieć, że Hatred wywołuje kontrowersje, zresztą nie tylko na naszym rodzimym podwórku, ale na całym świecie. Ciekawostka - Hatred miało zostać usunięte, z powodów dość oczywistych, z programu Greenlight platformy Steam (tj. gier oczekujących na ukończenie produkcji i wydanie na tejże platformie), natomiast rychło powróciło po interwencji samego Gabe-a Newell-a, tj. szefa Valve, które jest właścicielem Steam. Innymi słowy sam guru Newell uznał, że z tego będą pieniądze i ludzie chętni do zagrania w to. Jestem przeciwny podobnym grom, natomiast mam wrażenie, że przekaz artykułu jest strasznie tendencyjny. Ok, Hatred powinno, moim zdaniem, skończyć na śmietniku w koszu przeznaczonym na odpady toksyczne, ale mam wrażenie, że ktoś na podstawie pewnej skrajności, którą ta gra sobą reprezentuje, stara się przekonać, że gry obierają kierunek na coraz to radykalniejsze angażowanie ludzi w przemoc. Nic podobnego, takie gry powstawały od zawsze. Pamiętacie jeszcze Carmageddon? Mój przekaz jest krótki - takie gry powstawały od zarania tej gałęzi rozrywki. Inna sprawa, dlaczego nikt nie pisze o innej polskiej, i to szeroko oraz pozytywnie recenzowanej na świecie grze - This War of Mine. Też jest to gra naszpikowana przemocą, ale w dobrym celu! Gra ukazuje życie cywili w środku obleganego miasta podczas fikcyjnego konfliktu. I z samego założenia bynajmniej nie propaguje przemocy. Piękne podsumowanie tematu zresztą: http://www.gry-online.pl/komiks.asp?ID=90705
~rzyt 2015-04-14
12:23:43
Czy doczekam się czasu kiedy chęć funkcjonowania w internetowej przestrzeni pozwoli na takie same zaspokajanie swoich potrzeb czyli praca w chmurze razem z posiłkiem i wirtualną płacą, wirtualną służbą zdrowia, takąż samą szkołą. Wtedy za te osiągnięcia w wirtualnym życiu będzie mógł cię pochwalić rodzic numer 1, gdy rodzic numer 2 będzie zajęty grą komputerową...
~fuckPR 2015-04-19
09:30:28
Takich pierdół dawno nie czytałem.