Judo: Anna Borowska i Katarzyna Kłys drużynowymi wicemistrzyniami świata

W mistrzostwach świata w Astanie w 1/8 finału Polki wygrały z Algierią 5:0 (punkty - Karolina Pieńkowska 52 kg, Arleta Podolak 57 kg, Karolina Tałach 63 kg, Katarzyna Kłys 70 kg, Katarzyna Furmanek +70 kg), a następnie pokonały w ćwierćfinale 3:2 Niemki (zwycięstwa odniosły Podolak, Kłys i Daria Pogorzelec +70 kg). W półfinale biało-czerwone pokonały Rosjanki w stosunku 5:0 (poszczególne wygrane zanotowały Pieńkowska, Podolak, Agata Ozdoba 63 kg, Kłys i Pogorzelec).

 

W finale z Japonkami w składzie Polski wystąpiły: Pieńkowska (52 kg), Podolak (57 kg), debiutantka Anna Borowska (63 kg), Kłys (70 kg) oraz Pogorzelec (+70 kg). Rywalki okazały się zbyt silne dla Polek. Jedynie Kłys nawiązała równorzędną walkę z Arai Hizuru (brązowy medal w turnieju indywidualnym), ale i ona musiała uznać wyższość swojej przeciwniczki (porażka przez karę shido). Ostateczny 5:0 wygrały Japonki i to one cieszyły się ze złotych medali. Nie mniej radości było jednak w obozie Polek, dla których tytuł wicemistrzowski jest największym sukcesem biało-czerwonych w historii rywalizacji zespołowej mistrzostw świata.

W turnieju indywidualnych rywalizowała jeszcze Kłys. Wygrała ona dwie pierwsze walki, jednak w 1/16 finału musiała uznać wyższość reprezentantki Holandii, Kim Poling.

 

Warto dodać, że w mistrzostwach świata w Astanie nie wystartowała jedna z liderek reprezentacji Polski, rybniczanka Agata Perenc. Kontuzja, jakiej nabawiła się na tydzień przed wylotem do Kazachstanu podczas zgrupowania kadry narodowej, wyeliminowała ją z możliwości walki o medale w turnieju indywidualnym i przyczynienia się do jeszcze lepszego wyniku drużyny.