Kto zagra w Rybniku w 2014 roku? Na pewno nie Aerosmith

Zespół Aerosmith miał już zagrać w Rybniku w 2013 roku, ale muzycy zrezygnowali z tournee po Europie. Amerykanie przylecą do Polski w 2014 roku, lecz nie zatrzymają się w Rybniku, a w Łodzi, gdzie w czerwcu zagrają podczas Impact Festivalu. Trwają więc negocjacje z innymi artystami. Jakimi? Agencja MJM Prestige i władze Rybnika nabrały wody w usta. – Jeśli nasze plany dojdą do skutku wiele osób może być zaskoczonych – mówi tajemniczo Janusz Stefański szef MJM Prestige.– Zakontraktowanie dużego koncertu w przypadku Rybnika nie jest łatwą sprawą. Nie oszukujmy się – Rybnika to nie Warszawa, a Stadion Miejski to nie Stadion Narodowy. Nigdy więc nie uda nam się ściągnąć takich gwiazd jak U2, Metallica czy Madonna – tłumaczy Ola Szatan, dziennikarka muzyczna Dziennika Zachodniego.

Organizatorzy koncertów w Rybniku muszą więc negocjować z mniej popularnymi artystami, lub takimi, którzy lata świetności mają za sobą, a nadal są w stanie ściągnąć na koncert tłumy. – Jeśli Rybnik chce iść tropem rockowych czy też rockowo-melodyjnych koncertów, to ja z chęcią zobaczyłabym na stadionie przy Gliwickiej Lenny Kravitza lub Kings of Leon – zdradza swoje typy Ola Szatan.

Dodaje również, że z „trójki muszkieterów” Adams – Stewart – Sting w Rybniku nie było jeszcze tego ostatniego. – Widziałam go ostatnio na koncercie w Oświęcimiu. Na koncert przyszło 15 tys. ludzi a Sting był w świetnej formie. Jego występ w Rybniku wcale nie jest taki nierealny – dywaguje dziennikarka.

Janusz Stefański zapewnia, że razem z władzami Rybnika chcieliby  nazwisko lub nazwę wykonawcy chciałby ogłosić jak najwcześniej, nie wie jednak czy będzie to możliwe przed świętami Bożego Narodzenia. – Nawet jeśli wszystkie szczegóły koncertu są dogadane, nie możemy powiedzieć ani słowa, dopóki management artysty nie złoży podpisu na umowie – wyjaśnia Stefański.

A kogo Wy posłuchalibyście na stadionie w Rybniku?