G5: Poruszające spotkanie profilaktyczne z Dobromirem Makowskim

Historia życia Dobromira Makowskiego pokazuje, że człowiek może być na samym dnie. Patologiczna rodzina, uzależnienia, konflikty z prawem, przemoc –nie widać szans na odmianę  losu. Jednak historia Dobromira ma też drugi, pozytywny wymiar. Zawsze jest szansa na ratunek. Nie da się tego osiągnąć w pojedynkę, bo wszyscy jesteśmy słabi, bardzo podatni na złe wpływy.

Podczas spotkania z młodzieżą Dobromir Makowski nie przebiera w słowach. Jego przekaz jest prosty i dosadny. Nie chce też „podlizać” się młodym słuchaczom, by pozyskać ich sympatię. Prowadzący stosuje wobec słuchaczy intelektualną prowokację. Przypiera do ściany, przyprawia o drżenie rąk i łzy, zmusza każdego do spojrzenia we własne życie. Odpowiedź na pytanie czy aby zmierza ono w dobrym kierunku, czy czasem go nie przegrywamy nie mając nawet świadomości, że tak jest.

To „potrząsanie” słuchaczami przyniosło konkretne efekty, dla niektórych zaskakujące. Większość uczniów podczas spotkania siedziała nieruchomo  i słuchała. Część płakała. Inni z wrażenia nie byli w stanie wydusić słowa. Wystarczyło, że ktoś przemówił do gimnazjalistów w ich języku ktoś, jakiś czas temu był bardzo podobnym do nich, a zaczęli mówić o uzależnieniach, o złych relacjach w domu, o innych problemach. Niektórzy jeszcze tego samego dnia zweryfikowali swoje dotychczasowe życie deklarując chęć dokonania w nim zmian. Inni od razu przeszli do czynu odbywając w domu szczere  i wiele zmieniające rozmowy z rodzicami. Zaczęli rozmawiać czego dawno nie robili.