Czarne dni Piechy

Sytuacja nie komfortowa dla b. wiceministra zdrowia. Nie ma nic gorszego jak polityk chwycony na kłamstwie przez media. Powinniśmy wymagać od polityków pełnej uczciwości i przejrzystości. To podstawa bycia wiarygodnym dla swojego elektoratu. Niestety czasem należy weryfikować swoje poparcie.

No nie, polityk PISu taki nieuczciwy, toż to pewnie wina układu!

Polityka to brudna rzecz i wiedzą o tym wszyscy. Nie znam siły politycznej w Polsce po 1989 roku która nie byłaby umoczona w różnorakie afery i skandale. Patryku jeśli uważasz, że PO jest takie czyste to przypomnę Ci żałosny i żenujący spektakl sprzed kilku tygodni - beczącej Sawickiej - łapówkary z PO... Kompletnie nie rozumiem też porównania Piechy do Fudalego? Co miałeś na myśli. Chyba, że mieli w swoim życiu wiele sukcesów bo przecież co do Piechy to trzeba mu przyznać, że był jednym z lepszych ministrów w kiepskim rządzie Kaczyńskiego, a kiedyś był bardzo dobrym dyrektorem budującego się szpitala w Rybniku. Ja ciągle nie rozumiem postawy niektórych rybnickich politykierów którzy nie są w stanie zaproponować czegokolwiek rozsądnego ograniczając się do krytykanctwa ekipy Fudalego. Zdaję sobie sprawę, że BSR nie jest bez wad i też popełnili sporo błędów ale cały czas popychają to miasto do przodu. Nie jestem pewien czy tak by było gdyby tym miastem rządzili inni ludzie...

A mnie się nasuwa inna myśl. Bez sensu jest przenosić to co się dzieje tam na górze na nasze podwórko. Jak lubicie takie skandale to wasza sprawa.

Witajcie, znam tego Pana który obecnie ma problemy . Bedąc blisko przekonałem się że na pewno nie jest to osoba Prawa i Sprawiedliwa , więc nie zdziwie się jeżeli okaze sie to prawdą. Narazie mozemy mówic tylko o przypuszczeniach, ale teraz będzie ciekawie... Syn Jacek obecnie radny PO w radzie (dobry znajomy Krząkały) na pewno pomoże tacie wrazie czego. A znając życie Pan Bolesław P. i tak się z tego wywinie poniewaz siedzi za blisko Jarosława.
P.S Teraz Pani Izabela Kloc to będzie miała ubaw i kto obroni Gabriela C. skoro Bolesław P. jest zawieszony w prawach :D:D:P

może w końcu wyjaśniona zostanie sprawa tajemniczego zniknięcia w roku 2001 około
200 tys. zł z kasy szpitala którym kierował pana Piecha...

Ani nie kpię ani nie pytam o drogę. Mam tylko dobrą pamięć i pamiętam, że sukces w pozyskiwaniu środków na budowę i wyposażenie naszego szpitala w bardzo trudnych latach 90. w dużej mierze zawdzięczamy ówczesnemu dyrektorowi o kórym tu mowa. Co do sprawy 200 tys. nic nie słyszałem a firmy pogrzebowe do czasu łódzkiej afery istniały przy każdym większym szpitalu w Polsce.