zamknij

Wiadomości

Groził nożem czy nie? Rybnicka policja zabiera głos ws interwencji przed marketem

2016-07-22, Autor: 

Czy bezdomny groził jednemu z klientów sklepu nożem? Zdaniem naszego Czytelnika, który był świadkiem zdarzenia – tak. Policja w Rybniku nie potwierdza jednak, by miało dojść do przestępstwa, stąd sprawa zakończyła się mandatem karnym. Mundurowi przedstawiają swoją wersję tego zdarzenia.

Reklama

Nasz artykuł „Bezdomny miał grozić mężczyźnie nożem. Ofiara z zawałem trafiła do szpitala” wywołał nie lada dyskusję. Przypomnijmy, jak doniósł nasz Czytelnik, w miniony wtorek (19 lipca) przy rybnickim markecie Kaufland miało dojść do gróźb z użyciem noża. Bezdomny mężczyzna poprosił klienta sklepu o pieniądze. Gdy usłyszał odmowę, wyjął nóż i zaczął grozić mężczyźnie. Ofiara podczas rozmowy z policjantami straciła przytomność i z zawałem serca trafiła do szpitala.

Policja nie potwierdziła, by miało dojść do przestępstwa – mundurowi ukarali bezdomnego mandatem karnym. Internauci pytali jednak skąd tak łagodny wymiar kary dla człowieka, który groził innemu nożem.

Dlatego też policja w Rybniku wydała komunikat w tej sprawie, by uciąć wszelkie spekulacje:

We wtorek, 19 lipca policjanci ogniwa patrolowo-interwencyjnego rybnickiej komendy, zostali skierowani na interwencję, na parkingu przy ulicy Kotucza. Na miejscu, zgłaszający wskazał mundurowym mężczyznę, którym okazał się znany interweniującym policjantom, 24-letni rybniczanin. Mundurowi w rozmowie z pokrzywdzonym ustalili, że wskazany przez niego 24-latek popełnił wykroczenie jakim było, zakłócanie ładu i porządku publicznego oraz używanie słów nieprzyzwoitych, za co został przez stróżów prawa ukarany mandatem karnym. Ustalenia policjantów nie potwierdziły, aby podczas tego incydentu, miało dojść do popełnienia przestępstwa. Pokrzywdzony został również pouczony o przysługujących mu prawach.

Jak dodaje st. sierż. Anna Karkoszka, po zakończeniu interwencji zgłaszający osunął się na ziemię. Policjanci natychmiast udzielili mu pierwszej pomocy. Po chwili mężczyzna przestał oddychać. - W tym momencie do mundurowych, podszedł mężczyzna, który oświadczył, że jest wykwalifikowanym ratownikiem i może pomóc. Pan Tomasz, wspomagany przez policjantów reanimował mężczyznę do czasu przyjazdu karetki. Po kilkunastu minutach resuscytacji, u mężczyzny powróciły czynności życiowe. 60-letni rybniczanin został przetransportowany do szpitala, gdzie wraca do zdrowia – mówi st. sierż. Anna Karkoszka.

Policja w Rybniku dziękuje panu Tomaszowi za wsparcie i pomoc, a także rodzinie 60-letniego rybniczanina, za podziękowania i ciepłe słowa.     

Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (5):
  • ~Marcin Szewczyk 2016-07-22
    19:03:37

    28 4

    Widziałem go jak na poczcie puścił wpłatę za mandat.
    Na poważnie to jak widzimy menela pad marketem czy w parku i żebrze to każdy powinie dzwonić na SM jak do spalanych śmieci mają czas to menelami niech się zajmą też.

  • ~jurempus 2016-07-23
    07:29:08

    13 8

    Pytanie do policji: to najpierw muszą kogoś zacząć na parkingu żebyście dupy ruszyli? A jak ktoshiba pobije menela bo mu grozi to pod sam for przyjezdzacie żeby kogoś zatrzymać. Pozdrowienia dla rybnickim policji!!!

  • ~nwk 2016-07-24
    16:16:18

    11 0

    Porażka żeby taki "bezdomny" mógł robić co mu sie podoba... Codziennie na Zebrzydowickiej pod biedronką stoi i żebra(niewiem czy to ten sam,ale ten też ma 24 lata) i mało tego tak samo grozi ludziom którzy mu odmawiają... Osobiście raz widziałam jak babka potraktowała go paralizatorem bo startował do niej z łapami to się ogarnął i w porę od niej odszedł.

  • ~THE Bill 2016-07-25
    07:28:46

    6 3

    W takim razie skąd informacja, o grożeniu nożem? Redakcja to sobie dopisała czy jak? Skoro tak zostało napisane, to widocznie, ktoś taką informację przekazał. Z jakiegoś też powodu ten mężczyzna dostał tego zawału. Nie sądzę, żeby aż taki wpływ na jego stan emocjonalny były wyzwiska czy zaczepka o 50 gr jakiegoś "menela".

  • ~monian78 2016-07-29
    00:32:15

    10 0

    Nie wiem co Policja ustaliła, ale tata po odzyskaniu przytomności pierwsze co mi powiedział: groził mi nożem, zażądał pieniędzy i mi groził. Byłam w szoku. Tata twierdzi, że policjanci sprawdzili plecak gościa i znaleźli noże (5 sztuk), ale stwierdzili, że nie mogą nic zrobić, i że tata musi sam (to te uwagi na temat pouczenia pokrzywdzonego) zgłosić się na komendę i złożyć zażalenie, jeżeli czuje się pokrzywdzony. Wcale nie dziwię się, że dostał zawału, bo odebrał to w ten sposób, że Policja bagatelizuje sprawę. Moje odczucie jest takie, że tata nie dostał zawału na skutek gróźb tego "bezdomnego", ale po interwencji Policji, która olała sprawę!!!!!!!!!!!!!
    I PO CO TE WIZYTY POLICJANTÓW W SZPITALU, JEŻELI NIE ZMIERZAJĄ NIC Z TYM ROBIĆ? PARANOJA!!!! Tylko niepotrzebnie dodatkowo stresują tatę!

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Wybieramy prezydenta Rybnika. Na kogo oddasz głos w wyborach?





Oddanych głosów: 4852